mam nadzieję, choć ogólnie jakoś boję się bliskości, nie wiem czemu, kiedy jest blisko mnie lub np. pogłaszcze po nodze od razu czuje się skrępowana i to jest problem;p

Myślę, że samo w końcu wyjdzie, ewentualnie jak Cię to męczy, przejmij inicjatywę. Skoro mu się podobasz to nie ma co spieprzyć :P

mam pytanie: chodzi o to, że poznałam pewnego chłopaka na portalu randkowym. Piszemy ze sobą już ponad 3 miesiące, dziennie, albo smsy, albo na facebooku. On proponuje mi spotkania, już byliśmy na 5 spotkaniach (kawiarnia, park rozrywki). Musze od razu zaznaczyć, że dogadujemy się bardzo dobrze, oboje jesteśmy nieśmiali trochę. Ostatnio wyznał mi, że mu się podobam i liczy na cos wiecej niż przyjaźń ale bał mi się to wczesniej powiedzieć, ja czuję to samo i tez mu to powiedziałam... ale od poczatku naszej znajomosci ani razu się nie pocałowaliśmy... były tylko przytulania, chodzenie pod rękę. Ja chciałabym pocałunku ale obawiam się trochę, że zawalę, on chyba tez tak ma.. co radzicie?