To akurat nie tyczyło się ciebie, tylko ogółu. Ale maszynę masz mocną

i tak ja pamiętam akcję z dziadkiem rajdowcem - żem go tak ożenił. Jakiś dziadek w słabiutkim sejczento, przy każdym jak my wyprzedzamy ten za nami, po 15 gdy auta z przodu jechały szybciej, to już mu tak gładko nie poszło i dał se spokój, ale szedł piknie.
To akurat nie tyczyło się ciebie, tylko ogółu. Ale maszynę masz mocną :-P i tak ja pamiętam akcję z dziadkiem rajdowcem - żem go tak ożenił. Jakiś dziadek w słabiutkim sejczento, przy każdym jak my wyprzedzamy ten za nami, po 15 gdy auta z przodu jechały szybciej, to już mu tak gładko nie poszło i dał se spokój, ale szedł piknie.