| Autor |
Wiadomość |
|
|
| |
Tytuł: |
Re: dziwne zachowanie psa |
 |
|
|
Moim zdaniem warto z psem przejść się do weterynarza. Jeżeli jesteś z okolic Warszawy, to możesz przejść się do Psychodni, mają tam bardzo dobrych wetów, którzy naprawdę zrobią wszystko, żeby wyleczyć Twojego psiaka.
Moim zdaniem warto z psem przejść się do weterynarza. Jeżeli jesteś z okolic Warszawy, to możesz przejść się do Psychodni, mają tam bardzo dobrych wetów, którzy naprawdę zrobią wszystko, żeby wyleczyć Twojego psiaka.
|
|
|
 |
Napisane: 2011-07-05, 13:30 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
Re: dziwne zachowanie psa |
 |
|
|
....nie wiem co powiedzieć znajomym,bo swoje kundle z podwiniętymi ogonami z fałszywymi rodowodami chcą zgłaszać do zawodów takich jak dzisiaj odbywały się w Warszawie?
....nie wiem co powiedzieć znajomym,bo swoje kundle z podwiniętymi ogonami z fałszywymi rodowodami chcą zgłaszać do zawodów takich jak dzisiaj odbywały się w Warszawie?
|
|
|
 |
Napisane: 2011-05-15, 22:00 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
|
 |
|
|
Ja też nie,ale radzę ci udać się do weterynarza i to jak najszybciej. Jeśli jeden nie pomógł to skorzystaj z usług innego, może będzie tez potrzebny psi psycholog, sa tacy niemal w każdym większym mieście- nie dziw się, psy też mogą mieć różnego rodzaju schorzenia psychiczne
Ja też nie,ale radzę ci udać się do weterynarza i to jak najszybciej. Jeśli jeden nie pomógł to skorzystaj z usług innego, może będzie tez potrzebny psi psycholog, sa tacy niemal w każdym większym mieście- nie dziw się, psy też mogą mieć różnego rodzaju schorzenia psychiczne
|
|
|
 |
Napisane: 2010-03-04, 14:40 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
|
 |
|
majek :( napisał(a): MÓJ PIES JEST PUDEL MINIATURKA MA 2 LATA PRAWIE 2 LATA I DZIWNIE SIE ZACHOWÓJE OBLIZUJE SIE NIE DA SIE PODRAPAĆ PO BRZUCHU I JEST SMUTNA I PRAWIE CAŁY CZAS ŚPI PROSZE O ODPOWIEDZ
tutaj chyba nikt Ci nie pomoże. pora wybrać się do weterynarza, niestety..
[quote="majek :("]MÓJ PIES JEST PUDEL MINIATURKA MA 2 LATA PRAWIE 2 LATA I DZIWNIE SIE ZACHOWÓJE OBLIZUJE SIE NIE DA SIE PODRAPAĆ PO BRZUCHU I JEST SMUTNA I PRAWIE CAŁY CZAS ŚPI PROSZE O ODPOWIEDZ[/quote]
tutaj chyba nikt Ci nie pomoże. pora wybrać się do weterynarza, niestety..
|
|
|
 |
Napisane: 2009-08-11, 16:06 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
|
 |
|
|
Ona poprostu w ten sposób pielęgnuje swoje łapy . Tak samo jak my pielęgnujemy swoją twarz. Mój pies miał to samo ale z przednimi łapami :!: :!: :!:
|
|
|
 |
Napisane: 2008-05-22, 12:50 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
|
 |
|
|
Możliwości jest kilka - może po prostu okazuje w ten sposób uległość? ;)
Ewentualnie po prostu smakuje mu słony pot ;p
Możliwości jest kilka - może po prostu okazuje w ten sposób uległość? ;)
Ewentualnie po prostu smakuje mu słony pot ;p
|
|
|
 |
Napisane: 2008-05-05, 09:01 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
|
 |
|
|
Ok., spróbuję wykorzystać ten pomysł. Mam nadzieje że przyniesie jakieś efekty. Na razie nic się nie zmieniło, dalej gryzie łapy. Dzięki za podpowiedź. Pozdrawiam
Ok., spróbuję wykorzystać ten pomysł. Mam nadzieje że przyniesie jakieś efekty. Na razie nic się nie zmieniło, dalej gryzie łapy. Dzięki za podpowiedź. Pozdrawiam
|
|
|
 |
Napisane: 2007-08-06, 21:39 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
tylne łapki |
 |
|
|
jak znajdziesz czas i będziesz w takim momęcie przy niej to postaraj się wtedy zabiwić ją zabawką , aby odciągnąć uwagę.Nie wiem czy ona ma swoją zabawkę , ale to pomaga, wymaga troszkę czasu ale warto.
jak znajdziesz czas i będziesz w takim momęcie przy niej to postaraj się wtedy zabiwić ją zabawką , aby odciągnąć uwagę.Nie wiem czy ona ma swoją zabawkę , ale to pomaga, wymaga troszkę czasu ale warto.
|
|
|
 |
Napisane: 2007-08-05, 15:38 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
|
 |
|
|
Ok. Dzięki. Oczywiście zapytam weterynarza, ale myślałem, że ktoś też ma taki problem i będzie wiedział co robić.
Pozdrawiam.
Ok. Dzięki. Oczywiście zapytam weterynarza, ale myślałem, że ktoś też ma taki problem i będzie wiedział co robić.
Pozdrawiam.
|
|
|
 |
Napisane: 2007-07-30, 13:22 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
|
 |
|
|
Wydaje mi się, że to taka zabawa - coś jak gonienie własnego ogona. Póki nie robi sobie krzywdy to nie ma co się przejmować, najwyżej jak będziesz kiedyś na szczepieniu, to przy okazji spytaj weta czy na pewno wszystko on ;)
Wydaje mi się, że to taka zabawa - coś jak gonienie własnego ogona. Póki nie robi sobie krzywdy to nie ma co się przejmować, najwyżej jak będziesz kiedyś na szczepieniu, to przy okazji spytaj weta czy na pewno wszystko on ;)
|
|
|
 |
Napisane: 2007-07-30, 12:32 |
|
|
 |
|