Pewnie wielu z Was odwiedza wszelkie serwisy plotkarskie typu pudelek (sama czasem zaglądam). Znalazłam ostatnio na wykopie artykuł o rzetelności informacji na takich serwisach, a przede wszystkim co kryje się pod hasłami typu 'rzetelny informator' i 'potwierdzone informacje'

Sama pracowałam w pewnym serwisie informacyjnym i każda informacja była potwierdzana przez reporterów.

Wystarczy anonimowy e-mail o zmyślonej treści, aby portal plotkarski potraktował go jako wiarygodne źródło. Pudelek nabrał się na żartobliwą prowokację i umieścił jako ekskluzywny news, w którym zaczytywali się internauci.

ŹRÓDŁO

a Wy co o tym sądzicie? Wiem, że pewnie przymykacie oko na newsy z takich serwisów, ale dowiedziałam się od innych osób, że nawet w renomowanych portalach informacyjnych jest podobny poziom sprawdzania dostarczonych informacji...

Podejrzewałem, że tak jest

_________________
Pozdrawiam
Tomek (Żysio)

a ja nawet nie podejrzewam, tylko jestem tego pewny :)
nawet z tej okazji posłałem im maila ;) Jak tylko odpowiedzą to natychmiast się podzielę :D

_________________

_________________
Nie pragnij być lepszym od innych, najpierw bądź samym sobą.

Nie czytuję pudelka ...

poziom Pudelka itp nie odbiega poziomem od Faktu czy SP.. A największy nakład wśród gazet w Polsce ma właśnie Fakt! Ludzie bardzo chętnie czytają takie dyrdymałki, więc prawdziwym dziennikarzom nie opłaca się być profesjonalnymi.

ciekawe, jaki procent podawanych informacji jest równie prawdziwy?

plota to plota i tyle :)

plota... tak psioczą na pudla a większość czyta :)

wszyscy czytaja bo to dobre na bezmozgie chwile nicnierobienia i odpoczynku :)

a wiadomosci tam czesto to czysty oplacony PR

np teraz na sile wpychaja sare mej bo jest "gwiazda" wylacznie pudelka tak na prawde albo czesto przyczepiaja sie do jednych a o innych opowiadaja w samych superlatywach
przez to ze jest to popularny portal to taka reklama badz antyreklama konkurenta pewnie jest kosztowna