Od niedawna uprawiam z moim chłopakiem seks.. oboje jesteśmy niedoświadczeni.. Moim problemem jest fakt, ze mój chłopak za późno dostaje orgazm.. Tzn jego dojście trwa na tyle długo, ze całe moje podniecenie już przechodzi i zamiast odczuwać przyjemnośc z tego powodu czekam, aż skończy. Nie rozmawialam z nim o tym bo troche się wstydze takich rozmów a pozatym nie wiem, czy to od niego zależy? Czy ma on jakiś wpływ na to kiedy zacznie szczytować? Pozatym większą przyjemnośc w seksie sprawia mi gra wstępna niż sam akt.. Czy to jest normalne? Prosze o odpowiedz...
Od niedawna uprawiam z moim chłopakiem seks.. oboje jesteśmy niedoświadczeni.. Moim problemem jest fakt, ze mój chłopak za późno dostaje orgazm.. Tzn jego dojście trwa na tyle długo, ze całe moje podniecenie już przechodzi i zamiast odczuwać przyjemnośc z tego powodu czekam, aż skończy. Nie rozmawialam z nim o tym bo troche się wstydze takich rozmów a pozatym nie wiem, czy to od niego zależy? Czy ma on jakiś wpływ na to kiedy zacznie szczytować? Pozatym większą przyjemnośc w seksie sprawia mi gra wstępna niż sam akt.. Czy to jest normalne? Prosze o odpowiedz...
|