ludzie wy piszecie tak jak byście nigdy nie chodzili do szkoły... nawet starym systemem też tak było tylko, że zaczynało się w podstawówce a kończyło sie w szkole średniej ( mam na myśli głupi wiem młodzieńczy ), chyba, że się mylę :>

[quote="ema"]Dishman to i tak nie udowadnia że cała młodzież jest zła[/quote]
to udowadnia tyle, że jest pewien etap w zyciu człowieka w którym jest on zwyczajnie głupi. Możesz uzyć innego określenia: nieodpowiedzialny, nie przewidujący konsekwencji swoich działań, znieczulony, itd. To są wszystko zamienniki.

Głupota ludzi, którzy stworzyli gimnazja polega na tym, że wsadzili młodzież w najtrudniejszym wieku do jednej szkoły. A powinno być zupełnie inaczej.

Dishman błagam Cię nie wrzucaj nas do jednego worka :roll: No przecie ja jako gimnazjalista nie będę kręciła jak pluszaki się gwałcą :roll: A tak na marginesie: Ci co kręcili o pluszakach to nie z gimnazjum, a prawdopodobnie z podstawówki :-P A do podstawówki na pewno chodziłeś :-P Wiec jaki morał??

Dobra wiedzę, że on wie swoje, a my wiemy swoje, a więc ja kończę wypowiadać się w tym temacie, chyba że będzie coś innego niż sprzeczka.

Dishman to i tak nie udowadnia że cała młodzież jest zła :roll:
Co w Krakwie zabili człowieka, to znaczy, że wszyscy Polacy to mordercy?

Taki artykuł: http://www.gazetawyborcza.pl/1,82709,4429854.html

[quote="kasioolka56"]Hmm a swoja dorga naprawde jest tak dduzo nauki jak mowia?[/quote]

Plotki :P JA w gimie uczyłam się dużo mniej niż w podstawówce ;)

A j się i tak uczyłem tylko na historię :-P Ma się kumpli z którymi się konwersuje :-P no i ja nawet jak nie słucham to zawsze najważniejsze rzeczy z lekcji pamiętam.

[quote="kasioolka56"]Hmm a swoja dorga naprawde jest tak dduzo nauki jak mowia?[/quote]
Według mnie nie.Tak właściwie to ja się teraz uczę mniej niż w podstawówce(ale to może przez to,że się leniwa bardzo zrobiłam :-P ) Mi w gim. się nawet podoba.Myślałam,że będzie gorzej ale jest super ;)

Hmm no ja wlasnie ide i zobacze jak bede wspominac, biorac pod uwage ze nie przepadam jakos starsznie za swoja klasa to moga byc problemy ale przezyjem. To moze ja powiem czego najbardziej sie obawiam w gim. Tego ze wychodzac z niego bedziemy zupelnie innymi ludzmi niz ci ktorzy wchodzili. Hmm a swoja dorga naprawde jest tak dduzo nauki jak mowia?