No nie ma to tamto ;/ Ja czulem bardziej zlosc niz smutek jak to ogladalem ;/

Smutne to bardzo :cry: biedna ta dziewczyna, szkoda mi jej :cry:

http://video.google.pl/videoplay?docid=2921842580187088819 <---filmik o Ani... Ku czci...

Ja nie rozumiem jednego, w tej klasie byly i dziewczyny i chlopaki. Chlopakow jeszcze jakos moge zrozumiec, taki wiek, hormony szaleja itd itp (co i tak nie powinno sie zdarzyc) ale ze dziewczyny nie zareagowaly ?? Poza tym jesli nie mialy sily odepchnac tych debili to dlaczego nie zawolaly kogos, nie krzyczaly ?? Niezrozumiale dla mnie :roll:

Jak by nikt nie mial kamery to by nikomu nie przyszedl taki glupi pomysl :)

moze nie do konca...Dzieciaki wychodza z domu z jako tako uksztaltowanym harakterem przez rodzicow, ale duzy wplyw maja na nie rowniez rowiesnicy...

w takich przypadkch powinna obowiazywac zasada "oko za oko, zab za zab", jak za czasow Hammurabiego. Pawel, nie zgodze sie z tym co napisales, to nie jest tak ze zwalamy wszystko na technike, telefony, kamery, aparaty, internet-ja wyznaje zasade ze wszystko jest dla ludzi, wszystkiego trzeba sprobowac, ale tez we wszystkim trzeba miec umiar i jakis zdrowy rozsadek. Jak ktos urodzil sie debilem to medrcem nie umrze, mowie tutaj o rodzicach, 85%mojej rodziny to nauczyciele, kazdy z nich powie Wam ze nie ma zlych dzieciakow...sa tylko pierdolnieci rodzice. Taka jest prawda. To czym zyjesz w domu, to co wynosisz z domu rodzinnego tym sam pozniej zyjesz.

Znalazlo sie 4 chojrakow klasowych, wodzirejow i zaczeli sie zabawiac kosztem dziewczyny... Dno! Zgodze sie ze winna jest cala klasa ktora siedziala i nic nie zrobila (procze jednej dziewczyny, ktora sobie sama poprostu nie poradzila)...
Jesli chodzi o rodzicow to zgadzam sie z Pawlem. Oni nigdy nic nie wiedza, a juz tymbardziej o podobnych upokorzeniach...
Pan inteligenty, ktory stwierdzil ze to tylko mlodziencze zabawy jest idiota!
-Wezmiemy Pana rozbierzemy na srodku drogi i zaczniemy udawac ze pana w dupe ladujemy, ale Pan nie wezmie sobie tego do serca poniewaz to tylko wyglupy...:| Jasne... Inteligent...
bulwersuje mnie ta sytuacja niemilosiernie...Chcialbym spotkac tych "szydercow".

pozdro

Moim zdaniem winę ponosi za to technika - kamery w telefonach komorkowych.
Nastolatkow bawi krecenie filmikow w ktorych "jest sie bohaterem".
Czesto takie filmy wysylane sa na strony internetowe, im wieksza ogladanlosc, tym wieksza satysfakcja.

Matka nie jest winna, ciezko jest wykryc, ze dziecko jest ponizane w szkole, dziecko sie do tego nie przyzna. Rodzice zawsze dowiadują sie ostatni.

Podsumując, jak by nie bylo mozliwosci w tak łatwy sposob nakrecenia i rozpowszechnieniem filmu , to rzadziej by dochodizlo do takich rzeczy, poniewaz im chodzi głownie o rozglos.

Na pewno każdy o tym słyszał, jeśli nie http://wiadomosci.wp.pl/kat,12591,wid,8567742,prasaWiadomosc.html?P%5Bpage%5D=2

Nie rozumiem... Jak to mogło się stać...
Wszyscy teraz zrzucają winę na szkołe, aedług mnie w tej sytuacji nie można obwiniać szkoły chyba że dyrektora, który dowiedziawszy się o całej sprawie nie zgłosił jej na policję bo bał się bogatych rodziców :-?
Nauczycielka nie jest niczemu winna. Szkoła to nie oświęcim, że przy drzwiach musi stać strażnik i pilnować żeby nikt się nie ruszał :-/ Nauczyciel jest tylko człowiekiem, też może mieć potrzebę wyjść do toalety albo odebrać ważny telefon. Może powinni prowadzić lekcje w parach? Jeden stoi z tyłu z pałką i pilnuje a drugi omawia temat...
Winni są zdegenerowani koledzy i ich rodzice. Nie tylko ci co bezpośrednio skrzywdzili dziewczynę. Wszyscy, bo nikt nie miał na tyle odwagi żeby jej pomóc. Nie rozumiem, żeby na tyle osób nie znalazła się choć jedna, która by coś zrobiła :-|

Pośrednio winna jest też matka dziewczyny. Podobno to nie był pierwszy raz kiedy Ania była poniżana. A jej rodzice nie zauważyli że dzieje się z nią coś złego, że ma jakieś problemy...

Ojciec jednego ze zwyrodnialców stwierdził, że nie rozumie dlaczego z jego dziecka robi się mordercę, prezcież to tylko głupie zabawy nastolaktów... Taaa, ubaw po pachy. Tylko ciekawe dla kogo, bo raczej nie dla niej...

Co wy o tym myślicie? Kto zawinił?