Ja używałam w ciąży palmersa, ale słyszałam że niektórzy po prostu będa miec rozstępy i koniec... choć by cokolwiek stosowali...

Tez wybralam koncowo laser tylko ze nowoczesny Enlighten w klinice Bienkowscy. Naprawde polecam, bo czlowiek moze sie tak latwo pozbyc kompleksow, a nie jest tego swiadomy..

A to na spokojnie, tylko pamiętaj, żeby regularnie smarować. Szybko widać różnicę, taką zauważalną to mniej więcej po miesiącu. :)

Tak, spokojnie możesz nakładać makijaż. Nic nie widać, a jeszcze zyskasz fajne, matowe wykończenie. ;)

Zależy jak duże te rozstępy, wiadomo. Ale zanim pójdziesz na zabieg, może warto sprawdzić jak podziała na nie żel silikonowy. Moja córka używała sutriconu na bliznę po trądziku i podebrałam jej właśnie na rozstępy, bo doczytałam, że działa i na nie. No i faktycznie różnica jest nieporównywalna, aż żałuję, że nie zrobiłam zdjęcia przed i po. Tyle, że trzeba stosować rzeczywiście regularnie. O, takiego używamy:

[img]http://i63.tinypic.com/xbmslg.jpg[/img]

Ja przez ciążę używałam, palmersa i się nowe nie pojawiły...
Ale stare też nie zniknęły....

Ja używam kolagenu kupionego na http://colagen.net.pl/ Długo nie mogłam sobie poradzić z rozstępami i w końcu mi coś pomogło. Naprawdę cieszy mnie to!

Słyszałam, że całkiem dobrze działa na rozstępy seria Rebuild z Ziaji. Sama używam ich serum drenującego na cellulit i sprawdza się całkiem fajnie.

Kolagenem? Moja żabka też coś ostatnio przebąkiwała o tym że chce sobie kupić jakiś naturalny kolagen pozbawiony dodatków chemicznych. Czyli mówisz, że to skuteczny preparat na rozstępy? Gdzie go można dostać?

Ja nigdy bym się nie poddała jakiemuś zabiegowi usuwania rozstępów, radzę sobie odkąd zaszłam w ciążę nawilżając skórę kolagenem colyfine, najważniejsze to zapobiegać, a po ciąży planuję ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć tak by skóra wróciła do formy i była jędrna :)