ale co to za życie :-P

Ja sobie nie wyobrażam gima bez chłopaków.....bo przecież bez nich w moim wieku poprostu nie da sie żyć i wogóle z wieloma da sie tak na lajcie pogadać.....

[quote="alinQa"]zysio, zrobią z Ciebie pedała :>[/quote]

to se ne da, ja odpowiednio zorientowany jtem... ;-)

Brutalny jest ten świat ;)

łokurde

u mnie to proporcje zwykle inne były - w postawówce dokładnie pół na pół dziewczyn z chłopakami, w ogólniaku - 2/3 klasy to chłopaki, a teraz to w ogóle w mojej grupie na uczelni na 16 osób jest 1 (słownie jedna) dziewczyna... ;-)

Ty to napewno nie masz problemów z rozmowami z płcią przeciwną ;/

[size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 2007-01-30, 19:04[/i] ][/size]
eee ten post do kasioolki jak co

No ładnie... wszyscy na NIE :)
Koedukacja górą?

Ciekawe jakie sa prawdziwe pobudki takich decyzji... wole nie wiedziec co sie dzieje w gimnazjalnych toaletach

Ja sobie nie wyobrażam, no bo trzeba sie nauczyć rozmawiać z płcia przeciwną, a w szkole to jakos najlatwiej

No i dlatego w klasie powinno byc duzio chłopaków!!

yy, sama jestem w klasie gdzie jest 27dziewczyn i 4 chłopaków, i uwierzcie, że dziewczyny są za drętwe, za sztywne i lekcje są takie, że tylko POZAZDROŚCIĆ ;> na religii taka cisza, że LOL. Ich ulubiony przedmiot chyba ;]