| Autor |
Wiadomość |
|
|
| |
Tytuł: |
Re: Francja |
 |
|
|
Jeśli ktoś chciałby odwiedzić ów kraj a konkretnie Paryż, można na funpagu itaki wygrać wycieczkę do Paryża dla dwóch osób.
Jeśli ktoś chciałby odwiedzić ów kraj a konkretnie Paryż, można na funpagu itaki wygrać wycieczkę do Paryża dla dwóch osób.
|
|
|
 |
Napisane: 2014-02-24, 18:01 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
Re: Francja |
 |
|
|
za jaką cenę? w Itace Paryż jest za 777 zł, a Paryż + Zamki nad Loarą za 899 zł
za jaką cenę? w Itace Paryż jest za 777 zł, a Paryż + Zamki nad Loarą za 899 zł
|
|
|
 |
Napisane: 2011-03-31, 10:30 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
Re: Francja |
 |
|
Jeszcze nie byłam we Francji, a bardzo chciałabym tam pojechać  tak od jakiegoś czasu interesuję się podróżami, bo nigdy nie miałam okazji gdzieś wyjechać  ale teraz nadrabiam straty  spodobała mi się oferta funclubu, bo mają wycieczkę objazdową do Paryża i zamków nad Loarą  i sobie myślę, że za taką cenę to pewnie sama nie zorganizuję sobie takiej wycieczki... no i marzy mi się jeszcze Prowansja 
Jeszcze nie byłam we Francji, a bardzo chciałabym tam pojechać :-) tak od jakiegoś czasu interesuję się podróżami, bo nigdy nie miałam okazji gdzieś wyjechać :-( ale teraz nadrabiam straty ;-) spodobała mi się oferta funclubu, bo mają wycieczkę objazdową do Paryża i zamków nad Loarą :-) i sobie myślę, że za taką cenę to pewnie sama nie zorganizuję sobie takiej wycieczki... no i marzy mi się jeszcze Prowansja ;-)
|
|
|
 |
Napisane: 2011-03-28, 20:45 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
Re: Francja |
 |
|
|
W tym roku wybieram się m. in. do Francji na wakacje. Może uda mi się zobaczyć prawdziwe oblicze tego kraju gdzieś poza turystycznymi centrami. Marzy mi się malowanie pośród pól Prowansji. Ciekawa też jestem jak będzie mi się podobać francuska kuchnia.
W tym roku wybieram się m. in. do Francji na wakacje. Może uda mi się zobaczyć prawdziwe oblicze tego kraju gdzieś poza turystycznymi centrami. Marzy mi się malowanie pośród pól Prowansji. Ciekawa też jestem jak będzie mi się podobać francuska kuchnia.
|
|
|
 |
Napisane: 2010-05-14, 20:07 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
|
 |
|
|
we Francji byłam pare lat temu .. zgadzam się z tym że to piękny kraj .. piękne zabytki .. ludzie są bardzo mili , jedzenie znacznie odbiega od naszego , miałam okazje mieszkać przez tydzień w jednej z francuskich rodzin .. i musze przyznać że strasznie zdziwiło ich to że rano chciałam wypić herbatę ... heh .. ogólnie pozytywnie ;)
we Francji byłam pare lat temu .. zgadzam się z tym że to piękny kraj .. piękne zabytki .. ludzie są bardzo mili , jedzenie znacznie odbiega od naszego , miałam okazje mieszkać przez tydzień w jednej z francuskich rodzin .. i musze przyznać że strasznie zdziwiło ich to że rano chciałam wypić herbatę ... heh .. ogólnie pozytywnie ;)
|
|
|
 |
Napisane: 2009-10-20, 10:09 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
|
 |
|
|
Mieszkałem we Francji, a konkretniej w Marsylii. Miasto, jak miasto. Moim zdaniem, nieco zbyt ckliwe.
Mieszkałem we Francji, a konkretniej w Marsylii. Miasto, jak miasto. Moim zdaniem, nieco zbyt ckliwe.
|
|
|
 |
Napisane: 2009-10-15, 16:08 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
|
 |
|
|
Byłam dwa lata temu we Francji, to była pięciodniowa wycieczka objazdowa. Istny pęd. Wstawaliśmy o 7, wracaliśmy do hotelu o 2 w nocy, ale JAKOŚ TAK nie wiadomo dlaczego nikt nie narzekał :D... rewelacja :D
Pięęknie, wspaniali ludzie, cudowne wspomnienia. Ja chcę jeszcze raaaz!
Byłam dwa lata temu we Francji, to była pięciodniowa wycieczka objazdowa. Istny pęd. Wstawaliśmy o 7, wracaliśmy do hotelu o 2 w nocy, ale JAKOŚ TAK nie wiadomo dlaczego nikt nie narzekał :D... rewelacja :D
Pięęknie, wspaniali ludzie, cudowne wspomnienia. Ja chcę jeszcze raaaz!
|
|
|
 |
Napisane: 2008-01-14, 13:44 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
|
 |
|
wiesz we francji bylem tylko przejazdem, ale mialem okazje jesc zabie udka  cóz jak kto woli 
wiesz we francji bylem tylko przejazdem, ale mialem okazje jesc zabie udka :-D cóz jak kto woli ;-)
|
|
|
 |
Napisane: 2007-09-12, 11:48 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
|
 |
|
Mnie się dokładnie to samo rzuciło w oczy w Saint Tropez - ani nawet jednej zapałki na ulicy nie wdziałam, ulice były bardzo czyste- jakby dopiero co zamiecione 
Mnie się dokładnie to samo rzuciło w oczy w Saint Tropez - ani nawet jednej zapałki na ulicy nie wdziałam, ulice były bardzo czyste- jakby dopiero co zamiecione :-P
|
|
|
 |
Napisane: 2007-09-11, 12:03 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
|
 |
|
we Francji na przykład nie można kupić papierosów w zwykłym sklepie, nawet w hipermarketach nie ma, tylko w takich sklepach z oznaczeniem TABAC, mnie tam to za bardzo nie bolało, ale znajomych tak:) Co do sklepów... otwarte sa na przykład od 8 do 12 i od 15:30 do 18. Tak przykładowo. Wszyscy maja sieste, taka przerwę obiadową. Z jednej strony fajnie, ale nie na dłuższą metę. Wszyscy pracujący mają tak samo, pracują 4 godziny przed obiadem i 4 godziny po obiedzie. Ale wychodzi na to, ze cały dzień ich nie ma w domu. Dzieci do szkoły też chodzą 2 razy dziennie. Marnotrawstwo czasu, ale Francuzi to lubią chyba  Co do win i alkoholu. Tam od dziecka można pic wino chyba, a kierowcy mają pozwolenie na jeżdżenie z jakąś tam ilością promili, nie pamiętam dokładnie ile, ale więcej niż u nas. Poza tym tam gdzie ja byłam w małej mieścince, była taka swojska atmosfera, każdy każdemu Dzień dobry, nawet nam Plakom, następny przykład, młodzież jest traktowana normalnie, tak jak i inni ludzie, młodzież z burmistrzem miasta (Merem) mówili sobie na Ty, żartowali, wspólnie się bawili.
Byłam też na dyskotece, zabrał mnie i moją koleżankę właśnie Mer. Do dyskoteki nie było klamki w drzwiach, dzwoniło sie dzwonkiem, wychodził goryl, patrzył czy sie nadajemy i dopiero wpuszczał. Na parkiecie nie było żadnego kiepa, bo kto wszedł z papierosem na parkiet od razu został upomniany przez ochronę. Czyściutko, nawet nie śmierdziało, bo była klima, ludzie od 15 do 70 lat. Rewelacja!
Jak mi się jescze coś przypomni fajnego to napiszę 
we Francji na przykład nie można kupić papierosów w zwykłym sklepie, nawet w hipermarketach nie ma, tylko w takich sklepach z oznaczeniem TABAC, mnie tam to za bardzo nie bolało, ale znajomych tak:) Co do sklepów... otwarte sa na przykład od 8 do 12 i od 15:30 do 18. Tak przykładowo. Wszyscy maja sieste, taka przerwę obiadową. Z jednej strony fajnie, ale nie na dłuższą metę. Wszyscy pracujący mają tak samo, pracują 4 godziny przed obiadem i 4 godziny po obiedzie. Ale wychodzi na to, ze cały dzień ich nie ma w domu. Dzieci do szkoły też chodzą 2 razy dziennie. Marnotrawstwo czasu, ale Francuzi to lubią chyba :lol: Co do win i alkoholu. Tam od dziecka można pic wino chyba, a kierowcy mają pozwolenie na jeżdżenie z jakąś tam ilością promili, nie pamiętam dokładnie ile, ale więcej niż u nas. Poza tym tam gdzie ja byłam w małej mieścince, była taka swojska atmosfera, każdy każdemu Dzień dobry, nawet nam Plakom, następny przykład, młodzież jest traktowana normalnie, tak jak i inni ludzie, młodzież z burmistrzem miasta (Merem) mówili sobie na Ty, żartowali, wspólnie się bawili.
Byłam też na dyskotece, zabrał mnie i moją koleżankę właśnie Mer. Do dyskoteki nie było klamki w drzwiach, dzwoniło sie dzwonkiem, wychodził goryl, patrzył czy sie nadajemy i dopiero wpuszczał. Na parkiecie nie było żadnego kiepa, bo kto wszedł z papierosem na parkiet od razu został upomniany przez ochronę. Czyściutko, nawet nie śmierdziało, bo była klima, ludzie od 15 do 70 lat. Rewelacja!
Jak mi się jescze coś przypomni fajnego to napiszę :-)
|
|
|
 |
Napisane: 2007-09-11, 11:56 |
|
|
 |
|