Co sądzicie o związku z facetem, który jest ojcem, ma dziecko ale z nim nie mieszka, widuje je sporadycznie ? Czy taki facet ma już "przechlapane" i ciężko będzie mu znaleźć kobiete ? Czy kobieta zechce być z takim mężczyzną ?

_________________
' Droga- rządzi nami, raz wiedzie raz zwodzi
Diabelskie widły rozgałęzia się
I drzewo niewiedzy, gdzie dobre w złe przechodzi
Nieludzkie prawo, nieubłagane lewo..'

misia24, temat, który poruszasz jest spotykany coraz czesciej...
Ja myślę, że to czy facet ma juz dziecko nie wpływa na kolejne jego związki, pod warunkiem, że dziecko nie ucierpi na tym wszytskim... a jak wiadomo róznie z tym wsyztskim bywa.. Najwiekszy problem bedzie miała tutaj kobieta, która może miec obawy jak to będzie dalej gdy załozy z takim mężczyzną rodzinę... bądź facet z kobietą, ktora może chcieć odciąć go od dziecka z inna kobietą :)

Jeśli kobieta potrafi znieść fakt, że jej mężczyzna ma już dziecko i nie bedzie dla niej to problemem... nie widzę żadnych przeszkód żeby stworzyć fajny i trwały związek :)

ja tam raczej nie popieram takich rzeczy, coś widać musiało być nie tak skoro nie jest przy swoim dziecku cały czas, osobiście nie chciałbym mieć takiego ojca, i jako facet nie traktowałbym nikogo takiego poważnie.

_________________

wg mnie

ojciec=osoba wychowująca dziecko(matka tak samo),

a nie człowiek który przyśle prezent na święta czy coś...

_________________
'-Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro.'

o to to, dziecko bez ojca wg mnie będzie miało skrzywioną psychikę.

_________________

Tak jak piszą poprzedniczki,niekoniecznie związek musiał się rozpasc przez faceta.To że ma już dziecko nie przekreśla jego życia na inne związki,każdy ma prawo być szczęsliwym nawet jeśli popełnił jakiś błąd.