Z rzeczy codziennych - pająków.
Z rzeczy bardziej abstrakcyjnych - oceniania przez innych ludzi.

Boję się też ciemności (ale tylko ciemnych pokoi, nie mam problemu wyjść po ciemku na dwór), ciasnych korytarzy (takich przez które trzeba się przeciskać), zawieść kogoś kto mi ufa... ech, trochę dużo tego

Ja do niedawna też się panicznie bałam, ale mam nową fajną dentystkę, więc powoli wyzbywam się tego strachu ;) Byłam u niej już 2 razy i nie było tak źle ;)
Nie martw się rouge, nie taki diabeł straszny ;)

Dentysta sadysta

Ja się boję psów, ale jakoś teraz już mało, bo kiedyś to okropnie. A wkurzają mnie tacy właściciele że pies na mnie skacze a oni, to tylko szczeniak i sie bawi. Boję się też czasem jak idę gdzieś nocą, lub późnym wieczorem (po prostu ciemno) a przede mną jest spora grupka napakowanych dresów lub innego takiego badziewia.

A ja się boję pająków ale to tak straaasznie się ich boję No i jeszcze ciemności trochę...;)

Tego to chyba każdy się boi ;P

Bóg wybacza Jaga nigdy !

[ Dodano: 2007-08-22, 11:11 ]


Ja nie bo to napinacze, idziesz spokojnie ale nie robisz kontaktu wzrokowego i nie chowasz głowy w dół tylko normalnie spogladasz sobie w niebio lub w inna strone niz oni. Jak Cie szturchnał łokciem lub barem odwracasz sie i złowrogo patrzysz;)

_________________
Świat jest komedią dla tych, którzy myślą i tragedią dla tych, którzy czują.

Więc tak: pająków ale mam też klaustrofobię i lek wysokości :) i boje sie ogladac horrory w nocy - powaznie, jak ogladam to tylko w dzien ew wczesnym wieczorem.

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

Robali!! Nienawidzę wszystkich robali!! Zacząwszy od mrówki... bleee... Ślimaków! I różnego typu much, komarów, moli , mrówek... owady są po prostu okropne... jak wiem, że coś mam w pokoju to nie mogę spać tylko od razu polowanie... a jeszcze zrywam mame, bo ja sama owada nie zabije, bo sie boje...

_________________
'gdy żar popołudnia stygnie powoli, a cienie wydłużają się na chodniku, w hawajskich koszulach obydwaj dostojni pyskaty skur*iel i wariat pihu' :>
SKAZANI NA SUKCEZZ ^^

No to tak robie, ale strach zawsze jest. (nie szturchnęli mnie nigdy)

ja mialem okazje poznac paru takich ludzi - akurat na imprezie sie z nimi pilo, a nie na blokowisku I wierz mi ze ci wg Ciebie napinacze okopaliby Cie bez mrugniecia okiem, kolesie zwiali z PL przed paragrafami za pobicia, rozboje i pare wymuszen...

A opcja jest taka, ze podejdz do najwiekszego i trzasnij mu po mordzie az nogami sie nakryje, wtedy jest duza szansa ze reszta da noge, oni to zwykle w kupie mocni. A jak nie wyjdzie -wtedy trudno, modl sie zeby Ci oczy tylko nie wyplynely, kosci sie zrosna, dentysta zeby wstawi...

_________________
Pozdrawiam
Tomek (Żysio)