dietetyk wrocław AAAA

Strefa czasowa: UTC + 2





Odpowiedz
Nazwa użytkownika:
Tytuł:
Treść wiadomości:
Wpisz tutaj treść wiadomości. Nie może mieć ona więcej niż 60000 znaków. 

Uśmieszki
:-) ;-) :-> :-D :-P :-o :mrgreen: :lol: :-( :-| :-/ :-? :-x :shock: :cry: :oops: 8-) :evil: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :diabel: :krew: :alien: :aragorn: :run: :crush: :compcrush: :cygaro: :dog: :druch: :drunk: :rambo: :gilotyna: :pistoldance: :hulk: :jackass: :jedi: :kolejka: :jury: :koncert: :hit: :bullets: :newyear: :notcool: :ohno: :bored:
Pokaż więcej uśmieszków
Rozmiar:
Kolor tekstu
Opcje:
BBCode jest włączony
[img] jest włączony
[flash] jest wyłączony
[url] jest wyłączony
Uśmieszki są włączone
Wyłącz BBCode
Wyłącz uśmieszki
Podaj nazwę aktualnego miesiąca
Podaj nazwę aktualnego miesiąca:
   

Przegląd tematu - Różności do śmiechu.
Autor Wiadomość
  Tytuł:  Re: Różności do śmiechu.  Cytuj
Rok 2025, Niemcy.
Policja zatrzymuje faceta.
Sprawdzają dokumenty.
Gliniarz mówi jeden do drugiego:
- Popatrz Ahmed, jakie dziwne nazwisko: Müller.
**********************************************
Muzułmańskie dziecko w Skandynawii pyta mamę:
-Mamo, co to jest socjalizm i co to jest rasizm?.
– No więc tak, Ali… Socjalizm jest wtedy, kiedy biali ludzie pracują codziennie, żebyśmy my mogli przyjechać do ich krajów i dostawać zasiłki… no wiesz – dopłaty do czynszu, kupony na jedzenie, darmowe leczenie i takie tam. Na tym polega socjalizm.
– Ale mamo, czy ci głupi biali ludzie nie wściekają się, że tak jest?
– Oczywiście, że tak, kochanie. I to jest właśnie rasizm!
Post Napisane: 2019-10-11, 16:36
  Tytuł:  Re: Różności do śmiechu.  Cytuj
Po kilkumiesięcznej znajomości blondynka pyta swego wybranka:
- Znamy się już tak długo. Czy nie powinieneś przedstawić mnie swojej rodzinie?
- Jak sobie życzysz. Ale w tym tygodniu to jest niemożliwe. Żona z dziećmi wyjechała do teściów.
Post Napisane: 2014-02-02, 13:08
  Tytuł:  Re: Różności do śmiechu.  Cytuj
Ostatnio odgrzebane:
Biblia informatyczna
Na początku było słowo i w słowie były dwa bajty, i więcej nic nie było.

I oddzielił Bóg jedynkę od zera, i zobaczył, ze to było dobre.

I Bóg powiedział: "Niech będą dane." I stało się.

I Bóg powiedział: "Niech ułożą się dane na swoje właściwe miejsca. I stworzył dyskietki i twarde dyski, i kompaktowe dyski.

I Bóg powiedział: "Niech będą komputery, żeby było gdzie włożyć dyskietki, i twarde dyski, i kompakty." I stworzył komputery i nazwał je hardwarem, i oddzielił software od hardware'u.

Software'u jeszcze nie było, lecz Bóg szybko stworzył programy - duże i małe i powiedział im: "idźcie i rozradzajcie się, i wypełniajcie cala pamięć."

Ale sprzykrzyło się Bogu tworzyć programy samemu i rzekł: "Stworze Programistę według swego podobieństwa i niech on panuje nad komputerami, programami i danymi." I stworzył Bóg Programistę, i umieścił go w Centrum Obliczeniowym, żeby w nim pracował. I przyprowadził on Programistę do drzewa katalogowego i powiedział: "W każdym katalogu możesz uruchamiać programy, tylko z >>Windows<< nie korzystaj bo na pewno umrzesz.

I Bóg rzekł: "Nie dobrze Programiście być samotnym, stworzymy mu tego, który będzie się zachwycał dziełem Programisty." I wziął On od Programisty kość, w której nie było mózgu i stworzył To, co będzie zachwycało się dziełem Programisty, i przywiódł To do niego. I nazwał To Użytkownikiem. I siedzieli oni razem pod nagim DOS-em i nie wstydzili się tego.

A Bill był chytrzejszy niż wszystkie dzikie zwierzęta, które uczynił Pan Bóg. I rzekł Bill do Użytkownika: "Czy na prawdę Bóg powiedział, żebyście nie uruchamiali żadnych programów ?" I rzekł Użytkownik: "W każdym katalogu możemy uruchamiać programy, tylko z drzewa >>Windows<< nie możemy abyśmy nie umarli" I rzekł Bill Użytkownikowi: "Jak możesz mówić o czymś, czego nie spróbowałeś !" Tego dnia, kiedy uruchomicie program z drzewa katalogowego >>Windows<< będziecie równi Bogu, bo jednym przyciskiem myszki stworzycie to, czego zapragniecie." I zobaczył Użytkownik, ze owoce Windows były mile dla oczu i godne pożądania, bo jakakolwiek wiedza stała się od tej chwili już niepotrzebna, i zainstalował Windows na swoim komputerze. I powiedział programiście, ze to jest dobre, i on też go zainstalował.

I zaraz wyruszył programista szukać nowych drajwerów. A Bóg rzekł: "Gdzie idziesz?" A on odpowiedział: "Idę szukać nowych drajwerów, bo nie ma ich w DOS-ie." I wtedy rzekł Bóg: "Kto ci powiedział, ze potrzebujesz drajwerów?. Czy czasem nie uruchomiłeś programów z drzewa katalogowego >>Windows<<?" Na to rzekł programista: "Użytkownik, którego mi dałeś aby był ze mną, zamówił programy pod Windows i dlatego zainstalowałem Windows." I rzekł Bóg do Użytkownika: "Dlaczego to uczyniłeś?" I odpowiedział Użytkownik: "Bill mnie zwiódł."

Wtedy rzekł Pan Bóg do Billa: "Ponieważ to uczyniłeś, będziesz przeklęty wśród wszelkiego bydła i wszelkiego dzikiego zwierza. I ustanowię nieprzyjaźń miedzy tobą a Użytkownikiem, on będzie cię zawsze przeklinał a ty będziesz mu sprzedawał Windows."

Do Użytkownika zaś Bóg rzekł: "Windows" bardzo rozczaruje cię i spustoszy twoje zasoby, i będziesz musiał używać marnych programów, i nie będziesz mógł się obejść stale bez serwisu programisty."

Programiście zaś rzekł: "Ponieważ usłuchałeś głosu Użytkownika, przeklęte niech będą twoje komputery, gdyż powstanie w nich mnóstwo błędów i wirusów, w pocie oblicza twego będziesz stale poprawiał swoją pracę."

I odprawił ich Pan Bóg ze swego Centrum Obliczeniowego, i zabezpieczył hasłem wejście do niego.

General protection fault.
Post Napisane: 2013-12-30, 15:46
  Tytuł:  Re: Różności do śmiechu.  Cytuj
Przychodzi żaba do lekarza i lekarz się pyta:
- Co pani dolega?
A żaba na to:
- Coś mi je*ie w stawie.
Post Napisane: 2012-03-23, 21:51
  Tytuł:  Re: Różności do śmiechu.  Cytuj
Przychodzi facet do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, wątroba mnie strasznie boli!
- A pije pan wódkę??? - pyta się lekarz
- Piję, ale nie pomaga
*******************
- Panie doktorze bolą mnie sztuczne zęby które mi pan wstawił.
- A nie mówiłem, że będą jak prawdziwe??
Post Napisane: 2012-03-18, 00:25
  Tytuł:  Re: Różności do śmiechu.  Cytuj
Przychodzi pacjent do lekarza:
- Panie doktorze, ugryzł mnie pies.
- A był wściekły?
- No, zadowolony to on nie był...
**********
Przychodzi baba do lekarza z mężem. Lekarz obejrzał go i mówi:
- Pani mąż cierpi na rozstrój nerwowy. Potrzebny mu spokój.
- No widzi pan! Ja mu to przecież powtarzam przynajmniej sto razy dziennie...
**********
Lekarz przegląda opis choroby pacjentki i mówi
- Oj, nie podoba mi się pani, nie podoba...
- Pan, panie doktorze też nie należy do najładniejszych...
Post Napisane: 2012-03-18, 00:22
  Tytuł:  Różności do śmiechu.  Cytuj
Na początek: NARODOWOŚCI PO POLSKU.

AMERYKANKA –rodzaj tapczanika
ANGIELKA- długa bułka
ARABKA- klacz z rodowodem
BALIJKA- wanienka
DOMINIKANIN -mnich
FINKA-nożyk harcerza
HISZPANKA -grypa
HOLENDERKA-krowa
JAPONKA- but-klapka co wchodzi między palce
KANADYJKA- łóżeczko polowe
KOREANKA-kwiatek podobny do rumianka
LIBERYJKA –STRÓJ NA NISKIEGO KAMERDYNERA
MALTAŃCZYK-rasa psa
NIEMKA- regionalna nazwa grzyba
POLKA –skoczny taniec
SZWEDKA –cienka kurtka męska
TUREK- kawa zbożowa
WĘGIERKA -śliwka
WŁOSZKA- fryzura(mokra np.)
Post Napisane: 2012-03-18, 00:18
4CCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCC

Strefa czasowa: UTC + 2


2CCCCCCCCCCCCCCCCC

Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group

Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO