Autor |
Wiadomość |
|
|
Tytuł: |
|
|
|
sęk, ze on wlasnie nie mowil nic :)
nie ważne bo to już za mną.
Teraz boliale wiem, ze bede szczęśliwsza :)
i nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.
sęk, ze on wlasnie nie mowil nic :)
nie ważne bo to już za mną.
Teraz boliale wiem, ze bede szczęśliwsza :)
i nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.
|
|
|
|
Napisane: 2007-01-11, 21:35 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
Moim zdaniem chłopaki najpierw coś mówią, a potem uważają, że nic tak naprawde się nie stało. Ale wtedy jednak trzeba o tym z nim pogadać, bo inaczej cały czas będzie tak robił
Moim zdaniem chłopaki najpierw coś mówią, a potem uważają, że nic tak naprawde się nie stało. Ale wtedy jednak trzeba o tym z nim pogadać, bo inaczej cały czas będzie tak robił
|
|
|
|
Napisane: 2007-01-11, 21:33 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
hehe:) nie, oni mają zagrozenia ew wysokie ambicje które chcą zrealizować :)
więc nie będę im swoimi głupimi i dziecinnymi problemami zawracała głowy :)
w końcu znajdę kogoś z kim będę szczęśliwa. :)
póki co nie mogłam bo byłam emocjonalnie zaangazowana gdzie indziej.
hehe:) nie, oni mają zagrozenia ew wysokie ambicje które chcą zrealizować :)
więc nie będę im swoimi głupimi i dziecinnymi problemami zawracała głowy :)
w końcu znajdę kogoś z kim będę szczęśliwa. :)
póki co nie mogłam bo byłam emocjonalnie zaangazowana gdzie indziej.
|
|
|
|
Napisane: 2007-01-11, 21:16 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
Właśnie - teraz chwilę poboli i przestanie, a tak to ciągnęłoby się jak niewyleczony ząb
Właśnie - teraz chwilę poboli i przestanie, a tak to ciągnęłoby się jak niewyleczony ząb ;-)
|
|
|
|
Napisane: 2007-01-11, 21:06 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
No kij z egzaminami ładnie sie uśmiechną (ew. narysują ładny uśmiech na kartce), a ty tu załamana jesteś i jak oni mogli Cię zostawić i powiedz że się na nich obrazisz jak się tobą nie zajmą . No i ogólnei trzymaj się i skoro nie miało przyszłości to dobrze że się skończyło i nie wspominać przeszłości
No kij z egzaminami ładnie sie uśmiechną (ew. narysują ładny uśmiech na kartce), a ty tu załamana jesteś i jak oni mogli Cię zostawić i powiedz że się na nich obrazisz jak się tobą nie zajmą :-P . No i ogólnei trzymaj się i skoro nie miało przyszłości to dobrze że się skończyło i nie wspominać przeszłości
|
|
|
|
Napisane: 2007-01-11, 20:59 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
Dokładnie Alinka, leć do nich i zrób im wyrzut na sumieniu, że nauka jest ważniejsza od Ciebie ;)
Dokładnie Alinka, leć do nich i zrób im wyrzut na sumieniu, że nauka jest ważniejsza od Ciebie ;)
|
|
|
|
Napisane: 2007-01-11, 20:02 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
No to Alina... Marsz do nich i wrzeszcz żeby sie tobą zajeli :P
No to Alina... Marsz do nich i wrzeszcz żeby sie tobą zajeli :P
|
|
|
|
Napisane: 2007-01-11, 19:30 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
tyaaaa :)))
ale oni się przykładaja obecnie do nauki bo semestr sie konczy :P
tyaaaa :)))
ale oni się przykładaja obecnie do nauki bo semestr sie konczy :P
|
|
|
|
Napisane: 2007-01-11, 17:28 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
Ja wiem czy ja znajde na to pocieszenie ;( Podzielam twój ból... miałam tak rok temtu... ale to było... aha miałam Cie pocieszac, a nie gadac o sobie... mój przykład sie przyda więc: ja sobie siedziałam sama w domciu, nie raz wychodziłam z innymi znajomymi i zapomniałam o nich... na to trzeba czasu, ale najlepiej być z innymi znajomymi którzy pomagają zapomnieć xD Bo jak tu myśleć o tej osobie skoro sie zwija ze śmiechu?? xD
Ja wiem czy ja znajde na to pocieszenie ;( Podzielam twój ból... miałam tak rok temtu... ale to było... aha miałam Cie pocieszac, a nie gadac o sobie... mój przykład sie przyda więc: ja sobie siedziałam sama w domciu, nie raz wychodziłam z innymi znajomymi i zapomniałam o nich... na to trzeba czasu, ale najlepiej być z innymi znajomymi którzy pomagają zapomnieć xD Bo jak tu myśleć o tej osobie skoro sie zwija ze śmiechu?? xD
|
|
|
|
Napisane: 2007-01-11, 17:26 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
mozecie mnie pocieszac, smutno mi. zakonczylam znajomosc - wazna ale bez przyszłosci. ogolnie to ałłłłłłła jak potwornie boli - dobrze, że przestanie i już bede miała to za sobą :)
ale i tak mi okropnie źle z tego powodu. :(
mozecie mnie pocieszac, smutno mi. zakonczylam znajomosc - wazna ale bez przyszłosci. ogolnie to ałłłłłłła jak potwornie boli - dobrze, że przestanie i już bede miała to za sobą :)
ale i tak mi okropnie źle z tego powodu. :(
|
|
|
|
Napisane: 2007-01-11, 17:21 |
|
|
|
|