| Autor |
Wiadomość |
|
|
| |
Tytuł: |
|
 |
|
|
Heh... tez jak czytałam swojego starego bloga to sie dziwiłam, że ja takie głupotki pisałam xD Ale ogólnie popatrz: będziesz pisac książkę np. o dziewczynie, która ma własne poglądy... to nie będą twoje przecieć... a zresztą z wiekiem się wszystko zmienia xD Być może ta książka bedzie dla innej np. 16 latki czy tam nie wiem... a starsze... no cóż... Heh chyba to hieroglifami Ci przedstawiłam... ale tego wytłumaczyć nie umiem xD
Heh... tez jak czytałam swojego starego bloga to sie dziwiłam, że ja takie głupotki pisałam xD Ale ogólnie popatrz: będziesz pisac książkę np. o dziewczynie, która ma własne poglądy... to nie będą twoje przecieć... a zresztą z wiekiem się wszystko zmienia xD Być może ta książka bedzie dla innej np. 16 latki czy tam nie wiem... a starsze... no cóż... Heh chyba to hieroglifami Ci przedstawiłam... ale tego wytłumaczyć nie umiem xD
|
|
|
 |
Napisane: 2007-01-02, 17:33 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
|
 |
|
|
Co do książki... napewno nie spodoba się każdemu, bo ludzie mają inne gusta... jedni lubia takie inni takie... a dlaczego poglądy się zmienią?? Bo poglady się zawsze zmieniaja dlatego nie warto wg. mnie pisac o poglądach... chyba, że piszesz o nastolatce, która ma jakies... eee... ja nic nie napisałam xD Co do faceta... chyba mam podobnie, ale szanse zawsze jakies mam... i ty napewno też... wszystko się może zdarzyć... co do rodziny... najlepiej ją zaakceptować i pokochać taką jaka jest... na to się nic nie poradzi... a jeżeli jest niezgodna... no cóż... żadna nie jest xD Na marzenia trzeba uważać xDxD Pozdrówka for You :*:*:*
Co do książki... napewno nie spodoba się każdemu, bo ludzie mają inne gusta... jedni lubia takie inni takie... a dlaczego poglądy się zmienią?? Bo poglady się zawsze zmieniaja dlatego nie warto wg. mnie pisac o poglądach... chyba, że piszesz o nastolatce, która ma jakies... eee... ja nic nie napisałam xD Co do faceta... chyba mam podobnie, ale szanse zawsze jakies mam... i ty napewno też... wszystko się może zdarzyć... co do rodziny... najlepiej ją zaakceptować i pokochać taką jaka jest... na to się nic nie poradzi... a jeżeli jest niezgodna... no cóż... żadna nie jest xD Na marzenia trzeba uważać xDxD Pozdrówka for You :*:*:*
|
|
|
 |
Napisane: 2007-01-01, 22:36 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
|
 |
|
|
:P:P:P ścisłych marzeń to ja nie napisze w życiu :P
:P:P:P ścisłych marzeń to ja nie napisze w życiu :P
|
|
|
 |
Napisane: 2007-01-01, 22:01 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
|
 |
|
|
A ja nie powiem, bo to ściśle tajne ;)
A ja nie powiem, bo to ściśle tajne ;)
|
|
|
 |
Napisane: 2007-01-01, 21:51 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
|
 |
|
|
Ciekwa jesteś :D:D Ja mam bbbaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo duzio marzeń... ale dwa podstawowe:
1. mieć chłopaka <lol>
2. całować się ( ale nie tak na poważnie.... )
wiem, że jestem dopiero dzieckiem i dlatego sobie z tym poczekm trochę :P w inni?? jakie macie marzenia?? ;>
Ciekwa jesteś :D:D Ja mam bbbaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo duzio marzeń... ale dwa podstawowe:
1. mieć chłopaka <lol>
2. całować się ( ale nie tak na poważnie.... )
wiem, że jestem dopiero dzieckiem i dlatego sobie z tym poczekm trochę :P w inni?? jakie macie marzenia?? ;>
|
|
|
 |
Napisane: 2007-01-01, 21:39 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
|
 |
|
Cytuj: Czy możliwe jest, że najbardziej boimy się spełnienia marzeń gdyż to one nadają im sens?
tak, bo dzieki naszym marzeniom mamy cel w życiu, mamy do czego dążyć, a gdy się spełnią.. nie pozostaje nam już nic..
Ale szczezre powiem że ja nie boje się swoich marzeń - że się spełnią, chciałabym..
[quote]Czy możliwe jest, że najbardziej boimy się spełnienia marzeń gdyż to one nadają im sens?[/quote]
tak, bo dzieki naszym marzeniom mamy cel w życiu, mamy do czego dążyć, a gdy się spełnią.. nie pozostaje nam już nic..
Ale szczezre powiem że ja nie boje się swoich marzeń - że się spełnią, chciałabym..
|
|
|
 |
Napisane: 2007-01-01, 21:24 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
|
 |
|
|
Dokładnie... ale ja się najbardziej boję... heh... marze o takim jednym chłopaku ( załużmy ) marze o nim od kilku lat... ale jak się okaże że już z nim chodzę to jest lęk, że on wcale nie jest taki jak żeśmy se marzyły... dokładnie tak jak napisałas... Boimy się, że z nami zerwie i zostawi dla innej, że złamie nam serce... wogóle to co piszesz ma wielki sens... i ja się zgadzam... i też się czasami nad takimi spr zastanawiam...
Dokładnie... ale ja się najbardziej boję... heh... marze o takim jednym chłopaku ( załużmy ) marze o nim od kilku lat... ale jak się okaże że już z nim chodzę to jest lęk, że on wcale nie jest taki jak żeśmy se marzyły... dokładnie tak jak napisałas... Boimy się, że z nami zerwie i zostawi dla innej, że złamie nam serce... wogóle to co piszesz ma wielki sens... i ja się zgadzam... i też się czasami nad takimi spr zastanawiam...
|
|
|
 |
Napisane: 2007-01-01, 21:23 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
|
 |
|
|
Nigdy się nad tym nie zastanawiałam...
Może obawiamy się spełnienia marzeń, bo gdyby okazało się że nie jest tak jak myśleliśmy, że to nie jest to, co tak na prawdę chcieliśmy osiągnąć - nasze życie straciłoby sens...
Poza tym czasami mam wrażenie, że gdy spełnię marzenia to będzie koniec. Bo niby po co miałabym żyć, jeśli niczegom od tego życia już nie oczekuję?
"Nie o to chodzi, by zdobyć króliczka, ale by gonić go" ;]
Nigdy się nad tym nie zastanawiałam...
Może obawiamy się spełnienia marzeń, bo gdyby okazało się że nie jest tak jak myśleliśmy, że to nie jest to, co tak na prawdę chcieliśmy osiągnąć - nasze życie straciłoby sens...
Poza tym czasami mam wrażenie, że gdy spełnię marzenia to będzie koniec. Bo niby po co miałabym żyć, jeśli niczegom od tego życia już nie oczekuję?
"Nie o to chodzi, by zdobyć króliczka, ale by gonić go" ;]
|
|
|
 |
Napisane: 2007-01-01, 20:58 |
|
|
 |
|