Mi też nieeeeeeeeeeeeee ;p;p

a ja nie dostałem nic od nikogo i nie jest mi z tym źle :P

ehh a u mnie ten dzien był miły i zaskakujący.. dostałam przepiękną róże i coś słodkiego od kogoś wspaniałego i piękny bukiet róż od posłańca - do tej pory zastanawia mnie od kogo... może polubię wale'n'tynki? :mrgreen:

alinka weź ty nawet nie patrz na te modelki... ja nie ostałam zadnej kartki i sie ciesze :D a zresztą za dwie godziny walentynki zrobią papa i tyle po nich...

u mnie dzień jak co dzień :P

Kolejek do mnie też nie ma, ja zresztą w kolejkach do nikogo również nie stoję :mrgreen:

Prrr... wcale miło nie spędziłam tego dnia ;/ Boli mnie głowa i ogólnie żyje w kłótni z mieszkańcami :mrgreen:

no, ja wstałem o 12 i czeka mnie nadrabianie materiału ze szkoły :/

no to alinka... czemuuuu???????
i są walentynki... kto sie cieszy?? To taki zwyczajny dzien... wstałam późno... teraz siedze na forum i nie widze żadnej kolejki chłopaków ustawiającej się do mojego dom...

:mrgreen: to bedzie niezgodne z tematem... maciu... hmmm chyba wyobraźnia Cie ponosi :D:D:D:D Źle bym się czuła jakby całe NKT sie o tym dowiedziało :mrgreen:
Walentynki to takie banalne święto... kartki, serca, tiktaki.... może ludzie tak sobie uwielbili to święto... no właśnie. Jedni dają kartke itp... wiec inni tez... i sie zbiera taka chmara tych wyznających miłość że to im dodaje odwagi ;p I w tym sęk... ludzie to takie stwory "Ktoś zrobi coś to drugi zrobi to samo"... i taka tradycja sie przyjeła... a skoro to tradycja to trzeba ją zaakceptować :P

może się założymy? :D ja ze snem nie mam problemów, o mnie się nie bój.

to jak będzie?:P