Zdecydowanie wolę nosić na codzień spodnie-jeansy różnego kalibru...czasami na wyjątkowe okazje zakładam czarne spodenki z materiału..

Białe spodnie są fajne, ale żeby ładnie leżały to dziewczyna musi mieć zgrabną figurę ;)

Ja chodzę na dzień dzisiejszy w rurkach. Mam zamiar sobie kupić jakieś spodenki do kolan :)
Ale to może po egzaminach ;D

tak szczerze to te biale spodnie okropne sa.. ale mniejsza z tym sprawa gustu, ja np mam jedne rurki i wygladam w nich jak patyk dlatego wiecej takich nie kupie;p

Uwielbiam spodnie-jeansy bądź jakiś oryginalny materiał w ładnym kolorze.Nie przypadły mi zaserwowane na ten sezon spodnie zwężane-po prostu źle się w takich bym czuła.

A ja tak samo jak Aga, jeżeli ubieram spodnie-rurki to do nich obowiązkowo tunika.

Mnie też się podobają fioletowe i chabrowe ;) dawaj fotkę spodni :)

Mam je, mam! Kupilam sobie spodnie w ktorych lata pol miasta. Rurki fioletowe. Uwielbiam ich kolor ^^

a ja gdzies czytalam, ze nawet jak sie nie ma idealnej figury to mozna rurki nosic, pod warunkiem, ze do tego bedziemy zakladac dlugie bluzki, co ja osobiscie robie ;>

[quote="rouge"]ale czy to nadal będzie ekologia jak porozmawiamy skąd biorą się te parówki ?
[/quote]
eee, nie, moim zdaniem to już gastronomia ;p[quote="rouge"]Swoją drogą możecie pokazać na fotkach o co dokładnie Wam chodzi bo nie mogę tego skumac[/quote]
rouguś chodzi o to że ktoś ma np grube nogi i zamiast to ukryc zakłada badzo obcisłe rurki które nie tuszują problemu a pokazują go z cała wielką okazałością :) a zakłada te spodnie tylko i wyłacznie dlatego bo są modne.

Hm Gok Wan zawsze mówi o dwóch parówkach ;p czyli widzę wszystkim się to gastronomicznie kojarzy :] ja jedna w ekologię poszłam 8-)