U mnie tez pomogły tabletki tabex . Mi znów mąż kupił żebym rzuciłaś palenie . Czytałam na ulotce ze nie zawierają nikotyny wiec mnie nie uzależniły . Jedna kuracja dała rade .

Słyszałam, że na rzucanie palenia tabletki Tabex są dobre. Dlatego właśnie kupiłam je mojemu bratu. Nie mogłam patrzeć, jak się truje i przy okazji innych dookoła. Trochę wątpiłam, czy mu pomogą, ale widzę, że radzi sobie z nałogiem i nie kuszą już go papierosy. A jak to u Was było z rzucaniem palenia?

Tak naprawdę to palenie zawsze zostawia ślady w organizmie. To, że paląc, czujemy się dobrze, to jest tylko złudne odczucie. W rzeczywistości podczas palenia do naszych płuc dostają się substancje smoliste, które powodują ich zaczernienie. Późno sobie to uświadomiłam, ale najważniejsze, że podjęłam próbę rzucenia palenia z preparatem Tabex. Zawiera cytyzynę, która wspomaga wyzbycie się nałogu.

No przecież palenie zabija nasze pęcherzyki płucne. Staram się oduczyć chłopaka palenia ale niestety nie wychodzi mi to

Nie ma reguły kto powinien a kto nie powinien zachorowac bo to zalezy od organizmu. nie da sie zaprzeczyc ze powoduja raka płuc a zdrowiu napewno nie pomagaja

Moim zdaniem palenie bardzo szkodzi uszkadza pęcherzyki płucne papieros jest też odpowiedzialny za smołę w pucach przyczyniają się do tego substancje smoliste a płuca z tego syfu zaczynają się oczyszczać mniej więcej dopiero po 10 latach .

Po rzuceniu palenia faktycznie poczułam się znakomicie - tak jak przedmówcom - wcześniej tylko mi się tak wydawało:D Ale boję się, że za jakiś czas wrócę do nałogu:( nie chcę i mam nadzieję, że moja silna wola mi na to pozwoli, ale wiem, że wiele osób nie dało rady i po paru a nawet parunastu latach zaczęło znów palić:(

Paliłam nałogowo parę lat, rzuciłam w ciągu jednego dnia,tak postanowiłam.Kiedyś opowiem.Ale samo palenie,jak wcześniej zaznaczyłam jednemu szkodzi,drugiemu chociaż ciągnie jak smok,nic nie jest. Najlepszym przykładem była Pani Szymborska,zawsze twierdziła,że umrze z papierosem z zębach,a paliła jeden za drugim.Dożyła ładnego wieku,co nie znaczy,że nikotyna nie porobiła w Jej organizmie żadnych spustoszeń.Organizm miała dosyć mocny,a i geny widocznie też okey.

Palenie jest jednym z najgorszych nalogow. Ludzie uzaleznieni od palenia czesto maja problemy z jego rzuceniem, sa uzaleznieni bardziej chyba psychicznie niz fizycznie. Co gorsza, palenie moze powodowac roznego rodzaju schorzenia, od tych najmniej groznych jak tylko kaszel, konczac na tych najpowazniejszych jak nowotwory. Na szczescie na rynku pojawila sie [url=http://tojefura.com/newsy/index.php]rewolucja w onkologii[/url], dzieki ktorej mozna sprawdzic czy jest sie w grupie ryzyka. Warto.

Rzuciłam palenie na 6 lat, ale nie wytrzymałam i znowu palę. Najgorszy nałóg na świecie...