| Autor |
Wiadomość |
|
|
| |
Tytuł: |
Re: Praca w prosektorium... Jak się tam dostać? |
 |
|
|
Tanatopraktyka- aż mnie ciarki przeszły. Nie wyobrażam sobie, że mogłabym pracować w prosektorium, ale mam nadzieję, że autorce tego tematu udało się osiągnąć swój cel:)
Tanatopraktyka- aż mnie ciarki przeszły. Nie wyobrażam sobie, że mogłabym pracować w prosektorium, ale mam nadzieję, że autorce tego tematu udało się osiągnąć swój cel:)
|
|
|
 |
Napisane: 2013-09-12, 17:28 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
Re: Praca w prosektorium... Jak się tam dostać? |
 |
|
|
rozumiemy rozumiemy nie przejmuj sie nami ani niepowodzeniami o sobie myśl dalej do przodu ruszaj chyba te zakłady pogrzebowe to dobra myśl ...
rozumiemy rozumiemy nie przejmuj sie nami ani niepowodzeniami o sobie myśl dalej do przodu ruszaj chyba te zakłady pogrzebowe to dobra myśl ...
|
|
|
 |
Napisane: 2011-03-08, 01:28 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
Re: Praca w prosektorium... Jak się tam dostać? |
 |
|
|
Oczywiście, doceniam każdą informacje :) Narazie nie mam żadnych newsów, ale chyba zmienie taktyke, bo to co robię mi nie idzie jakoś. Także stwierdziłam, że lepiej jak do zakładów pogrzebowych będę pukać ;) mogłabym po np. rocznym doświadczeniu sprobować w prosektorium miałabym większe szanse... Tak sądzę.
Nie pisałam cały czas bo dopiero jak się coś do przodu posunie chcę Was powiadomić ;) A nie gadać ciągle, że mi nie idzie... Wtedy sama siebie bym zniechęcała Rozumiecie
Dzieki wielkie jeszcze raz, że tak mi kibicujecie :))))
Oczywiście, doceniam każdą informacje :) Narazie nie mam żadnych newsów, ale chyba zmienie taktyke, bo to co robię mi nie idzie jakoś. Także stwierdziłam, że lepiej jak do zakładów pogrzebowych będę pukać ;) mogłabym po np. rocznym doświadczeniu sprobować w prosektorium miałabym większe szanse... Tak sądzę.
Nie pisałam cały czas bo dopiero jak się coś do przodu posunie chcę Was powiadomić ;) A nie gadać ciągle, że mi nie idzie... Wtedy sama siebie bym zniechęcała Rozumiecie
Dzieki wielkie jeszcze raz, że tak mi kibicujecie :))))
|
|
|
 |
Napisane: 2011-03-07, 20:03 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
Re: Praca w prosektorium... Jak się tam dostać? |
 |
|
|
lunasis... ja też trzymam kciuki.. po prostu przekazuję to co wiem :) iw0316 - dawaj relacje co i jak :) i nie chciałam Cię załamać... myślę, że dzięki takim info. bardziej wzmocnisz się i będziesz bardziej się zastanawiać nad tym jak przekonać pracodawców do tego, że nadajesz się do takiej pracy ;)
POWODZENIA ! :)
lunasis... ja też trzymam kciuki.. po prostu przekazuję to co wiem :) iw0316 - dawaj relacje co i jak :) i nie chciałam Cię załamać... myślę, że dzięki takim info. bardziej wzmocnisz się i będziesz bardziej się zastanawiać nad tym jak przekonać pracodawców do tego, że nadajesz się do takiej pracy ;)
POWODZENIA ! :)
|
|
|
 |
Napisane: 2011-03-04, 00:37 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
Re: Praca w prosektorium... Jak się tam dostać? |
 |
|
lunasis napisał(a): niech próbuje ja trzymam kciuki :) powodzenia Dziękuję :)) Będę próbować Zawsze sobie mówie "Jak się czegoś bardzo chce, to się to dostaje." :) Ale jutro pewnie usłysze znów "nie" no zobaczymy... Napiszę wieczorem..
[quote="lunasis"]niech próbuje ja trzymam kciuki :) powodzenia[/quote]Dziękuję :)) Będę próbować Zawsze sobie mówie "Jak się czegoś bardzo chce, to się to dostaje." :) Ale jutro pewnie usłysze znów "nie" no zobaczymy... Napiszę wieczorem..
|
|
|
 |
Napisane: 2011-02-27, 20:53 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
Re: Praca w prosektorium... Jak się tam dostać? |
 |
|
|
Zawsze można założyć maseczkę ... a propos zapachu kojarzycie taki serial dokumentalny Doktor G na Discovery - kobieta która robiła sekcje zwłok w celu określenia przyczyny śmierci, - to jest zawód do którego trzeba mieć powołanie może iw ma takie powołanie , niech próbuje ja trzymam kciuki :) powodzenia
Zawsze można założyć maseczkę ... a propos zapachu kojarzycie taki serial dokumentalny Doktor G na Discovery - kobieta która robiła sekcje zwłok w celu określenia przyczyny śmierci, - to jest zawód do którego trzeba mieć powołanie może iw ma takie powołanie , niech próbuje ja trzymam kciuki :) powodzenia
|
|
|
 |
Napisane: 2011-02-27, 11:34 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
Re: Praca w prosektorium... Jak się tam dostać? |
 |
|
Nie biorę tego w ogólę pod uwagę, po jakimś czasie można się przyzwyczaić do tego zapachu... Więc nie ma opcji żebym przez coś takiego zrezygnowała... mery_blue napisał(a): To już Ci mówię, że Poznań to typowo rodzinne interesy.. Kurczę, ale mnie załamałaś ; / Zobaczymy.. jutro zaczynam znów, bo jeszcze troche tych szpitali zostalo. Jeśli mi się uda, to będę skakać z radości 
Nie biorę tego w ogólę pod uwagę, po jakimś czasie można się przyzwyczaić do tego zapachu... Więc nie ma opcji żebym przez coś takiego zrezygnowała... [quote="mery_blue"]To już Ci mówię, że Poznań to typowo rodzinne interesy..[/quote]Kurczę, ale mnie załamałaś ; / Zobaczymy.. jutro zaczynam znów, bo jeszcze troche tych szpitali zostalo. :-) Jeśli mi się uda, to będę skakać z radości ;-)
|
|
|
 |
Napisane: 2011-02-27, 07:14 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
Re: Praca w prosektorium... Jak się tam dostać? |
 |
|
|
To już Ci mówię, że Poznań to typowo rodzinne interesy..
Mam pytanko - mówisz o tym zapachu... a jeśli się okaże, że jednak nie dasz rady ???
To już Ci mówię, że Poznań to typowo rodzinne interesy..
Mam pytanko - mówisz o tym zapachu... a jeśli się okaże, że jednak nie dasz rady ???
|
|
|
 |
Napisane: 2011-02-27, 01:39 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
Re: Praca w prosektorium... Jak się tam dostać? |
 |
|
|
Staram się być wytrwała, ale odwiedziłam już 9 szpitali i nic. Sama się zastanawiam co jest silniejsze - chęć zarabiania dużej kasy, czy styczność z tym środowiskiem, że tak powiem ;) Jedyne co mnie odstrasza to "zapach" nie miałam jeszcze okazji go poczuć, ale mówią że jest okropny.. A cała reszta mnie ciekawi i przyciąga. Nie chcę tu pisać o szczegółach, bo nie każdego to interesuje.
W przyszłym tygodniu się wszystko okaze bo przejdę się po wszystkich szpitalach, w których jeszcze nie byłam. Jeśli nic z tego nie wyjdzie zaczynam podbijać do zakładów pogrzebowych - jak już nadmieniłam - Mam jeszcze małego asa ale nie wiem czy to wyjdzie.. No i zobaczymy co dalej
Będę pisać jak mi poszło każdego dnia :) Hehe
Miło by było jakbyście trzymali za mnie kciuki, żeby w koncu mi się udało :)
//Jestem z Poznania także Gdynia odpada..
Staram się być wytrwała, ale odwiedziłam już 9 szpitali i nic. Sama się zastanawiam co jest silniejsze - chęć zarabiania dużej kasy, czy styczność z tym środowiskiem, że tak powiem ;) Jedyne co mnie odstrasza to "zapach" nie miałam jeszcze okazji go poczuć, ale mówią że jest okropny.. A cała reszta mnie ciekawi i przyciąga. Nie chcę tu pisać o szczegółach, bo nie każdego to interesuje.
W przyszłym tygodniu się wszystko okaze bo przejdę się po wszystkich szpitalach, w których jeszcze nie byłam. Jeśli nic z tego nie wyjdzie zaczynam podbijać do zakładów pogrzebowych - jak już nadmieniłam - Mam jeszcze małego asa ale nie wiem czy to wyjdzie.. No i zobaczymy co dalej
Będę pisać jak mi poszło każdego dnia :) Hehe
Miło by było jakbyście trzymali za mnie kciuki, żeby w koncu mi się udało :)
//Jestem z Poznania także Gdynia odpada..
|
|
|
 |
Napisane: 2011-02-26, 02:06 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
Re: Praca w prosektorium... Jak się tam dostać? |
 |
|
|
z tego co wiem to w Gdyni w szpitalu non stop ktoś odchodzi bo nie wyrabia psychicznie, spróbuj tam jak jestes z okolicy
z tego co wiem to w Gdyni w szpitalu non stop ktoś odchodzi bo nie wyrabia psychicznie, spróbuj tam jak jestes z okolicy
|
|
|
 |
Napisane: 2011-02-25, 14:00 |
|
|
 |
|