dietetyk wrocław AAAA

Strefa czasowa: UTC + 2





Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
  Drukuj | Powiadom znajomego

Autor Wiadomość
PostNapisane: 2008-02-03, 00:17 
Władca pierścieni
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2007-07-07, 00:36
Posty:930
Lokalizacja: nie pamiętam ;)
życzymy ;-)
Potrzebne też będzie dużo czasu. Trzeba uważać żeby samym nie stać się powodem konfliktu. Ingerencja może jeszcze bardziej pogmatwać kłótnie.

_________________
Save the Planet, Kill Yourself!


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-02-03, 00:17 
Wszechmogący/a
Offline

Dołączył(a):2007-06-03, 20:19
Posty:2159
Tylko oczywiście porozmawiać z każdym osobno. Później może zwabić kilka osób w jedno miejsce ( nie mówię, że wszystkich na raz ;-) ) w jednym, wspólnym celu (gdzie nie będa ze sobą rywalizować tylko będa jedną grupą i będa ze sobą współpracować - nie mam na myśli nic konkretnego, ale może taka okazja będzie. Może akurat w szkole coś będzie organizowane. Przy okazji osoby mogą się lepiej poznać i zmienić zdanie o sobie ) Ja myślę, że to może się udać tylko oczywiście trzeba być cierpliwym ;)


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-02-03, 02:12 
Władca pierścieni
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2007-07-07, 00:36
Posty:930
Lokalizacja: nie pamiętam ;)
Wspólne zadanie, cel. Można też pomyśleć w czym te wszystkie grupy mogłyby się zjednoczyć. W rywalizacji z inna klasą itd. Wspólna zabawa też powinna (przynajmniej w pewien sposób) pomóc. Można coś razem zorganizować. I co najważniejsze- trzeba szczerze porozmawiać. Nie kłócić sie, lecz rozmawiać (dyskutować).

_________________
Save the Planet, Kill Yourself!


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-02-03, 11:20 
Przyjaciel
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2008-01-30, 20:23
Posty:386
Lokalizacja: śląsk
polly_darton napisał(a):
Wspólne zadanie, cel.

wzajemne wyniszczenie i zagłada - może być? :diabel:
zostaną prawdziwymi przyjaciółmi.. połączy ich szczera nienawiść :diabel:

_________________
W walce pomiędzy tobą a światem - sekunduj światu.


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-02-03, 11:41 
Świadomy Roman
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2006-07-20, 17:19
Posty:4721
Nie chcę być pesymistką, ale skoro takie coś dzieje się już na samym początku szkoły, to przez trzy lata w najlepszym wypadku będą przechodzili na swój widok na drugą stronę ulicy, a w najgorszym się pozabijają :roll:
Czy da się coś z tym zrobić zależy od tego, jak zaczął się konflikt.
Jeśli źle zaczęliście znajomość, to może jest szansa żeby to naprawić. Ale jeśli po prostu trafiłeś na grupę ludzi, którzy lubią robić zamęt, i szczuć jednych na drugich, to raczej niewiele zdziałasz...


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-02-03, 14:46 
Wszechmogący/a
Offline

Dołączył(a):2007-06-03, 20:19
Posty:2159
Źle to wygląda...innego pomysłu narazie nie mam.
Różowy Satanista napisał(a):
ich jedyną cechą wspólną jest nienawiść do siebie nawzajem

to raczej już nic nie zmienisz :roll:

Widzisz, ja też miałam problem, ale dotyczył on najpierw tylko 2 osób ( mnie i jeszcze kogoś ). Też się później tworzyły grupy ( tyle, że 2, w końcu problem zaczął dotyczyć wszystkich ) Jedni stali po mojej stronie inni po stronie tej drugiej osoby. Jedni nienawidzili drugich. Osoby, które były bezstronne czuły, że coś jest nie tak i też im ta atmosfera nie pasowała. Ja próbowałam różnych sposobów żeby jakoś zmienić sytuację, ale się nie dało. W końcu dałam sobie spokój z tym wszystkim. Widzisz, to wszystko zależy od charakteru. Osoba, z którą ja miałam/mam problem jest poprostu nienormalna, nieobliczalna, powiedziałabym nawet chora psychicznie ( i mówię to zupełnie poważnie, polly może potwierdzić). Teraz jest tak, że niby jest dobrze, ale później znowu zaczyna się ten sam problem, kłótnie, "ciche" dni, ta druga osoba znowu wymyśla jakieś niestworzone historie dotyczące mnie, znowu tworzą się następne grupy...Wiem, że to jest trochę coś innego, ale skutek był ten sam : podział. To się ciągnie już 8 lat (wiem, długo) i nikt nie potrafi temu zaradzić :roll:


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-02-03, 20:03 
Przyjaciel
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2008-01-30, 20:23
Posty:386
Lokalizacja: śląsk
asiula_14_15 napisał(a):
i nikt nie potrafi temu zaradzić :roll:


Widzisz, Różowy Satanista, na świecie niestety żyją i tacy ludzie, co wcale zgody nie pragną.. i trudno to Tobie będzie zmienić.
Na Twoim miejscu zaczęłabym myśleć nie nad tym, jak ich pogodzić, ale jak samemu w ich towarzystwie nie ześwirować.....

_________________
W walce pomiędzy tobą a światem - sekunduj światu.


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-02-03, 20:14 
Władca pierścieni
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2007-07-07, 00:36
Posty:930
Lokalizacja: nie pamiętam ;)
potwierdzam...
Na szczęście już się tym nie przejmujemy. Przynajmniej się staramy. I ja jestem w podobnej sytuacji co Różowy. Obie strony... nie mają do mnie nic... albo to ukrywają... Po prostu- normalnie ze mną gadają. Z różnych powodów. Szczerze Ci współczuje Różowy... ale wątpię żeby twoja... chęć pomocy coś dała. Pomyślimy. Niestety prawda jest taka- problemy pozostawione same sobie, stają się jeszcze trudniejsze do rozwiązania. Trzeba podjąć jakieś decyzje.

_________________
Save the Planet, Kill Yourself!


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-02-03, 22:28 
Cichy podróżnik
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2006-12-28, 19:50
Posty:1365
Lokalizacja: Rzeszów
Rozowy. CZego nie zorbisz. Bedzie skazona atmosfera. anwte jesli te grupy sie mniej iwecej zgadaja. To i tak beda osoby ktore beda pluc na sowj widok i zupelnie sie odalienuja. Trzeba tylko postarac sie by te anjmniej sklocone grupy nie mialy jakis wiekszych konfliktow.
Poza tym w klasach zazwyczaj tworza sie podgrupy. Jest naprawde niewiele klas ktore zyja wspolnie. Zazwycaj robia sie liderki, ktore nie widza nic poza soba, i te osoby ktore je obgaduja.
I nawet jesli klasa w miare sie zgra to i tak nigdy nie ebdize tam dobrej atmosfery. Nie emcz sie, to walka z wiatakami jest.

_________________
Żaden człowiek nie jest nielegalny.

You've got a reason to live, say I don't wanna be in love, I don't wanna be in love.


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-02-03, 22:41 
Władca pierścieni
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2007-07-07, 00:36
Posty:930
Lokalizacja: nie pamiętam ;)
Różowy za Don Kichota będzie robił... Kasioolka ma racje... Zawsze znajdą się osoby, które się nie pogodzą. Niektórzy ludzie lubią kłótnie, chorą atmosferę. To dziwne, ale prawdziwe. Ja osobiście nie rozumiem takich osób. Tak niestety już na tym świecie jest. Nie dogodzisz wszystkim...

_________________
Save the Planet, Kill Yourself!


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

DrukujPowiadom znajomego 

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 2


  Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Możesz rozpoczynać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
7CCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCviewtopic cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group

Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO