dietetyk wrocław AAAA

Strefa czasowa: UTC + 2





Odpowiedz
Nazwa użytkownika:
Tytuł:
Treść wiadomości:
Wpisz tutaj treść wiadomości. Nie może mieć ona więcej niż 60000 znaków. 

Uśmieszki
:-) ;-) :-> :-D :-P :-o :mrgreen: :lol: :-( :-| :-/ :-? :-x :shock: :cry: :oops: 8-) :evil: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :diabel: :krew: :alien: :aragorn: :run: :crush: :compcrush: :cygaro: :dog: :druch: :drunk: :rambo: :gilotyna: :pistoldance: :hulk: :jackass: :jedi: :kolejka: :jury: :koncert: :hit: :bullets: :newyear: :notcool: :ohno: :bored:
Pokaż więcej uśmieszków
Rozmiar:
Kolor tekstu
Opcje:
BBCode jest włączony
[img] jest włączony
[flash] jest wyłączony
[url] jest wyłączony
Uśmieszki są włączone
Wyłącz BBCode
Wyłącz uśmieszki
Podaj nazwę aktualnego miesiąca
Podaj nazwę aktualnego miesiąca:
   

Przegląd tematu - najbardziej boimy się tego czego najbardziej pragniemy?
Autor Wiadomość
  Tytuł:   Cytuj
Heh... tez jak czytałam swojego starego bloga to sie dziwiłam, że ja takie głupotki pisałam xD Ale ogólnie popatrz: będziesz pisac książkę np. o dziewczynie, która ma własne poglądy... to nie będą twoje przecieć... a zresztą z wiekiem się wszystko zmienia xD Być może ta książka bedzie dla innej np. 16 latki czy tam nie wiem... a starsze... no cóż... Heh chyba to hieroglifami Ci przedstawiłam... ale tego wytłumaczyć nie umiem xD
Post Napisane: 2007-01-02, 17:33
  Tytuł:   Cytuj
nie chce pisać o poglądach :P poprostu, np. mam bloga, jak czytam wpisy sprzed 2 lat wydają mi się ogromnie infantylne i dziecinne, niekiedy dziwię się, że w ogóle coś takiego mogłam napisać - poprostu mój sposób postrzegania świata się zmienił a ja dojrzałam, obawiam się, że podobnie mogłoby być gdybym napisała książkę :P

hehe, no ja raczej nie mam :) wątpie zeby 9 lat starszy mezczyzna kiedykolwiek mnie pokochał :P chyba, ze nie wiedziałby ile mam lat - ale on wie :)

no tak, rodzinę zaakceptować można, o ile się ją ma.. a ja nie znam swojej jednej siostry(!), mój ojciec się od nas wyprowadza a póki co wiecznie się kłócą :-) trudno dorastającej nastolatcez masą innych problemów zaakceptować brak oparcia u najbliższych :)
Post Napisane: 2007-01-01, 22:53
  Tytuł:   Cytuj
Co do książki... napewno nie spodoba się każdemu, bo ludzie mają inne gusta... jedni lubia takie inni takie... a dlaczego poglądy się zmienią?? Bo poglady się zawsze zmieniaja dlatego nie warto wg. mnie pisac o poglądach... chyba, że piszesz o nastolatce, która ma jakies... eee... ja nic nie napisałam xD Co do faceta... chyba mam podobnie, ale szanse zawsze jakies mam... i ty napewno też... wszystko się może zdarzyć... co do rodziny... najlepiej ją zaakceptować i pokochać taką jaka jest... na to się nic nie poradzi... a jeżeli jest niezgodna... no cóż... żadna nie jest xD Na marzenia trzeba uważać xDxD Pozdrówka for You :*:*:*
Post Napisane: 2007-01-01, 22:36
  Tytuł:   Cytuj
hehehe,ja zawsze marzylam o napisaniu książki, sądząc po tym ile literek dziennie pisze tu i tam jest to nawet możliwe - w każdym razie nie chodzi o to, że nie mam o czym pisać tylko oto,że obawiam się, że treść nie bylaby na choćby przyzwoitympoziomie merytorycznym i/lub stylistycznym. ;)
no ale może, jak podrosnę, dojrzeję etc. :)
Ale właśnie spełnienia tego marzenia również sie boję - że nie spodoba się innym, że w końcu po parulatach będę sie za nią wstydziła bo mój światopogląd się zmieni etc :P

inne, to chciałabym byćpokochana przez pewnego mężczyznę, to jest chyba jedno z najmniej realnych marzeń, nawet nie wiem czy to jeszcze marzenie czy może przyzwyczajenie/chęć posiadania. Wydaje mi się on szarmancki, zabawny, czuły,ciepły ale i tak wiem, że gdyby przyszło co do czego w końcu i tak zacząłby mnie irytować - wiem to napewno, jednak serce nie sługa. :)

chciałabym też aby moja rodzina wyglądałazupełnie inaczej, takapełna ciepła i zgodna ale wydaje mi się, że gdyby tylko taka się stała to przyjęłabym ten stan rzeczy z ogromną nieufnością a relacje między domownikami wydawałyby mi się ogromnie sztuczne i wymuszone.

jak widać, obawiam się spełnienia marzeń co jest swego rodzaju absurdem.

hehe, wielezmarzen porzucam też tuż przed ich realizacją. Nie wiem czemu tak się zachowuję.
Post Napisane: 2007-01-01, 22:17
  Tytuł:   Cytuj
:P:P:P ścisłych marzeń to ja nie napisze w życiu :P
Post Napisane: 2007-01-01, 22:01
  Tytuł:   Cytuj
A ja nie powiem, bo to ściśle tajne ;)
Post Napisane: 2007-01-01, 21:51
  Tytuł:   Cytuj
Ciekwa jesteś :D:D Ja mam bbbaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo duzio marzeń... ale dwa podstawowe:
1. mieć chłopaka <lol>
2. całować się ( ale nie tak na poważnie.... )
wiem, że jestem dopiero dzieckiem i dlatego sobie z tym poczekm trochę :P w inni?? jakie macie marzenia?? ;>
Post Napisane: 2007-01-01, 21:39
  Tytuł:   Cytuj
a jakie macie marzenia? :P
Post Napisane: 2007-01-01, 21:28
  Tytuł:   Cytuj
Cytuj:
Czy możliwe jest, że najbardziej boimy się spełnienia marzeń gdyż to one nadają im sens?


tak, bo dzieki naszym marzeniom mamy cel w życiu, mamy do czego dążyć, a gdy się spełnią.. nie pozostaje nam już nic..

Ale szczezre powiem że ja nie boje się swoich marzeń - że się spełnią, chciałabym..
Post Napisane: 2007-01-01, 21:24
  Tytuł:   Cytuj
Dokładnie... ale ja się najbardziej boję... heh... marze o takim jednym chłopaku ( załużmy ) marze o nim od kilku lat... ale jak się okaże że już z nim chodzę to jest lęk, że on wcale nie jest taki jak żeśmy se marzyły... dokładnie tak jak napisałas... Boimy się, że z nami zerwie i zostawi dla innej, że złamie nam serce... wogóle to co piszesz ma wielki sens... i ja się zgadzam... i też się czasami nad takimi spr zastanawiam...
Post Napisane: 2007-01-01, 21:23
4CCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCC

Strefa czasowa: UTC + 2


2CCCCCCCCCCCCCCCCC

Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group

Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO