zysio, pewnie masz i rację - w końcu to też ludzie, ale jakoś tak patrząc na niektórych ciężko to sobie uzmysłowić. Gdybym usłyszał takie słowa od paru osób spóśród teraźniejszej (a zwłaszcza byłej) sceny politycznej to jeszcze tak bym się nie zszokował, ale Durczok - kurcze. On (słusznie, czy nie) jest dla mnie takim uosobieniem supergrzecznego, kulturalnego człowieka, że jakoś mi to do niego nie pasuje mimo, że, jak każdy człowiek ma to tego prawo.

tak go odbierasz bo takim go do tej pory widziales, a prywatnie kto sobie jaki jest to jego sprawa :)

_________________

banita, a wyobrażasz sobie, co by było, gdyby spora część osób ukazała swoją prawdziwą twarz na antenie?

Przypuszczam, że Butters to miałeś na myśli

_________________
Pozdrawiam
Tomek (Żysio)

mniej wiecej, nie spinam sie zbytnio w doslownym przekazie tego co mysle (zbyt wulgarnie!;p )

_________________

No i miał rację facet. Chyba każdy na jego miejscu by się wkurzył, a w takiej sytuacji, gdzie za moment wejście na antenę raczej trudno o piękne słówka

ale to reklama taka byla tylko ;)

_________________

hi hi

Ja się człowiekowi nie dziwię. Zaczął grzecznie. Gdyby rurek z nim nie dyskutował, to pewnie na tym by się skończyło. A tak.. przynajmniej umie facet zawalczyć o swoje

Hehehe dobre!!!

Ja też uważam, że w tej pracy stres jest normalny i trzeba go odreagowac. Poza tym w pewnym sensie był on usprawiedliwony

_________________
Małżeństwo jest jak oblężone miasto: Ci co są wewnątrz, chcą wyjść, natomiast Ci co są na zewnątrz, pragną się tam dostać :(