| Autor |
Wiadomość |
|
|
| |
Tytuł: |
Re: Spółdzielnia postępuje dziwnie uważamy |
 |
|
|
Wysłałem do pana Prezesa zapytanie: Panie Prezesie, na stronie poświęconej Osiedlu Muchobór Mały, rozwija sie dyskusja na temat treści podpisu “p.o. prezesa sm metalowiec Jerzy Kruk” w ostatnim numerze Gazety Południowej. Czy nie istnieje potrzeba wyjaśnienia tego zaniepokojonym spółdzielcom?. pozdrawiam Janusz
Otrzymałem sympatyczną odpowiedź: Szanowny Pan
Janusz
Bardzo dziękuję za Pana zaniepokojenie moim podpisem „p.o. prezesa” – pod apelem dot. protestu przeciw próbie (kolejnej) likwidacji spółdzielni – takie zaznaczenie: „p.o.” – wynikło z pewnej przekory do projektu zmian, które zaproponowali posłowie KUKIZ’15, tj. wprowadzenie tylko 2. 3-letnich kadencji dla członków zarządu, tylko dlatego, że obecnie trudno jest odwołać złych członków (prezesów). Wyjaśnię to szczegółowo w moim felietonie w najbliższym numerze Gazety Południowej z 12.04.2017 („O jaką demokrację chodzi w spółdzielniach”), bo dzisiejsze przepisy pozwalają na odwołanie członka zarządu w każdej chwili – bez podania przyczyn….
Może to też uczynić Walne Zgromadzenie po odmowie udzielenia absolutorium.
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Jerzy
Wysłałem do pana Prezesa zapytanie: Panie Prezesie, na stronie poświęconej Osiedlu Muchobór Mały, rozwija sie dyskusja na temat treści podpisu “p.o. prezesa sm metalowiec Jerzy Kruk” w ostatnim numerze Gazety Południowej. Czy nie istnieje potrzeba wyjaśnienia tego zaniepokojonym spółdzielcom?. pozdrawiam Janusz
[color=#800000]Otrzymałem sympatyczną odpowiedź: Szanowny Pan
Janusz
Bardzo dziękuję za Pana zaniepokojenie moim podpisem „p.o. prezesa” – pod apelem dot. protestu przeciw próbie (kolejnej) likwidacji spółdzielni – takie zaznaczenie: „p.o.” – wynikło z pewnej przekory do projektu zmian, które zaproponowali posłowie KUKIZ’15, tj. wprowadzenie tylko 2. 3-letnich kadencji dla członków zarządu, tylko dlatego, że obecnie trudno jest odwołać złych członków (prezesów). Wyjaśnię to szczegółowo w moim felietonie w najbliższym numerze Gazety Południowej z 12.04.2017 („O jaką demokrację chodzi w spółdzielniach”), bo dzisiejsze przepisy pozwalają na odwołanie członka zarządu w każdej chwili – bez podania przyczyn….
Może to też uczynić Walne Zgromadzenie po odmowie udzielenia absolutorium.
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Jerzy [/color]
|
|
|
 |
Napisane: 2017-04-04, 15:44 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
Re: Spółdzielnia postępuje dziwnie uważamy |
 |
|
|
w załączniku do nr 3(267) z 2017...
| Załączniki: |

Obraz (Copy).jpg [ 137.53 KiB | Przeglądane 827 razy ]
|
w załączniku do nr 3(267) z 2017...
|
|
|
 |
Napisane: 2017-03-19, 15:40 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
Re: Spółdzielnia postępuje dziwnie uważamy |
 |
|
|
za długi wygenerowane przez zarząd, muszą zapłacić członkowie. To prawidłowe, ale gdy nie uczestniczymy w posiedzeniach "Walnych", gdzie o sprawach decydują tylko uczestnicy (takie jest prawo) to skutki: Spółdzielnia Mieszkaniowa Śródmieście w Łodzi po decyzji sądu. Lokatorzy w strachu. Agnieszka Wojciechowska von Heukelom: strach jest uzasadniony. Sąd zamienił upadłość likwidacyjną na układową. Może wrócić stary zarząd, a do lokatorów zapukają windykatorzy. Spółdzielnia ma 30 milionów złotych długu
Znów gorąco w Spółdzielni Mieszkaniowej „Śródmieście'. Na lokatorów łódzkiego Manhattanu padł blady strach. Wszystko przez orzeczenie sądu, które zamienia upadłość likwidacyjną na układową. Spółdzielcy boją się, że wróci stary zarząd spółdzielni.
– Tak może się stać, bo decyzja sądu oznacza, że poprzedni zarząd odzyskuje władzę nad majątkiem spółdzielni – tłumaczy Agnieszka Wojciechowska van Heukelom z Europejskiego Centrum Inicjatyw Obywatelskich. – Dotychczasowy syndyk będzie tylko nadzorcą zarządu. Za to sytuacja lokatorów staje się znów niepewna.
Lokatorom może grozić windykacja, brak prądu (były już przypadki odłączenia energii z powodu niezapłacenia rachunków przez spółdzielnie), a nawet konieczność spłacania długów poprzednich prezesów. Chociaż rzetelnie płacili czynsz działania zarządu doprowadziły spółdzielnię na skraj bankructwa. Długi szacuje się na 30 mln zł. i według wyliczeń mieszkańców musieliby oni składać się po kilka, a nawet kilkanaście tysięcy złotych, żeby uregulować należności.
– Nie stać nas na to, żeby teraz płacić za to, co roztrwonił prezes i jego świta – mówi Zbigniew Chamecki (78 l.), mieszkaniec bloku na Manhattanie. – Gdyby jeszcze wrócili ludzie byłego prezesa... Nie wyobrażam sobie tego.
Agnieszka Wojciechowska wciąż ma nadzieję, na skuteczne działanie prokuratury. Czy jednak nie przeliczy się w swoich oczekiwaniach? Podczas konferencji prasowej na Manhattanie pokazała wezwanie na przesłuchanie w prokuraturze, które niedawno jej doręczono. zostało wystawione... w ubiegłym roku.
za długi wygenerowane przez zarząd, muszą zapłacić członkowie. To prawidłowe, ale gdy nie uczestniczymy w posiedzeniach "Walnych", gdzie o sprawach decydują tylko uczestnicy (takie jest prawo) to skutki: Spółdzielnia Mieszkaniowa Śródmieście w Łodzi po decyzji sądu. Lokatorzy w strachu. Agnieszka Wojciechowska von Heukelom: strach jest uzasadniony. Sąd zamienił upadłość likwidacyjną na układową. Może wrócić stary zarząd, a do lokatorów zapukają windykatorzy. Spółdzielnia ma 30 milionów złotych długu
Znów gorąco w Spółdzielni Mieszkaniowej „Śródmieście'. Na lokatorów łódzkiego Manhattanu padł blady strach. Wszystko przez orzeczenie sądu, które zamienia upadłość likwidacyjną na układową. Spółdzielcy boją się, że wróci stary zarząd spółdzielni.
– Tak może się stać, bo decyzja sądu oznacza, że poprzedni zarząd odzyskuje władzę nad majątkiem spółdzielni – tłumaczy Agnieszka Wojciechowska van Heukelom z Europejskiego Centrum Inicjatyw Obywatelskich. – Dotychczasowy syndyk będzie tylko nadzorcą zarządu. Za to sytuacja lokatorów staje się znów niepewna.
Lokatorom może grozić windykacja, brak prądu (były już przypadki odłączenia energii z powodu niezapłacenia rachunków przez spółdzielnie), a nawet konieczność spłacania długów poprzednich prezesów. Chociaż rzetelnie płacili czynsz działania zarządu doprowadziły spółdzielnię na skraj bankructwa. Długi szacuje się na 30 mln zł. i według wyliczeń mieszkańców musieliby oni składać się po kilka, a nawet kilkanaście tysięcy złotych, żeby uregulować należności.
– Nie stać nas na to, żeby teraz płacić za to, co roztrwonił prezes i jego świta – mówi Zbigniew Chamecki (78 l.), mieszkaniec bloku na Manhattanie. – Gdyby jeszcze wrócili ludzie byłego prezesa... Nie wyobrażam sobie tego.
Agnieszka Wojciechowska wciąż ma nadzieję, na skuteczne działanie prokuratury. Czy jednak nie przeliczy się w swoich oczekiwaniach? Podczas konferencji prasowej na Manhattanie pokazała wezwanie na przesłuchanie w prokuraturze, które niedawno jej doręczono. zostało wystawione... w ubiegłym roku.
|
|
|
 |
Napisane: 2016-10-19, 11:42 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
Re: Spółdzielnia postępuje dziwnie uważamy |
 |
|
|
Co robić ?
Podstawowe reguły zawierania umów notarialnych: 1./ Każda ze stron może dowolnie wybrać notariusza – w tej sprawie nie obowiązuje żadna rejonizacja. 2./ Przed złożeniem podpisu na akcie notarialnym należy poprosić notariusza o projekt umowy i należy starannie zapoznać się z jego treścią, ponieważ z chwilą podpisania – umowa wiąże obie strony i nie możemy się z niej wycofać.
Nie godzić się na zapis w akcie notarialnym, że nieruchomością wspólną będzie zarządzać SM”Metalowiec” !
Radzimy zajrzeć także tutaj: http://uwlaszczenie.pl/html/FAQ.html#130
Co robić ?
Podstawowe reguły zawierania umów notarialnych: 1./ Każda ze stron może dowolnie wybrać notariusza – w tej sprawie nie obowiązuje żadna rejonizacja. 2./ Przed złożeniem podpisu na akcie notarialnym należy poprosić notariusza o projekt umowy i należy starannie zapoznać się z jego treścią, ponieważ z chwilą podpisania – umowa wiąże obie strony i nie możemy się z niej wycofać.
Nie godzić się na zapis w akcie notarialnym, że nieruchomością wspólną będzie zarządzać SM”Metalowiec” !
Radzimy zajrzeć także tutaj: http://uwlaszczenie.pl/html/FAQ.html#130
|
|
|
 |
Napisane: 2016-02-07, 16:43 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
Re: Spółdzielnia postępuje dziwnie uważamy |
 |
|
|
Zapis, że powierza się zarządzanie swoją nieruchomością spółdzielni, jest nieuzasadniony. Te kwestie reguluje ustawa. Akt własności ustala przedmiot, prawa i warunki pozyskania własności, a nie sposób jej eksploatacji lub przez kogo. Błędem jest trwały wpis o zarządzie w akcie, bo spółdzielnia może sprawować zarząd powierzony i tylko tymczasowo do czasu uwłaszczenia się wszystkich w budynku. Jeszcze ok. 2007r. Spółdzielnia nie stosowała takiego wpisu, ale jak widać od tego czasu zrobiła „postęp”. Jak kiedyś wyglądał prawidłowy akt notarialny w SM „Metalowiec”można zobaczyć tutaj: http://uwlaszczenie.pl/html/SM/Metalowiec.pdf
Według naszej wiedzy w Spółdzielni nie przedstawia się wcześniej treści umowy o przeniesienie własności. Odbywa się to mniej więcej tak, że powiadamiają o tym gdzie i kiedy zgłosić się na podpisanie aktu notarialnego. Notariusz odczytuje dokument i prosi strony o podpisanie.
Zapis, że powierza się zarządzanie swoją nieruchomością spółdzielni, jest nieuzasadniony. Te kwestie reguluje ustawa. Akt własności ustala przedmiot, prawa i warunki pozyskania własności, a nie sposób jej eksploatacji lub przez kogo. Błędem jest trwały wpis o zarządzie w akcie, bo spółdzielnia może sprawować zarząd powierzony i tylko tymczasowo do czasu uwłaszczenia się wszystkich w budynku. Jeszcze ok. 2007r. Spółdzielnia nie stosowała takiego wpisu, ale jak widać od tego czasu zrobiła „postęp”. Jak kiedyś wyglądał prawidłowy akt notarialny w SM „Metalowiec”można zobaczyć tutaj: http://uwlaszczenie.pl/html/SM/Metalowiec.pdf
Według naszej wiedzy w Spółdzielni nie przedstawia się wcześniej treści umowy o przeniesienie własności. Odbywa się to mniej więcej tak, że powiadamiają o tym gdzie i kiedy zgłosić się na podpisanie aktu notarialnego. Notariusz odczytuje dokument i prosi strony o podpisanie.
|
|
|
 |
Napisane: 2016-02-07, 16:42 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
Spółdzielnia postępuje dziwnie uważamy |
 |
|
|
W dalszym ciągu spółdzielcy poprzez akt notarialny uzyskują faktyczną własność swojego mieszkania. Ponieważ w tym przypadku Spółdzielnia postępuje nieuczciwie uważamy, że naszym obowiązkiem jest podzielić się z innymi naszą wiedzą. W końcowym fragmencie aktu notarialnego nasza Spółdzielnia umieszcza mniej więcej taki zapis: „Zarząd nieruchomością wspólną wykonywać będzie Spółdzielnia „Metalowiec” zgodnie z ustawą o spółdzielniach mieszkaniowych …”
Ostrzegamy, nie godzić się na taki zapis !
Jest to zabieg ze strony spółdzielni aby zabezpieczyć sobie na przyszłość administrowanie nieruchomością. Jeżeli spółdzielcy zgodzą się na taki wpis do aktu notarialnego tym samym zrezygnują z prawa ustanowionego w art. 24.1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych: „Większość właścicieli lokali w budynku lub budynkach położonych w obrębie danej nieruchomości, obliczana według wielkości udziałów w nieruchomości wspólnej, może podjąć uchwałę, że w zakresie ich praw i obowiązków oraz zarządu nieruchomością wspólną będą miały zastosowanie przepisy ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali. Do podjęcia uchwały stosuje się odpowiednio przepisy art. 30 ust. 1a, art. 31 i 32 ustawy o własności lokali. 2. Uchwała, o której mowa w ust. 1, nie narusza przysługujących członkom spółdzielni spółdzielczych praw do lokali. „
W dalszym ciągu spółdzielcy poprzez akt notarialny uzyskują faktyczną własność swojego mieszkania. Ponieważ w tym przypadku Spółdzielnia postępuje nieuczciwie uważamy, że naszym obowiązkiem jest podzielić się z innymi naszą wiedzą. W końcowym fragmencie aktu notarialnego nasza Spółdzielnia umieszcza mniej więcej taki zapis: „Zarząd nieruchomością wspólną wykonywać będzie Spółdzielnia „Metalowiec” zgodnie z ustawą o spółdzielniach mieszkaniowych …”
Ostrzegamy, nie godzić się na taki zapis !
Jest to zabieg ze strony spółdzielni aby zabezpieczyć sobie na przyszłość administrowanie nieruchomością. Jeżeli spółdzielcy zgodzą się na taki wpis do aktu notarialnego tym samym zrezygnują z prawa ustanowionego w art. 24.1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych: „Większość właścicieli lokali w budynku lub budynkach położonych w obrębie danej nieruchomości, obliczana według wielkości udziałów w nieruchomości wspólnej, może podjąć uchwałę, że w zakresie ich praw i obowiązków oraz zarządu nieruchomością wspólną będą miały zastosowanie przepisy ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali. Do podjęcia uchwały stosuje się odpowiednio przepisy art. 30 ust. 1a, art. 31 i 32 ustawy o własności lokali. 2. Uchwała, o której mowa w ust. 1, nie narusza przysługujących członkom spółdzielni spółdzielczych praw do lokali. „
|
|
|
 |
Napisane: 2016-02-07, 16:39 |
|
|
 |
|