| Autor |
Wiadomość |
|
|
| |
Tytuł: |
|
 |
|
Znalazłam na pewnym portalu pewien profil. Proszę wszystkich o przeczytanie profilu, jest długi ale warto...
Po drugie ciekawa jesem co sądzicie o takim rozpowszechnianiu swojej wiary? Uważacie to za smieszne czy wręcz przeciwnie....
Mi zakręciła się łezka w oku, że są osoby które swoją wiarą potrfaią tyle zdziałać...
http://www.fotka.pl/profil/ksiadzmar/
Znalazłam na pewnym portalu pewien profil. Proszę wszystkich o przeczytanie profilu, jest długi ale warto...
Po drugie ciekawa jesem co sądzicie o takim rozpowszechnianiu swojej wiary? Uważacie to za smieszne czy wręcz przeciwnie....
Mi zakręciła się łezka w oku, że są osoby które swoją wiarą potrfaią tyle zdziałać...
http://www.fotka.pl/profil/ksiadzmar/
|
|
|
 |
Napisane: 2007-09-01, 14:15 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
|
 |
|
|
Niepełnosprawni... ja z całego serca toleruje i naprawdę staram się traktować jak równego sobie :) Jednak naprawdę szkoda mi takich osób... a moim miejscu zamieszkania dość często takowe spotykam... jak przechodzę po ulicy staram się nie 'lampić' i traktować jak każdego innego obcego mi człowieka :)
Niepełnosprawni... ja z całego serca toleruje i naprawdę staram się traktować jak równego sobie :) Jednak naprawdę szkoda mi takich osób... a moim miejscu zamieszkania dość często takowe spotykam... jak przechodzę po ulicy staram się nie 'lampić' i traktować jak każdego innego obcego mi człowieka :)
|
|
|
 |
Napisane: 2007-08-28, 22:37 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
|
 |
|
|
Ja mam kolegę,który jeździ na wózku.Chodziłam z nim do jednej klasy przez całą podstawówkę,bo teraz to już nie.I jedyne co zauważyłam to to,że wszyscy nauczyciele się nad nim litowali i to go denerwowało.Nie traktowali go tak jak pozostałych tylko...nie wiem jak to powiedzieć ale inaczej.Nie chodzi o to,że źle tylko o to,że traktowali go z takim politowaniem.Zawsze mi to strasznie przeszkadzało i denerwowało.A on sam jest fajnym,normalnym kolegą.Rówieśnicy zawsze traktowali (i nadal traktują) go tak jak pozostałych.Kiedy trzeba było mu pomóc to chętnie pomagali.I wcale nie przeszkasza nam to,że jest na wózku,bo fajny kumpel z niego jest ;)
Ja mam kolegę,który jeździ na wózku.Chodziłam z nim do jednej klasy przez całą podstawówkę,bo teraz to już nie.I jedyne co zauważyłam to to,że wszyscy nauczyciele się nad nim litowali i to go denerwowało.Nie traktowali go tak jak pozostałych tylko...nie wiem jak to powiedzieć ale inaczej.Nie chodzi o to,że źle tylko o to,że traktowali go z takim politowaniem.Zawsze mi to strasznie przeszkadzało i denerwowało.A on sam jest fajnym,normalnym kolegą.Rówieśnicy zawsze traktowali (i nadal traktują) go tak jak pozostałych.Kiedy trzeba było mu pomóc to chętnie pomagali.I wcale nie przeszkasza nam to,że jest na wózku,bo fajny kumpel z niego jest ;)
|
|
|
 |
Napisane: 2007-08-28, 22:28 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
|
 |
|
|
A to nawet tnie wiedziałem że takie było.
A to nawet tnie wiedziałem że takie było.
|
|
|
 |
Napisane: 2007-08-28, 21:41 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
|
 |
|
|
Ale ja nic o niepełnosprawnych umysłowo nie pisałem, chodzi mi o osoby jeżdżące na wózkach, lub niewidome.
Ale ja nic o niepełnosprawnych umysłowo nie pisałem, chodzi mi o osoby jeżdżące na wózkach, lub niewidome.
|
|
|
 |
Napisane: 2007-08-28, 21:32 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
|
 |
|
|
Mieszkam w bloku w którym mieszka niepełnosprawny. Na początku myślałem, że trzeba będzie tej osobie pomagać, przytrzymać drzwi, coś pomóc, etc. Jednak okazało się, że ta osoba nie chciała pomocy. Chciała, żeby traktowano ją jak każdego innego mieszkańca.
Mieszkam w bloku w którym mieszka niepełnosprawny. Na początku myślałem, że trzeba będzie tej osobie pomagać, przytrzymać drzwi, coś pomóc, etc. Jednak okazało się, że ta osoba nie chciała pomocy. Chciała, żeby traktowano ją jak każdego innego mieszkańca.
|
|
|
 |
Napisane: 2007-08-28, 21:32 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
|
 |
|
|
Ja takie osoby traktuje normalnie i jestem za akcją niepełnosprawni, pełnosprawni w pracy
Ja takie osoby traktuje normalnie i jestem za akcją niepełnosprawni, pełnosprawni w pracy
|
|
|
 |
Napisane: 2007-08-28, 21:11 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
|
 |
|
|
fakt, zdarzają się tacy ale im jest dużo łatwiej wybaczyć bo muszą jakoś wyładować agresję.
fakt, zdarzają się tacy ale im jest dużo łatwiej wybaczyć bo muszą jakoś wyładować agresję.
|
|
|
 |
Napisane: 2007-08-28, 20:11 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
|
 |
|
|
Nie zawsze, ale zdarzają się bardzo zgorzkniali, którzy atakują wszystkich,nawet tych życzliwie do nich nastawionych
Nie zawsze, ale zdarzają się bardzo zgorzkniali, którzy atakują wszystkich,nawet tych życzliwie do nich nastawionych
|
|
|
 |
Napisane: 2007-08-28, 19:47 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
|
 |
|
Również uważam że Polacy są nietolerancyjni w tej dziedzinie  Sama staram się nie gapić, przechodze normalnie i traktuję jak każdą inną osobę :)) Kiedyś pomogłam jednej pani na wózku wjechać do kiosku bo nie dała rady sama :)
Heh a że kiosk mamy koło przystanku to ludzie patrzeli na mnie jakbym była zielona jak pchałam wózek 
Również uważam że Polacy są nietolerancyjni w tej dziedzinie :-? Sama staram się nie gapić, przechodze normalnie i traktuję jak każdą inną osobę :)) Kiedyś pomogłam jednej pani na wózku wjechać do kiosku bo nie dała rady sama :)
Heh a że kiosk mamy koło przystanku to ludzie patrzeli na mnie jakbym była zielona jak pchałam wózek :-P
|
|
|
 |
Napisane: 2007-08-28, 18:57 |
|
|
 |
|