ja, żeby zdobyć chłopaka zapisałam się na kurs uwodzenia do Wyższej Szkoły Uwodzenia, Wywierania Wpływu i Rozwoju Wewnętrznego. Zawsze byłam nieporadna w relacjach z mężczyznami i nie chciałam, żeby kolejna szansa na związek przeszła mi koło nosa. Nie żałuję tego kroku, bo dzięki temu, czego się tam nauczyłam, zdobyłam mojego mężczyznę :) polecam tę szkołę, jeśli macie podobny problem http://www.wyzszaszkolauwodzenia.pl

[quote="CzcigodnyBuc"][quote="Ciekawa"]jestes wredny...ale ogólnie sie zgadzam[/quote]

Nie płacą mi za uśmiechanie się tutaj ;][/quote]

a za co Ci płacą???

O matko kolejna z kolesiem z L :P poczuła feromona spoconego faceta w aucie i świruje GL :P

Daj mu jakiś znak może zagadaj bo tak to możesz czekać nie wiadomo ile ..

[quote="nastka721"]Przechodzę koło biura tyle razy ile tylko się da w ciągu dnia, żeby go zobaczyć. Śmieję się sama z siebie, ale tak jest.[/quote]

Paradoksalnie to dobra metoda jest... chodzi o to żeby była mozliwośc kontaktu.Odradzam Ci jednak narzucanie się czy przyznanie sie do uczucia (które moze okazac sie zauroczeniem), rozmawiając mozesz delikatnie przejsc do tematów osobistych, jednak kontroluj jego reakcje i ewentualnie postaraj sie ewakuować w pore. Podejdz do tego jak do tego na spokojnie,niestety w życiu piekne sa tylko chwile i nie jest powiedziane ze te chwile będą Ci dane akurat z nim.

[quote="CzcigodnyBuc"]Dokup sobie jazdy i rozbij samochód.[/quote]

Rozwaliłeś mnie :)

no ja już go zauważyłam :)
Tylko nie wiem czy to coś da

[quote="Ciekawa"]jestes wredny...ale ogólnie sie zgadzam[/quote]

Nie płacą mi za uśmiechanie się tutaj ;]

[quote="nastka721"]Wiesz, no ja wcale nie uważam, że to jest wielki problem.
A skoro jest taki dział na forum to znaczy, że na takie tematy również mogę pisać ( jak widać zresztą bo jest wiele o podobnym znaczeniu).

I wybacz, ale nie wiesz jaka jestem,nie znasz mnie, więc nie oceniaj, bo muszę Cię zmartwić ale w tym przypadku Twoja opinia okazała się mylna :][/quote]

Nie zauważyłem, abym Cię oceniał. Oczywiście, mogę się mylić, ale raczej nie zanosi się na to.

Wiesz, no ja wcale nie uważam, że to jest wielki problem.
A skoro jest taki dział na forum to znaczy, że na takie tematy również mogę pisać ( jak widać zresztą bo jest wiele o podobnym znaczeniu).

I wybacz, ale nie wiesz jaka jestem,nie znasz mnie, więc nie oceniaj, bo muszę Cię zmartwić ale w tym przypadku Twoja opinia okazała się mylna :]

jestes wredny...ale ogólnie sie zgadzam