dietetyk wrocław AAAA

Strefa czasowa: UTC + 2





Odpowiedz
Nazwa użytkownika:
Tytuł:
Treść wiadomości:
Wpisz tutaj treść wiadomości. Nie może mieć ona więcej niż 60000 znaków. 

Uśmieszki
:-) ;-) :-> :-D :-P :-o :mrgreen: :lol: :-( :-| :-/ :-? :-x :shock: :cry: :oops: 8-) :evil: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :diabel: :krew: :alien: :aragorn: :run: :crush: :compcrush: :cygaro: :dog: :druch: :drunk: :rambo: :gilotyna: :pistoldance: :hulk: :jackass: :jedi: :kolejka: :jury: :koncert: :hit: :bullets: :newyear: :notcool: :ohno: :bored:
Pokaż więcej uśmieszków
Rozmiar:
Kolor tekstu
Opcje:
BBCode jest włączony
[img] jest włączony
[flash] jest wyłączony
[url] jest wyłączony
Uśmieszki są włączone
Wyłącz BBCode
Wyłącz uśmieszki
Podaj nazwę aktualnego miesiąca
Podaj nazwę aktualnego miesiąca:
   

Przegląd tematu - Kiedy KŁAMIECIE?
Autor Wiadomość
  Tytuł:   Cytuj
kłamię kiedy muszę... znaczy się dla dobra drugiej osoby... takie sytuacje nie zdarzają sie często... ale jednak... ;-)
Post Napisane: 2007-09-13, 15:24
  Tytuł:   Cytuj
olka080 napisał(a):
Nigdy nie mówię mamie o spr. i kartkówkach, ale to raczej zatajanie niż kłamanie 8-)


Tak samo jak ja :-D

Ja wole używać to co mery czyli tzn,. zatajenia :-D
Post Napisane: 2007-08-24, 09:27
  Tytuł:   Cytuj
Ja raczej używam tzw zatajenia, jesli ktoś nie pyta o coś ja nie mówię sama i już :P ale generalnie u mnie kłamstwo tak łatwo nie przechodzi... nie potrfaię kłamać w żywe oczy...
Post Napisane: 2007-08-24, 08:57
  Tytuł:   Cytuj
olka080 napisał(a):
o mam powiedzieć mamie "mamo dostałam pałę ze sprawdzianu"


Nom, jeżeli pyta to tak :-P

U mnie jest czasem tylko tekst że mi mogą kurs łopaty zasponsorowac i tyla. Przecież każdy pały obrywał :-P
Post Napisane: 2007-08-23, 21:31
  Tytuł:   Cytuj
Znam osobę miszcza w kłamaniu :-/ Okłamuje mnie od początku naszej znajomości i wyobraża sobie Bóg wie co :-/ A ja i kłamanie?? Zdarza mi się jak każdemu... co mam powiedzieć mamie "mamo dostałam pałę ze sprawdzianu"... masakra kazałaby mi się uczyć cały dzień i noc :-/ Nigdy nie mówię mamie o spr. i kartkówkach, ale to raczej zatajanie niż kłamanie 8-) Co do koleżanek... to co mam w prost powiedzieć "nie przychodź do mnie, bo cię nie lubię" czy coś w tym stylu... nigdy... więc zaczynam się wykręcać... i kłamstwo ratuje nie raz skórę, ale nie warto, bo i tak zawsze się obróci przeciwko nam.
Post Napisane: 2007-08-23, 18:27
  Tytuł:   Cytuj
Kasiu odrobiłaś lekcje
Tak
To daj sprawdze
Zaraz odrobię :P
Taa no i te fryzury i takie tam. Ale raczej nierobie takich duzych klamstw ze opowiadam jak to ja bylam na karaibach i spotkalam super przystojnego kolesia i w ogle ciach ciahc :P
Post Napisane: 2007-08-23, 16:15
  Tytuł:   Cytuj
Hmm ja podobnie jak Wild, z tym że ja dość czesto urywam sie z zajec i jak wracam wczesniej do domu to slysze jakies komentarze wiec ściemniam że wszystkich wczesniej wypuścili, chociaż powiem szczerze że ja nie umiem kłamać i zwykle się dana osoba orientuje że coś jest nie tak także z racji braku takich umiejetności cześciej robie z siebie idiotke niż kłamię, ale oczywiscie sa ta jakieś błahostki :roll:
Post Napisane: 2007-08-23, 15:41
  Tytuł:   Cytuj
Masz racje ema czasami klamiemy zupelnie nieswiadomi.Ja juz przez male klamstewko mialem problem i staram sie tego nie robic ale zdarza mi sie to tylko ze zadko.
Ja zawsze jak wracalem ze szkoly mama sie mnie pytala co tam w szkole to mowie ze dobrze bo nie powiem ze dostalem 4 paly bo mnie zaszlachtuje hehe ale na zebraniu wszystko wychodzi.Naszczescie juz ostatni rok :mrgreen:
Post Napisane: 2007-08-23, 09:29
  Tytuł:   Cytuj
Hm takie sytaucje mają miejsce bardzo często i tak jak mówisz robimy to najczęsciej nieświadomie. Jeżeli chodzi o sytuacje a la koleżanka to ja jednak należę do osób, które walą prosto z mostu jeżeli osoba jest mi bliska.
Post Napisane: 2007-08-23, 09:25
  Tytuł:   Cytuj
Wiadomo - nie istnieją ludzie którzy nie kłamią. Ja staram się tego nie robić, ale większość kłamstw wymyka nam się zupełnie nieświadomie, czasami nawet nie zdajemy sobie z tego spawy. Kłamię świadomie kiedy wiem, że kłamstwo sytuacji nie pogorszy aż tak jak prawda. Przykład? Znajoma ma nową fryzurę, wygląda okropnie. Nie powiem jej tego, bo to przecież i tak niczego nie zmieni, tylko będzie się dziewczyna zamartwiać bez potrzeby zanim włosy odrosną. Wolę powiedzieć 'nie jest źle, chociaż poprzednio wyglądałaś może trochę młodziej'
Post Napisane: 2007-08-23, 09:23
4CCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCC

Strefa czasowa: UTC + 2


2CCCCCCCCCCCCCCCCC

Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group

Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO