A może kto inny będzie miał podobny problem więc ja radzę zostawić otwarty. I co to da, ze się zamknie czy też nie skoro temat pozostanie?? lol

Peoponuję zamknąć ten temat. NIESTETY wszystko padło, a szkoda :cry: ... I nie ma co już tu spamować. A więc Adrian zapomnij, w osiem miesięcy powinieneś się wyrobić i żyj dalej :mrgreen:

Adek, ale on też ją kocha więc co???? Ona ma się rozdwoić????

Nie :-P To nie tak prosto o niej zapomnieć. Poprostu relax i zapominasz o wszystkim tylko, że troche dalej do niej czuje mięte....

Ufffff. To dobrze. Masz już jakąś nową wybrankę?

Aaaaa. Wiem. Wtedy chciałem to naprawić. W nocy to zrozumiałem. Poprostu relax i się zapomina

Miałeś że życie costam costam biorę żyletkę idę do nieba.

Ja? :-? Ciekawe jaki? Podaj mi go? A myśli nie mam. Poprostu: "Miłość rani, życie chrzani"

Czy się dosłownie przytulała to nie wiem, ale to co robiła to ci mówiłem. Ale nie masz jakiś samobójczych myśli? Bo taki nieteges opis miałeś wczoraj.

Czasami mówił, że poszedłem do domu, żebyś się z nią zabawił, a potem to nasza sprawa. On jest jakiś nie ten tego :-| Ale ja też zawaliłem, bo wyjechałem na nią z zażutami, a nawet się nie pytałem czy to robiła :-/