|
tak miałem kiedyś możliwość pobytu w Finlandii. Te ich centra spa to rewelacja. Byłem w takim centrum gdzie pod dachem jest około 0,5 kilometra kwadratowego. Jest tam wszystko co pomyślicie, np 17 restauracji, każda w innym stylu. Płynęło się z basenu do następnego, trasa bardzo długa a po drodze sauny, bicze, jakieś wymyślne ...... piszę bo na polskim wybrzeżu by sie takie coś przydało gdy "Bałtyk szaleje"
tak miałem kiedyś możliwość pobytu w Finlandii. Te ich centra spa to rewelacja. Byłem w takim centrum gdzie pod dachem jest około 0,5 kilometra kwadratowego. Jest tam wszystko co pomyślicie, np 17 restauracji, każda w innym stylu. Płynęło się z basenu do następnego, trasa bardzo długa a po drodze sauny, bicze, jakieś wymyślne ...... piszę bo na polskim wybrzeżu by sie takie coś przydało gdy "Bałtyk szaleje"
|