Witam, mam taki problem z kobietą otóż jestem z moją kobietą już 2 lata i ona chyba jest nimfomanką, na początku mi się to podobało że ma taki temperament,a le chyba jednak pod tym względem się nie dopasowaliśmy. Na początku mogłem to robić 5 razy na jeden dzień, a teraz? teraz robimy to 4/5 razy na tydzień. Czy to coś ze mną jest nie tak, czy po prostu mamy różne temperamenty? Boję się że ona mnie kiedyś zdradzi jak jej tak będę odmawiał, czasem mi się jej skzoda robi... :( Dodam że kocham ją z całego serca i ona też mnie kocha.

_________________
przedszkola językowe warszawa kczupkin
nocleg w płocku

trzymam kciuki zeby nic sie nie zmienilo !
to normalne ze po czasie wkrada sie rutyna

_________________
spływy kajakowe

to może być jakaś kompulsywna realizacja potrzeb. Pogadaj z nią, spróbuj poszukać przyczyn. 4/5 razy dziennie to trochę za dużo i chyba trochę niezdrowo (w aspekcie czysto fizycznym).

_________________
interesuje mnie to jak status ogrodzenia. nic więcej nie mam do powiedzenia

a niezdrowo nie jeden by się z chęcią zamienił od przybytku głowa nie boli:)

_________________
kolektory słoneczne

nie jeden facet marzy o takiej!:D

zawsze mozesz zainwestowac w wiagre :D taka kobieta to naprawde najwiekszy skarb jaki chyba mozna miec

To sie ciesz... Nie sa ci juz potrzebne http://seksfilmy.org.pl/

Twoja kobieta nie jest moim zdaniem nimfomanką. Po prostu ma większe potrzeby. Porozmawiajcie ze sobą, idźcie na kompromis. W końcu możecie dawkować sex raz więcej raz mniej :)