Forum dyskusyjne. Przyjazne forum.
http://www.nakazdytemat.pl/

pesymizm
http://www.nakazdytemat.pl/psychologia/pesymizm-vt4056,10.htm
Strona 2 z 3

Autor:  Sowa [ 2009-02-09, 22:49 ]
Tytuł: 

Myślę,że pesymiści to po części ludzie,którym w życiu się coś nie powiodło... itp.
Po ciężkich przeżyciach,nie wieżą,że coś może im się jeszcze udać.

Autor:  Butters [ 2009-02-17, 07:53 ]
Tytuł: 

Ja tam pesymizmu nie uznaje, rozumiem ze kazdy ma w zyciu ciezsze chwile ale zeby tak od razu byc na nie wobec calego swiata? Gdy mi przychodzi zly nastroj to mam dwa sposoby: slodycze (lizaki i czekoladki w ogromnych iloscia ;) ) albo programy Sashy Barona Cohena, chandra przechodzi jak reka odjal :)

Autor:  Aszkakaszka [ 2009-02-19, 17:24 ]
Tytuł: 

ja mam podobnie, do każdej sytuacji staram podchodzić z uśmiechem. A jak już się nie udaje i wszyscy są przeciwko mnie zawsze stosuję terapię: chupa chupsy, batoniki, ciasteczka

Autor:  Ciekawa [ 2009-02-19, 19:19 ]
Tytuł: 

zauważmy , że pesymizm nie zawsze bierze sie z niczego...

[ Dodano: 2009-02-19, 18:19 ]
a czasami nawet czekolada nie pomaga:)

Autor:  fantazja [ 2009-03-02, 14:26 ]
Tytuł:  pesymizm

zyje w zwiazku małżeńskim z pesymista. kocham go ale niejednokrotnie przechodza mnie mysli zeby sie rozstac, ostatnio bardzo czesto. nie wiem jak zmienic jego podejscie. ja budze sie rano szczesliwa a on po przedudzeni wydlada przez okno i marudzi ze brzydka pogoda i caly dzień do niczego wiec modle sie zeby jutro bylo ladnie, i jest, ale co z tego skoro dla niego jest za goraco...on nie widzi problemu, jak twierdzi jest porostu realistą, ale ja juz tego nie moge zniesc

Autor:  Butters [ 2009-03-02, 22:57 ]
Tytuł: 

Wyluzuj, szczera rozmowa na ten temat i powinno pomoc

Autor:  mery_blue [ 2009-03-03, 00:49 ]
Tytuł: 

a był taki wczesniej?

PS. - jesli masz problem pisz w innym dziale...!!!!

Autor:  fantazja [ 2009-04-01, 22:28 ]
Tytuł: 

jasne, szczera rozmowa...byłon ich tysiace ale co z tego, przeciez dla niego nie ma problemu. a jezeli chodzi o to czy był taki wczesniej- był ale zbytnio mi to nie przeszkadzało poniewaz nie mieszkalismy razem i jakos nie zwracałam na to uwagi. ale teraz... maz cale zycie mial pod gorkę,nie mial go kto nauczyc innego podejscia do zycia. z jednej strony rozumiem go a z drugiej nie daje rady. gdyby nie dziecko wszystko byloby latwiejsze.......... :cry:

Autor:  ewka329 [ 2009-04-03, 17:40 ]
Tytuł: 

Patrząc na to co się dzieje w kraju to idzie popaść w depresje.

Autor:  Lanka [ 2009-04-04, 22:19 ]
Tytuł: 

ewka329 napisał(a):
Patrząc na to co się dzieje w kraju to idzie popaść w depresje.

Dobrze powiedziane!
A nawet więcej, rozszerzyłabym to o swiat cały i ten cholerny kryzys :evil:

Strona 2 z 3 Strefa czasowa: UTC + 2
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/