Moje braki w angielskim ujawniły się na dworcu w Gdyni gdzie próbowałam wytłumaczyć grupie anglików jak dostać się do Gdańska. Coś tam wydukałam ale z takimi brakami to na pewno się z Polski nie ruszę, albo pójdę na jakiś kurs albo sama będę przypominać sobie wiadomości z LO, bo na koniec rozmowy oni mieli uśmiechy na twarzy a ja raczej wyraz zażenowania, ale na moje hasło 'sory but my english is very bad so i can't help you' jeden z nich poklepał mnie po ramieniu i powiedział 'no... it's ok'

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

no to u mnie ciut lepiej z angielskim - samodzielnie przez telefon i chatę i robotę udało mi się "na wygnaniu" załatwić, więc nie mam co narzekać. Najgorzej jest jak nie znam jakiegoś słówka - wtedy jakoś na około trzeba powiedzieć o co chodzi ;)

_________________
Pozdrawiam
Tomek (Żysio)

a ja sie uczylam przez rok fracuskiego,jezyk po prostu suuuper wiadomo ze latwy nie jest ale troszke ,otywacji i checi i wszystkiego mozna sie nauczyc przez 5 lat meczylam siez j.rosyjskim katorga ale jezyk dosyc prosty. 5 lat mialam ang ale malo co pamietam,trzebaby ostro wziac sie za mala powtorke! i 2 lata niemieckiego z czego pamietam tylko jak powiedziec kilka najprostszych zdan

_________________
Umieć żyć to: żyć lekko bez lekkomyślności,
być wesołym bez swawoli, mieć odwagę bez brawury,zaufanie i radosną rezygnację.

kurde, teraz to jakbym miał wybierać to zdecydowanie angielski + rosyjski...

_________________
Pozdrawiam
Tomek (Żysio)

a ja angielski i francuski, a tak btw nie chcieliście się nigdy chińskiego uczyć ? Ja bym chciała ale tak żeby mnie ktoś uczył i tłumaczył to powoli

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

a daj spokój, ja widziałem naocznie zeszyt z ćwiczeniami z tego języka - w życiu bym się nie podjął Nie dość że te znaczki są dla mnie nie do narysowania, to jeszcze jak kreseczkę źle postawisz to co innego wyjdzie niż zamierzałaś przekazać.

_________________
Pozdrawiam
Tomek (Żysio)

a ja właśnie dlatego chciałabym spróbować
też coś tam umiem wydukać typu: sajonara, ganki ale czy to po chińsku czy po japońsku to już nie wiem, na angielskim w podstawowce się uczyliśmy kiedyś :P

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

Zysio, ale nie będe szedł na rosyjki z jakimis lolami, których nie znam. Gdybym poszedł do gima 9 to bym poszedł na hiszpański.

A ja się uczę trochę czeskiego bo w niedzielę wyjeżdzam na krótki wypad, umiem powiedzieć już dobry den ;)

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

A to czeski to prosty. Powiesz po Polsku to oni zrozumieją. Tylko mów to pań "difka"