Sport = zdrowie. To wiadomo nie od dziś, że ludzie uprawiający sport nie chorują tyle, maja większą odporności itd., itp.

A u nas jest tak, że razem aktywnie spędzamy czas - biegamy i jeździmy rowerem ale oglądac też lubimy zima skoki, olimpiady, mecze piłki nożnej czy właśnie walki MMA i teraz w najbliższą sobotę też na Pulsie ma być o 20 transmisja gali z Ciechanowa

tak myślę - albo sport, albo zdrowie.

Ja sportu nie lubię, nie lubię się pocić. Czasem poćwiczę z żoną w domu. Wolę w tym czasie zdecydowanie oglądać jak ktoś się poci :D akurat teraz w tv puls będzie emitowana walka MMA, walczy sam Trybson z Kołeckim.Będzie ciekawie.

Bardzo fajnie, że jest Pan zdrowy i młody duchem i ciałem. Niestety nie każdy ma to szczęście i czasami musi korzystać z porad tych medyków Dlatego jestem za wprowadzeniem takich rozwiazan, żeby kazdy człowiek miał możliwosc korzystania z pomocy fachowców z prawdziwego zdarzenia i z doświadczeniem. Ja taka decyzje podjelam jak pediatra leczyła mojego syna na trzeci migdał a okazało sie że ma astme!!!!

przypomniałem sobie przypadek znajomego. czuł się źle, ostatecznie trafił do szpitala gdzie po "dogłębnych badaniach" postawiono diagnozę "wyczerpania fizycznego i psychicznego" Kilka dni po pobycie w szp. udał sie do swojej przychodni i ....... gdy siadł przed obliczem lekarki, ta chwilę na niego patrząc powiedziała ....... "pan ma nadczynność tarczycy" ( co znaczy lekarskie doświadczenie - pani lekarz osoba na emeryturze). Wykonane badanie potwierdziło ..... Procedura medyczna jeśli jest przestrzegana przez medyka, pozwala na zgon pacjenta (w całym majestacie procedury). Jak słuchacie np Radziwiłła to zwróćcie uwagę, że mówiąc o "dowodach naukowych" nt metod medycznych, nie uwzględnia różnicy między naturą nieożywioną a ożywioną. Jaka jest między nimi różnica?, że w tej drugiej "występuje" ŻYCIE, stan materii ciągle "wymykający" się badaczom.

Greenka - dziekuję. jestem w swoim wieku(70+) osobą praktycznie nie korzystającą z porad medyków. celowo piszę "medyków" gdyż współcześnie są oni zamknięci w klatce procedur ostatecznie bardzo utrudniających leczenie, w całym tego słowa znaczeniu. Od bardzo wielu lat swoją dietę uzupełniam "bioelementami" (vit, pierwiastki biol czynne itd). Jak każdy "choruję" na "chorobę dowodu osobistego". Wczoraj byłem u irydologa( lek medycyny ) i na podstawie oglądu mych źrenic stwierdził iż jestem biologicznie pięćdziesięciolatkiem( więc jest perspektywa odejścia w wieku 100+).pozdrawiam

Hej. Pakiety to jak dla mnie bardzo fajna sprawa. Płacisz i masz wszystko w jednym miejscu, pod nosem. Bardzo wazne jest to jak ma sie dziecko, albo jak jest potrzeba pomoc natychmiastowa. Ja mam w profemedzie. Ostatnio korzystałam z pomocy przy kontuzji kolana. Bardzo szybka i srawna obsługa no i bez stania w kolejkach

Właśnie o taki rodzaj usługi mi chodziło. Ważne, aby badać się co jakiś czas podczas uprawiania sportu. Cena za taką usługę nie jest zbyt wysoka, a przy tym mnóstwo korzyści, zwłaszcza brak tych kolejek u lekarzy.

Zwłaszcza, że masz dostęp do specjalistów bez godzin stania w kolejkach. Dla mnie to ważne. :)