dietetyk wrocław AAAA

Strefa czasowa: UTC + 2





Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 14 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
  Drukuj | Powiadom znajomego

Guzek na piersi
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2008-03-24, 17:05 
Oczytany mnich
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2008-03-16, 18:55
Posty:49
Lokalizacja: Białystok
Chciałam o tym napisać już wcześniej, ale chyba brak mi było odwagi lub wolałam zamknąć się sam na sam z tym problemem...
Dość niedawno znalazłam podczas kąpieli niewielki guzek na prawej piersi. Na początku było strasznie bo okrutnie się przeraziłam. Włączyło mi się czarne myślenie i wizja chemioterapii. Trochę za dużo pracuję i nie mam kiedy iść do lekarza. Pomyślicie sobie idiotka, ale naprawdę nie mam jak wziąć wolnego a pracuję w takich godzinach że jak kończę to już tylko spożywcze są czynne i to nie wszystkie :-/ W końcu stwierdziłam że dość zamartwiania się i trzeba coś z tym zrobić. Skorzystałam z propozycji koleżanki< która zaprowadziła mnie do swojej znajomej (pielęgniarki na onkologii). Dziewczyna mnie zbadała i na początku nie mogła nic znaleźć. Już miałam nadzieję że mi się tylko wydawało i niepotrzebnie spanikowałam, ale jednak coś tam jest... :-/ Trochę mnie [pocieszyła, bo podobno przy takiej wielkości to nic groźnego ( troszkę większe od ziarenka ryżu tak na moje oko), ale do lekarza i tak iść muszę. Jestem umówiona za 2 tygodnie i strasznie się denerwuję. Ta pielęgniarka mówiła że to pewnie jest włókniak i będzie trzeba zrobić usg i mammografię, może też biopsję. Czytałam że w niektórych przypadkach nie robi się biopsji bo guzek jest zbyt mały i nie ma gdzie się wkłuć. To prawda? Skąd wtedy wiadomo czy to tylko włókniak, czy może jakieś inne groźniejsze cholerstwo?
Czy któraś z was miała styczność z tą tematyką?
Czekam na posty, mam nadzieję że może od was się czegoś dowiem...
Z góry dziękuję i przesyłam odrobinę wystraszone pozdrowionka.

_________________
Uważaj na wypowiadane słowa, te częstokroć są groźniejsze, niż uderzenie pięścią... rana na duszy może się nigdy nie zagoić...

http://www.sppah.org.pl/index.php?kam=Woda%20Pitna


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-03-25, 10:07 
Starszy wodolej
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2006-05-26, 19:17
Posty:4113
Lokalizacja: ze zdartej płyty:)
Myszorek nie ma się co martwic, ja miałam włókniaka ale na szyji. Mój był najprostszy z możliwych i niegroźny, został usunięty u chirurga. Są różne rodzaje włókniaków, również złośliwe, jednak jeśli nie odczuwasz żadnych dolegliwości to myślę że to też ten zwykły. Idź do lekarza, jeśli nie masz czasu w tyg bo pracujesz to idź prywatnie, na pewno jakiś przyjmuje w sobotę. I głowa do góry :)

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'
:-)


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-03-25, 22:38 
Oczytany mnich
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2008-03-16, 18:55
Posty:49
Lokalizacja: Białystok
rouge napisał(a):
na twoim miejscu na biopsję nie zgodziłbym sie. Dlaczego już piszę, otóż moj ŚP dziadek (był chirurgiem) mówił że jak nie ma potrzeby to nie trzeba robić biopsji - bo wtedy niszczy się "woreczek" w którym jest ten guzek i to kończy się operacja bo cała zawartość "woreczka" wylewa się wtedy do piersi

Z całym szacunkiem dla twego dziadka, ale miałam już robioną biopsję (co prawda guza na tarczycy) i nic takiego nie miało miejsca, choć fakt że nie mam na nią ochoty bo to cholernie nieprzyjemne. Domyślam się że twój dziadek pracował aktywnie parę lat temu, a medycyna poszła i wciąż idzie do przodu bardzo szybko. A przynajmniej chciałabym w to wierzyć ;)
Natty dzięki za słowa pocieszenia, jakoś tak lżej sie robi na duszy jak się ma styczność z osobą która była w podobnej sytuacji...
A co do pracy i wizyty u lekarza to...
rouge napisał(a):
a twoim miejścu od razu kiedy wyczułaś ten guzek trzeba było iść do lekarza. Że nie masz kiedy ... to ja na to tak odpowiem w ciągu roku przysługują 4 dni urlopu na żądanie

Hmm... wiesz że w niektórych firmach jest to bardzo źle widziane przez przełożonych? Wiem, powinnam zmienić pracę, zdrowie jest ważniejsze itd... Tylko że chyba się troszkę uspokoiłam po rozmowie z tą pielęgniarką i wydaje mi się (a przynajmniej chcę żeby tak było) że 2 tygodnie mnie nie zbawią... Choć jak teraz o tym pomyślę to :-/ chyba macie rację trzeba to zrobić jak najszybciej.

_________________
Uważaj na wypowiadane słowa, te częstokroć są groźniejsze, niż uderzenie pięścią... rana na duszy może się nigdy nie zagoić...

http://www.sppah.org.pl/index.php?kam=Woda%20Pitna


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-03-25, 23:15 
Oczytany mnich
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2008-03-16, 18:55
Posty:49
Lokalizacja: Białystok
rouge napisał(a):
To ty masz się ledwo słaniach na nogach, przychodzić do pracy jak masz 40 stopni goraćzki czy zapalone oskrzela bo tak wypada ?? To Ty dla tej pracy chcesz stracić zdrowie - szef jest wstanie zwrócić Tobie to zdrowie które stracisz ??

No bez przesady wszystko ma swoje granice ale... no muszę się przyznać że z anginą chopdziłam :-/ Chyba za mało asertywna jestem

_________________
Uważaj na wypowiadane słowa, te częstokroć są groźniejsze, niż uderzenie pięścią... rana na duszy może się nigdy nie zagoić...

http://www.sppah.org.pl/index.php?kam=Woda%20Pitna


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-10-08, 22:42 
Oczytany mnich
Offline

Dołączył(a):2008-01-24, 13:59
Posty:49
Myszorek, i jak to się skończyło???


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

Re: Guzek na piersi
PostNapisane: 2012-03-17, 11:48 
Nudziarz
Offline

Dołączył(a):2012-03-17, 11:43
Posty:1
Dziewczyny a ja bym Wam chętnie poleciła stronę http://tojefura.com/rak-piersi.html. Można z niej dużo się dowiedzieć . Możemy również wykonać test online, która pomaga we wczesnym wykryciu raka. Życie jest bardzo ważne, dbajmy o nie.
Pozdrawiam


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

Re: Guzek na piersi
PostNapisane: 2012-03-17, 16:42 
Szczypior
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2012-03-10, 21:07
Posty:80
paulinka1 napisał(a):
Dziewczyny a ja bym Wam chętnie poleciła stronę http://tojefura.com/rak-piersi.html. Można z niej dużo się dowiedzieć . Możemy również wykonać test online, która pomaga we wczesnym wykryciu raka. Życie jest bardzo ważne, dbajmy o nie.
Pozdrawiam


Zwróć uwagę, że to temat jest baaaardzo stary.
Czy z tego skorzystałaś?


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

Re: Guzek na piersi
PostNapisane: 2012-03-26, 17:31 
Adept
Offline

Dołączył(a):2012-03-26, 16:59
Posty:34
„Tribestan – pierwszy w Polsce preparat dla kobiet i mężczyzn podnoszący libido”



http://i39.tinypic.com/bilzr4.jpg


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

Re: Guzek na piersi
PostNapisane: 2012-05-01, 20:00 
Nudziarz
Offline

Dołączył(a):2012-05-01, 13:08
Posty:2
Moja żonka zrobiła ten test na raka piersi podany przez paulinka1. Na całe szczęście wszystko jest dobrze i trochę mi ulżyło, przynajmniej jesteśmy pewni.


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

Re: Guzek na piersi
PostNapisane: 2012-05-01, 20:25 
Nudziarz
Offline

Dołączył(a):2012-05-01, 20:20
Posty:1
Rak piersi we wczesnej fazie jest wykrywalny, i uleczalny.
Polecam zapoznać się z informacjami na tej stronie :http://tojefura.com/rak-piersi.html


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

DrukujPowiadom znajomego 

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 14 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 2


  Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości


Możesz rozpoczynać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
7CCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCviewtopic cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group

Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO