|
''Kiedy próbuje rano wstać
czuję chłodny uścisk życia
myśli manewrują po głowie
nie pozwalają mi wstać
to atak pieprzonego życia
tak to własnie pieprzone życie jest
ale wtedy odwracam się do Ciebie
a Ty jesteś obok,byłaś już wczoraj
jesteś i dzisiaj,byłaś od zawsze
nawet wtedy kiedy Cię nie było
ale myśli atakują znowu
rozsadzają głowę od środka jak tajfun,monsum na ląd rzucony
bo to atak pieprzonego życia
tak to właśnie pieprzone życie jest
wtedy wstaję i całuję Cię czule
przytulam okrywając Twoje ciało
rozgrzane przez noc,odwracam się
wiem że zobaczę Cię wieczorem
lecz myśłi atakują od nowa i tak
do wieczora
bo to atak pieprzonego życia
tak to właśnie pieprzone życie jest''
a to drugi :
A życie pędzi dalej
czemu nie czuje spokoju
dworzec jesień błoto dookoła
a w nim ja
czy to był błąd ?
czemu nie czuje spokoju
a życie pędzi dalej
kurwa gdzie był tego sens?
wystawiłaś mnie,wrzuciłaś obłęd w głowę
a oni byli wszedzie,patrzyli,widzieli,
szukali,w myślach czytali,poszukiwali
a ja znowu nie czuje spokoju
a życie,nawiedza mnie
co dnia i jeszcze nie wiem o tym,ale
mój sens jest dalej
w Iskierce która rozpalona życiem płonie dla mnie
i dziękuję Bogu że uchronił moje istnienie
dla tej Jskierki,która czekała
właśnie wtedy,kiedy spojrzałem w oczy Diabłu,
gotowy na wszystko
a życie kurwa pędziło dalej
i czemu nie czułem spokoju?
Dworzec jesień i ona
czy to był błąd?
i co wy na to?
|
|
