dietetyk wrocław AAAA

Strefa czasowa: UTC + 2





Utwórz nowy temat Ten temat jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 10 ] 
  Drukuj | Powiadom znajomego

01.05.2010 r. - najważniejsze - kluczowe - wydarzenie w dzie
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2010-02-02, 19:51 
Adept
Offline

Dołączył(a):2008-04-05, 13:59
Posty:25
01.05.2010 r. (sobota) planuję kręcenie filmu pt.: Wprowadzenie racjonalnego ustroju społeczno, polityczno-gospodarczego


Proszę to zamieścić, rozesłać gdzie się da, wydrukować i rozkleić w msh publicznych:

01.05.2010 r. (sobota) o godz. 12.00 PLANUJĘ KRĘCENIE FILMU POD, I W SEJMIE PT.: WPROWADZENIE RACJONALNEGO USTROJU SPOŁECZNO, POLITYCZNO-GOSPODARCZEGO
Ponieważ będzie to bardzo sensacyjny, dużoplanowy i realistyczny film potrzebuję jak najwięcej chętnych do pomocy (setki tysięcy, miliony). Nim więcej osób weźmie w nim udział i nim bardziej będą zaangażowani, tym większe będą szanse, iż odniesie on sukces. W tej części filmu, jego główny bohater rozsyła i zamieszcza w internecie taką oto wiadomość: Proszę o odpowiedź na następujące pytanie: jak zareagowałby/aby P. na następującą propozycję?:

01.02.2010 r.
W związku z tym, iż wielokrotnie, wszechstronnie, dobitnie, w ciągu wielu lat, UDOWODNIŁEM, i NIKT nie był w stanie temu zaprzeczyć, a wiedzą o tym, i to od wielu lat, wszyscy politycy, redakcje wszystkich związanych z tematem pism, portali, absurdalność, szkodliwość, katastrofalne skutki, a jeszcze gorsze perspektywy, działania dotychczas rządzących (brak u nich konstruktywnego potencjału); realizowania utopii; ponieważ, mimo to, rządzący, pracownicy mediów nie są skłonni do efektywnej współpracy ze mną, a bardzo aktywnie staram się oto od 2000 roku, ogłaszam:
RACJONALNIE UZASADNIONE - W IMIĘ WYŻSZEJ KONIECZNOŚCI - ODEBRANIE WŁADZY ZDEMORALIZOWANYM, ZDEGENEROWANYM UTOPISTOM; PSYCHOPATOM, DEBILOM; KANALIOM, A PRZEKAZANIE JEJ OSOBOM PRAWYM, KONSTRUKTYWNYM, WYBITNYM; O W WYSOKIM, POZYTYWNYM POTENCJALE; KOMPETENTNYM; ZAKOŃCZENIE REALIZOWANIA UTOPII, A WPROWADZENIE SYSTEMU RACJONALNEGO (przy czym mogą go - pod moją kontrolą - realizować wszyscy, w tym wymienieni na początku osobnicy, mając okazję do odpracowania swojego nieróbstwa, złych uczynków; rehabilitacji)


Całość:
http://www.wolnyswiat.pl/forum/viewtopi ... c274e6c3f2

_________________
www.wolnyswiat.pl


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2010-02-03, 15:04 
Świadomy Roman
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2006-07-20, 17:19
Posty:4721
Nic z tego nie zrozumiałam.


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2010-02-07, 17:17 
Adept
Offline

Dołączył(a):2008-04-05, 13:59
Posty:25
Nim więcej teraz przeznaczymy środków, pieniędzy, inwencji na realizację utopii, tym większe tego negatywne konsekwencje, straty poniesiemy w przyszłości!!


O CZYNIENIU DOBRA INACZEJ...

Degeneraci powinni mieć zapewnione bezpłatne leczenie (bo skąd biedacy mieliby wziąć pieniądze na leczenie, skoro wydają je na trucizny?) oraz otrzymywać rentę (bo oni nie mają czasu pracować, zajmować czymś pożytecznym, gdyż są zajęci truciem się, chorowaniem od tego, chodzeniem po lekarzach, wciąganiem w degeneractwo, w tym eksponując swoje, następnych!)...
Pracujący nie mają czasu się zastanowić, dlaczego nie starcza im pieniędzy na godne życie, muszą tak ciężko pracować, tracić zdrowie, płacić tak wysokie składki, podatki, więc tylko oglądają w telewizji m.in. inf. o działalności dobroczynnej, polegającej na zabieraniu pieniędzy ludziom zdrowym, dbającym o zdrowie abstynentom, pożytecznym (mającym zająć się m.in. edukacją, prokreacją, wychowaniem dzieci), a przekazywaniu ich degeneratom, ich chorym dzieciom; pasożytom...; czyli taka działalność dobroczynna polega na wspieraniu skażania, trucia, marnotrawieniu pieniędzy, przyczynianiu do długów, nędzy, zwiększaniu liczby chorych, degeneratów, degradacji, degeneracji…; dążeniu do zagłady...; uszkadzaniu, niszczeniu, usuwaniu (z braku warunków do posiadania własnego potomstwa) wartościowych genów, a prospericie patologicznych, szkodliwych genów...
A rządzący nie mają czasu na wyciąganie rozsądnych wniosków, bo zajmują się wyciąganiem pieniędzy od podatników, wyprzedażą majątku narodowego i zadłużaniem, w celu realizowania, w tym opisanych powyżej, utopii...


– Według szacunków UNICEF, 1 mld młodocianych na świecie żyje w skrajnej nędzy!

– Codziennie umiera z głodu 110.000 osób, w ciągu roku zaś 40 milionów ludzi, w tym 7 milionów dzieci!

– Każdego roku przeszło 12 milionów dzieci umiera na choroby związane z niewłaściwym odżywianiem!

www.o2.pl | Sobota [20.06.2009, 07:11] 5 źródeł
JUŻ PONAD MILIARD LUDZI GŁODUJE
To przez kryzys oraz rosnące ceny żywności.

Jedna szósta ludzkości cierpi z powodu głodu - poinformowała Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa.
Liczba głodujących w ciągu roku wzrosła o około 100 mln.
Kryzys głodowy to poważne zagrożenie dla pokoju i bezpieczeństwa na świecie - powiedział Jacques Diouf z FAO.
Prawie wszyscy niedożywieni są mieszkańcami krajów rozwijających się. Około 642 mln ludzi cierpi głód w Azji i regionie Pacyfiku, a 265 milionów na obszarze Afryki subsaharyjskiej. | TM

www.o2.pl / www.sfora.pl | Wtorek [17.11.2009, 11:05] 4 źródła, 1 wideo
PRAWIE 50 MILIONÓW AMERYKANÓW GŁODUJE
Obama: to kryzys opróżnił nasze spiżarnie.

Ponad 49 mln osób w Stanach Zjednoczonych w 14 proc. gospodarstw domowych miało w ubiegłym roku trudności ze zdobyciem wystarczającej ilości pożywienia - poinformował Amerykański Departament Rolnictwa. To najgorszy wynik od 14 lat - donosi "Newsweek".
Brak jedzenia dotyka 17 milionów amerykańskich rodzin. To 11 proc. więcej niż rok wcześniej. Coraz więcej Amerykanów korzysta z bonów żywnościowych wydawanych przez opiekę społeczną.
Najgorsze jest to, że prawie pół miliona dzieci kilka razy w roku odczuwało głód. To kryzys opróżnił nasze spiżarnie. Musimy jak najszybciej zwiększyć zatrudnienie - powiedział prezydent Barack Obama. | AJ

www.o2.pl / www.sfora.pl | Wtorek [01.12.2009, 19:45] 2 źródła
AMERYKANIE DOSTAJĄ JEDZENIE NA KARTKI
36 mln ludzi jest na garnuszku pomocy społecznej.

Program żywieniowy, który jeszcze niedawno był przedstawiany jako nieudolna pomoc społeczna, teraz pomaga wyżywić jednego na ośmiu obywateli USA, w tym aż 25 proc. dzieci - donosi forsal.pl.
Każdego dnia przybywa 20 tys. nowych potrzebujących.
Wśród otrzymujących żywność 28 proc. stanowią czarni, 15 proc. latynosi i 8 proc. białych.
Ich różnorodność pokazuje, jak duże spustoszenie poczyniła recesja wśród zwykłych mieszkańców Stanów Zjednoczonych. Samotne matki i małżeństwa, dopiero co wyrzuceni z pracy i przewlekle bezrobotni – każda grupa społeczna jest zagrożona ubóstwem - dodaje portal. | JS

www.o2.pl / www.sfora.pl | 2 źródła Środa [03.02.2010, 16:39]
CO ÓSMY AMERYKANIN NIE MA NA JEDZENIE
Magazyny pomocy społecznej świecą pustkami.

Aż 70 proc. tzw. Emergency Food Centers (EFC), gdzie paczki dostają najbiedniejsi, może zostać zamknięte z braku towarów do wydawania - donosi "The Wichita Eagle".
Z opublikowanego właśnie raportu "Hunger in America 2010" wynika, że co ósmy obywatel nie ma pieniędzy, by się samodzielnie wyżywić.
To 37 mln ludzi, w tym 14 mln dzieci żyjących tylko dzięki paczkom - zauważa dziennik.
Od 2006 do 2009 roku liczba potrzebujących pomocy wzrosła w USA o 46 proc.
O połowę zwiększyła się ilość głodnych dzieci, o 64 proc. ilość głodnych emerytów - dodaje gazeta.
Na przykładzie miasta Kansas i tamtejszego EFC, gazeta wskazuje, że blisko połowa biorących paczki musi wybierać między spłatą kredytu mieszkaniowego albo kupnem żywności.
Co trzecia osoba wybiera między lekami a żywnością - dodaje "The Wichita Eagle". | JS


„NEWSWEEK” nr 31, 07.08.2005 r.
EUROPEJSKA SAHARA
(...) Z badań prowadzonych w ramach programu "Desert Watch" Europejskiej Agencji Kosmicznej, którego celem jest obserwacja procesu pustynnienia, wynika, że ulega mu europejska część wybrzeża Morza Śródziemnego o powierzchni 300 tysięcy kilometrów kwadratowych (obszar większy niż terytorium Wielkiej Brytanii) zamieszkana przez 16,5 mln ludzi. (...)
Eric Pape; Współpraca: Mike Elkin, Santander; Jacopo Barigazzi, Mediolan

http://www.klimatdlaziemi.pl
* „Do końca wieku połowa Hiszpanii będzie leżeć na Saharze”
* „Wg rządu hiszpańskiego 1/3 kraju może zamienić się w pustynię”
* „ONZ szacuje, że ryzyko zamienienia się w pustynię dotyczy 30-60% terytorium Hiszpanii i 12% terenu Europy” „Straty spowodowane zmianami klimatycznymi we Włoszech szacuje się na 50 mld euro rocznie - oświadczył minister ds. ochrony środowiska Alfonso Pecoraro Skanio”

Opublikowany przez "Independent" raport Centrum Prognoz i Badań Klimatycznych Hadley, działającego przy Biurze Meteorologicznym Wielkiej Brytanii, przewiduje, że pustynie, stanowiące obecnie 3 proc. powierzchni naszej planety, do 2100 zajmą aż 1/3 jej powierzchni.

www.o2.pl / www.sfora.pl | Czwartek [04.02.2010, 14:00]
CZEKA NAS WIELKI GŁÓD. ZA CHLEB ZAPŁACIMY JAK ZA ZŁOTO
Wkrótce nie będzie gdzie uprawiać roślin.

Jeszcze w tym wieku na świecie zabraknie gleb, których jakość gwarantuje plony na poziomie zapewniającym wyżywienie wszystkich ludzi. Naukowcy ostrzegają, że zmiany doprowadzą do drastycznego wzrostu cen jedzenia i globalnego kryzysu żywnościowego - alarmuje "The Daily Telegraph".
Z badań biologów z University of Sydney, zaprezentowanych na międzynarodowej konferencji na temat rolnictwa, wynika, że na wszystkich kontynentach zmniejsza się ilość gleb dobrej jakości.
To efekt przemysłowego rolnictwa, złej polityki rolnej oraz stosowania zbyt wielu środków chemicznych.
Szacuje się, że co roku na świecie ponad 75 mld ton ziemi ulega erozji. Najgorzej jest w Chinach, gdzie gleby niszczone są przez rolnictwo 57 razy szybciej niż są one w stanie się naturalnie regenerować. W Europie 17 razy, a w Ameryce 10 razy szybciej. To oznacza, że za 60 lat nie będziemy mieli gdzie uprawiać roślin - twierdzi prof. John Crawford.
Eksperci twierdzą, że ten proces może zahamować jedynie globalna zmiana myślenia o rolnictwie, tak, aby gleba sama się regenerowała. Chodzi o przywrócenie dawnych zasad, które pozwalały ziemi "odpoczywać" i magazynować cenne mikroelementy. | AJ


Więcej:
4. EUTANAZJA; SELEKCJA POZYTYWNA/UTOPIA; SELEKCJA NEGATYWNA (to tylko... psychopaci, debile; kanalie; degeneraci; skutki braku selekcji/selekcji negatywnej)
http://www.wolnyswiat.pl/forum/viewtopi ... c&start=45

[ Dodano: 2010-02-11, 18:00 ]
"WPROST" Numer: 52/2009 (1405)
TAJNY REFERAT PREMIERA
Studiująca córka przyjeżdża na wieś do rodziców i oznajmia, że jest w ciąży. Rodzice rozpaczają, narzekają, lamentują. Aż wreszcie zdesperowany ojciec mówi: „Zanim odpowiesz, dobrze się zastanów. Jesteś pewna, że to twoje?”. Tak premier rozpoczął swój tajny referat do ministrów i najbliższych współpracowników. Dotarłem do tego sensacyjnego wystąpienia. Oto najważniejsze fragmenty.

Zacząłem od historyjki z dziewczyną w ciąży – mówił premier – bo pokazuje ona, jak się powinniśmy zachowywać. Wielokrotnie wam powtarzałem, że przyznajemy się tylko do tego, z czego w żaden sposób nie możemy się wykpić. A nawet wtedy rżniemy głupa. Jak mówił nasz odwieczny wróg Jarosław: „Nikt nam nie wmówi, że białe jest białe, a czarne jest czarne". Ale niestety, wy zachowujecie się jak dzieci, i to niezbyt rozgarnięte. Wezwałem na przykład Mira i Zbycha i nakazałem, żeby posprzątali po aferze. A ci lecą do kolegów, kłapią dziobami, to wszystko się nagrywa. Jakby jeden z drugim nie mógł sobie kupić prepaida, nauczyć się jakiegoś szyfru czy załatwić sprawy tak jak Janusz z tymi studentami i emerytami, co to na ochotnika na jego kampanię wpłacali. Was chyba kompletnie pogięło. Teraz Mirek musi się w komisji męczyć, jak by tu sprawę na tamtych zwalić i odwlekać przesłuchania, a przecież wiecie, jaki on jest wrażliwy i przywiązany do praworządności. I jeszcze mnie będą oskarżać o przeciek. A mówiłem Grzesiowi, Sławkowi i Rafałowi: K…, po co ja was mam? Mieliście zatrzymywać błoto przed drzwiami mojego gabinetu. Dlatego musiałem ich wywalić. No i Krzysiek z Abwery też zapomniał, że po to tam jest, żeby nasi wiedzieli wcześniej, na co mają uważać. Gdybym chciał, żebyście się zajmowali jakimś durnym urzędniczeniem, tobym was nie wybrał, bo przecież sami wiecie, że nie macie o tym pojęcia.

Myślicie pewnie – kontynuował premier – że jak już doszliśmy do władzy, to powinniśmy ją sprawować. Durnota i naiwność. Kiedy próbuje się coś robić, to dopiero są kłopoty. Nasi poprzednicy zrobili tę głupotę i przegrali z kretesem. Weźcie przykład z minister Ewy. Fantastycznie się stara nic nie robić, a i tak jest wściekle atakowana. A gdyby zaczęła coś robić, to dopiero byłby Armagedon. Albo minister Jacek. Nic nie robi i proszę, dostaje nagrody i zbiera honory. Albo minister Aleksander. Ledwie zaczął coś robić w sprawie tych głupich stoczni, i już napytał sobie biedy. Teraz się uspokoił i jest dobrze. Podobnie ministrowie Radek, Bogdan, Cezary czy Waldemar. Ja sam bardzo się staram, bo przecież nikt nie będzie pamiętał, jak sprawowałem urząd, ale zapamiętają, że dobrze grałem w piłkę, ładnie jeździłem na nartach, biegałem dla figury czy chodziłem z wnukiem na spacery. Nie dajcie się podpuścić, że minister powinien się czymś konkretnym zajmować. To pułapka, bo dopiero wtedy będzie można nas rozliczać. Dlaczego niemowlaki są niewinne? Bo nic nie robią.

Pamiętajcie – podsumował premier – władza jest zbyt poważną sprawą, żeby się nią poważnie zajmować. Tym bardziej że nawet nic nie robiąc, mamy pełne ręce roboty. I na Boga, jak już musicie coś robić, przynajmniej nie dajcie się złapać!
Autor: Stanisław Janecki


"WPROST" Numer: 3/2010 (1407)
HAKI W POLITYCE
Dlaczego pewien bardzo ważny polityk nie wywala z urzędu pewnej bardzo nieudolnej pani polityk? Tu następuje wyliczanka dziesięciu powodów, z czego osiem to sprawy osobiste – przeszłe i teraźniejsze, w tym pikantne. W zgodnej opinii ludzi zajmujących się polityką bądź ją analizujących najważniejszym spoiwem władzy (czy polityki w ogóle) są haki i trupy w szafie, najczęściej obyczajowe lub korupcyjne.

Sporo polityków wielokrotnie na serio przekonywało mnie, że na szczytach władzy hakowanie, kontrhakowanie czy hakowanie prewencyjne zajmują co najmniej trzy czwarte czasu poświęcanego na rządzenie. I że tajne służby także są na tym polu bardzo aktywne. Co by tłumaczyło, dlaczego tak mało władza zajmuje się rządzeniem i dlaczego tak mizerne są efekty tego rządzenia. Bezpiecznie w polityce może się czuć tylko ten, kto ma odpowiednie kontrhaki na haki zgromadzone na niego. I nie ma zmiłuj. Kto tego nie dopilnuje, prędzej czy później przegra. Przekonywano mnie (i to bynajmniej nie politycy skłonni do głoszenia spiskowej teorii dziejów), że na wszelkie polityczne dymisje powinno się patrzeć z punktu widzenia rachunku haków. Zbychu pod kreską – odpada. Grzechu nad kreską – zostaje itp. Co by oznaczało, że nad polityką w III RP unosi się widmo gen. Czesława Kiszczaka, arcymistrza hakowania. Pracowała dla niego wielotysięczna Służba Hakowa (formalnie zwana Służbą Bezpieczeństwa), a efekty jej działań przechowuje on w sobie tylko znanym miejscu. Od czasu do czasu Kiszczak przypomina, że te haki wciąż ma, i tak się dziwnie składa, że natychmiast po tym głos zabierają apologeci okrągłego stołu i obrońcy gen. Jaruzelskiego jako ojca polskiej demokracji.

Współcześni politycy (poza aktualnie rządzącymi, którzy mogą liczyć na Agencję Bezpieczeństwa Hakowego) radzą sobie z hakami chałupniczo. Dlatego tak ich podnieca każda plotka, a jeszcze bardziej zweryfikowana historia, szczególnie obyczajowa, o konkurentach, a tym bardziej o politycznych przyjaciołach. Gdy rozmawia się z politykami, także z tymi z najwyższego szczebla, rzuca się na uszy, że najbardziej interesują ich historie, które można wykorzystać do hakowania. Na przykład ta o bardzo ważnym do niedawna rozgrywającym na polskiej scenie, który zanim się rozwiódł, namalował kredą linię we wspólnym domu, a żona nie mogła jej pod żadnym pozorem przekraczać, bo groziło to nieobliczalnymi konsekwencjami. Albo ta o polityku bardzo ważnym obecnie, którego wysocy rangą oficerowie tajnych służb zaprosili na balangę do swojego „służbowego" lokalu, gdzie – jak w balladzie „Pani Twardowska" Adama Mickiewicza – były „tańce, hulanki, swawole", a potem wszystko to zarejestrowali kamerą. W kontekście hakowej aktywności polityków atakowane ostatnio tabloidy, które ponoć przekraczają wszelkie granice włażenia z butami w prywatne życie, wydają się umiarkowane, a wręcz powściągliwe. Nigdy nie zamierzały na przykład opublikować owych taśm ze służbowego lokalu tajnych służb, podobnie jak zdjęć pokazujących „dokonania” w samochodzie pary polityków (ona i on) z nieco przechodzonej już partii. Nie mówiąc już o tym, że te oskarżane o kloaczne skłonności tabloidy nigdy nie chciały zniszczyć życia rodzinnego bardzo ważnego polityka, choć mają udokumentowany kilkumiesięczny epizod jego „emigracji” z rodziny. Ale tego samego nie można powiedzieć o przyjacielu-wrogu tego polityka, który coraz bardziej dociskany do bandy jest bliski ujawnienia tego epizodu. Czyli politycy są w stosunku do siebie niepomiernie bardziej bezwzględni niż tabloidy wobec nich. Bo one, choć moralnym czyścioszkom (w tym dziennikarskim) nie mieści się to w głowach, całkiem serio traktują takie wartości jak racja stanu czy dobro rodziny.

Z tego wszystkiego płynie refleksja, że w polityce najbardziej liczy się hakowa sprawność, a jeśli ktoś jej nie ma, jest po prostu outsiderem. Owszem, idealiści są w cenie, ale tylko w roli przyzwoitki. A nawet oni są przez kolegów bardzo mocno podpuszczani. Jak ten z partii rządzącej, inspirowany po wielokroć, by nie tłumił w sobie prawdziwych uczuć do urodziwej koleżanki. Wtedy będzie wprawdzie umoczony, ale nabierze niezbędnej w polityce bezwzględności, co dopiero uczyni go ważnym rozgrywającym, zamiast bycia rozgrywanym.

PS
Wszelkie podobieństwo do rzeczywistych osób i wydarzeń jest całkowicie przypadkowe i w pełni zamierzone.

Autor: Stanisław Janecki


www.o2.pl / www.sfora.pl | 1 źródło Poniedziałek [08.02.2010, 09:29]
RZĄD SIĘ LENI?
Ile zrobił w ubiegłym roku.

W II półroczu 2009 r. rząd swój plan legislacyjny zrealizował tylko w 26 proc. Przyjęto zaledwie 32 projekty ustaw. W I półroczu ubiegłego roku z procesem legislacyjnym także nie działo się najlepiej, jednak w porównaniu do końcówki 2009 roku skuteczność rządu była lepsza - rząd zrealizował swój plan w 30 proc. - czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej".
Tymczasem, zgodnie z zapowiedziami, rząd powinien przyjąć w 2009 roku 125 projektów ustaw - przypomina gazeta.
Skąd takie opóźnienia? Eksperci twierdzą, że na tempo przyjmowania projektów wpływ ma ustawa przyjęta w kwietniu 2009 roku. Zgodnie z jej zapisami, ustawy pisze teraz Rządowe Centrum Legislacji (RCL). Resorty przygotowują jedynie ich założenia.
Po co te zmiany? Ustawy miały być lepszej jakości prawnej i, przede wszystkim, miały szybciej powstawać.
Które resorty są najbardziej efektywne w przygotowywaniu nowego prawa? W II połowie 2009 r. najlepiej wypadły w tym zakresie Ministerstwo Sportu i Turystyki, Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Ministerstwo Finansów. Najsłabiej - Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego i MON. | WB

[ Dodano: 2010-02-12, 13:07 ]
"FAKTY I MITY" nr 37, 20.09.2007 r. LISTY
ZASADY ZOBOWIĄZUJĄ?
No to przypomnijmy kłamczuchowi Kaczorowi te jego zasady!

1. Nie będę premierem, gdy mój brat będzie prezydentem.
2. Nie będzie koalicji z Samoobroną.
3. Cieszę się, że będę na pierwszej linii walki z Samoobroną..
4. My w kolejnej kompromitacji i w otwieraniu Samoobronie drogi do władzy uczestniczyć nie będziemy.
5. Nie poprzemy nikogo z wyrokiem sądu i nikogo, przeciwko komu toczą się sprawy sądowe. To jest sprzeczne z ideałami PiS.
6. Wicepremier sprawiedliwości nie ścigał i nie osadzał w więzieniu działaczy opozycji w latach 70.
7. Wybudujemy trzy miliony mieszkań.
8. Wprowadzimy szybko niższe podatki.
9. Wycofamy wojsko polskie z Iraku.
10. Prawie 200 km autostrad w 2006 r. to nasza zasługa.
11. Tylko 6 km autostrad w 2007 roku to wina SLD.
12. Marcinkiewicz to premier na całą kadencję.
13. Pomożemy Stoczni (UE chce zwrotu 4 mld).
14. Zredukujemy administrację państwową.
15. W rządzie nie będzie byłych członków PZPR.
16. Przez Łódź będzie przebiegała trasa S8 (przez Piotrków).
17. Prokuratura będzie służyć wyłącznie państwu, a nie partiom politycznym.
18. Służby specjalne nie będą uczestniczyć w rozgrywkach politycznych.
19. Ze środków europejskich finansować będziemy najlepsze projekty, a nie te, które podobają się politykom.
20. Telewizja publiczna będzie wreszcie służyć widzom i przestanie być zależna od Patrii politycznych.
21. Przyspieszymy wydawanie środków z UE (a jesteśmy na ostatnim miejscu spośród 10 państw przyjętych do UE w 2004 r.!).
22. Silna Polska w silnej Europie – polska dyplomacja będzie dbała o pozycję Polski w UE (a jest tragicznie!).
23. Zmniejszymy zatrudnienie w Kancelarii Prezydenta RP (wzrosło o 2/3).
24. Na stanowiska w administracji i państwowych spółkach będziemy wybierać jedynie fachowców (np. pan Netzel został prezesem PZU).
25. Będziemy informować obywateli o działaniach administracji (w tym celu Biuletyn Informacji Publicznej zamienili w śmietnik z nieaktualnymi danymi).
26. Samorząd lokalny jest ostoją państwa, zaś rząd nie będzie z nim walczyć (wprowadzili zarządy komisaryczne wszędzie tam, gdzie nie wygrali wyborów).
27. Będziemy rozwijać partnerskie stosunki z USA (a zrobili z Polski wasala Stanów).
„Dla nie raz dane słowo jest święte”… – Jarosław Kaczyński, 10 VII 2006 r.

Pokażcie tą listę komu się da! Jeśli kilkanaście milionów ludzie ją przeczyta, to może wygramy i paranoja zniknie z tego kraju!
Idźcie na głosowanie – moherowe berety na pewno pójdą! | Cz


"FAKTY I MITY" nr 26, 05.07.2007 r. PATRZYMY IM NA RĘCE
TANIE DRANIE
To bizantyjski dwór, jeden z najdroższych w Europie, cechujący się rozpasaniem finansowym i kolosalnym przerostem zatrudnienia, ale my to radykalnie zmienimy – mówili o kancelariach Kwaśniewskiego i Millera bracia Lech i Jarosław Kaczyńscy. Rzeczywiście zmienili...

Od początku rządów Lecha K. liczba etatów z jego kancelarii wzrosła z 280 (punkt wyjścia) do obecnych 350 i stale rośnie.
Rosną też lawinowo koszty działalności (i płace) w innych instytucjach opanowanych bez reszty przez PiS. Kancelaria Senatu RP zje w tym roku o 26 milionów złotych więcej, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji o 2 miliony więcej, Rzecznik Praw Dziecka – Sowińska od lustrowania teletubisiów – też o 2 mln, a Centralne Biuro Antykorupcyjne – pieszczoch braci K., zwany młotem na lekarzy – dostało w roku 2007 całe 120 milionów!
Przyjrzyjmy się na kilku tylko przykładach, jak administracja rządząca hasłem „Teraz K...a My” wciela w życie ideę „taniego państwa”...
¤ Rządy PiS przejęły państwową administrację z jej stanem osobowym liczącym 379 278 urzędników. Rzecz jasna większość pracowników wszystkich szczebli została natychmiast wymieniona i kiedy zrobiono ponowny bilans, okazało się, że zatrudnienie wzrosło o ponad 800 osób, a miało zmaleć (wg zapowiedzi Jarosława Kaczyńskiego – o 150 tysięcy). To był początek roku 2006. W połowie 2007 r. liczbę państwowych urzędników szacuje się już na 400 tysięcy;
¤ Na wynagrodzenie tej armii trzeba wydać w bieżącym roku 17,6 miliarda złotych! O 70 milionów więcej niż rok wcześniej;
¤ Na rozmowy telefoniczne rządu, na kserokopiarki i inny sprzęt biurowy, a także na remonty swoich siedzib rząd wyda w tym roku o 2 miliardy więcej niż rok temu;
¤ Zapowiadano zmniejszenie liczby aut służbowych pracowników administracji wszelkich szczebli z 50 do 30 tysięcy. Nic takiego nie nastąpiło. Przeciwnie, w stajniach władców przybyło ponad 200 nowych autek; liczba komórek służbowych, a co za tym idzie rachunków – niemal się podwoiła;
¤ Obiecywano redukcję liczby urzędów centralnych. Zamiast tego powołano nowe, np. Narodowy Instytut Wychowania, Centrum Badań Naukowych, trzy nowe ministerstwa (o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym już wspominaliśmy);
¤ W 2006 roku samolot prezydencki woził Kaczora 70 razy do jego domu w Sopocie (i z powrotem). Kosztowało to podatników 140 tys. euro. Do połowy roku 2007 samolot na tej trasie kursował już 50 razy;
¤ CBA wydało w minionym roku 25 mln złotych (w tym roku ma 120 mln) i zatrzymało... aż trzy osoby. Osoby zaangażowane w te „brawurowe akcje” wypłaciły sobie pół miliona zł nagród. Słusznie, po co brać łapówki, skoro można legalnie... Utrzymanie wszystkich tajnych służb w 2007 roku ma nas kosztować 812 mln.
W roku 2006 było to 612 mln;
¤ Środki na podwyżki dla urzędników centralnych wzrosły o 14 procent. 33 mln będą nas kosztować kolejne czystki w administracji.
Według ostrożnych szacunków, wydatki „taniego państwa” wzrosły w minionym roku (w stosunku do wydatków administracji Millera i Belki) o 10 miliardów złotych. POŁOWA TEJ SUMY WYSTARCZYŁABY NA ZASPOKOJENIE PŁACOWYCH MARZEŃ PIELĘGNIAREK.
Ale to przecież nie koniec, bo nastał rok 2007, a wraz z nim:
¤ już na samiuśkim początku stycznia PiS-owski Senat RP ostatecznie klepie państwową dotację do Świątyni Opatrzności Bożej w kwocie 40 mln złotych;
¤ z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych zostaje zabrane 32 miliony złotych na zwiększenie rezerwy budżetowej (na podwyżki płac w administracji, czyli dla swoich);
¤ w połowie miesiąca budżet państwa przekazuje 6,6 miliona na remont (remontowanej przed dwoma laty) siedziby prezydenta. Z tego ponad 3 miliony idzie na renowację prezydenckiej fontanny (pisaliśmy o tym). Taką samą kwotę pochłaniają podgrzewane chodniki wokół rezydencji;
¤ w tym samym czasie kadrze kierowniczej Kancelarii Prezydenta, Premiera i innych głównych jednostek organizacyjnych zostają przywrócone (zabrane przez SLD) trzynaste pensje. Na partie polityczne wydamy 95 mln zł.
Mało? No to mamy i taki kwiatuszek: Kancelaria Prezydenta zakupuje pięć aparatów fotograficznych za 64 tysiące złotych – po to, jak brzmi komunikat, „aby dokumentować uroczystości z udziałem prezydenta”... Ale lista wywalonych w kacze błoto pieniędzy nie ma końca...
¤ Sejm RP zwiększa wydatki na Kancelarię Prezydenta i Premiera o dalsze 50 mln złotych. IPN kupuje nowe biura za 12 mln, a Sejm dla wygody posłów – budyneczek za drobne 9 mln;
¤ Wychodzi na jaw, że minister Kalata wydaje miesięcznie ok. 13 tysięcy złotych państwowych pieniędzy na... wizażystkę. Premie podwładnych minister Kalaty, i to niezależnie od efektów ich pracy, tylko w pierwszym kwartale 2007 roku kosztowały nas 8 mln złotych;
¤ W połowie lutego Narodowy Fundusz Ochrony Zdrowia przekazuje fundacji ojca Rydzyka Lux Veritatis 12 milionów złotych dotacji;
¤ Na początku marca Centralne Biuro Antykorupcyjne ogłasza przetarg na zakup 108 samochodów. Koszt transakcji to 8 milionów złotych;
¤ W połowie kwietnia ogłoszony jest przetarg na kupno 456 aut dla urzędników rządowych różnych szczebli. Przewidywany koszt to 33 mln złotych;
¤ Maj – Instytut Pamięci Narodowej dostaje dodatkowe 20 milionów zł na podwyżki wynagrodzeń, Biuro Ochrony Rządu, wobec przewidywanej eskalacji niezadowolenia służby zdrowia, bierze z budżetu 15,5 mln na zakup sprzętu do tłumienia demonstracji (m.in. karabinów gładkolufowych na gumowe kule), Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zostaje zasilona nieplanowaną kwotą 4,4 mln – też na zakup broni. Na kogo ta broń?
¤ Koniec maja – Ministerstwo Gospodarki Morskiej (bastion LPR) przenosi się do nowej siedziby, w związku z czym czynsz płacony przez nie wzrasta z 24 tysięcy zł do 100 tysięcy. Miesięcznie!
¤ Początek czerwca – szefostwo Narodowego Funduszu Zdrowia zapewniające strajkujących lekarzy, że pieniędzy nie ma już na nic, kupuje dla swojego szefostwa z oddziału dolnośląskiego luksusową skodę superb za 90 tys. złotych.
Oto nasza – bardzo przecież niekompletna – lista wydatków „taniego państwa”, które mówi paniom pielęgniarkom i panom lekarzom, że już ani złotówki z budżetu nie da się wykroić, bo groziłoby to katastrofą finansów publicznych. Tak prawią pospołu i Zyta Gilowska, i Lech Kaczyński, dla którego specjalnie opancerzona limuzyna jechała z Warszawy do Brukseli tylko po to, aby przewieźć państwową głowę... 800 metrów – z lotniska do siedziby NATO.

W tym miejscu aż prosi się, aby zajrzeć do portfeli koryfeuszy polskiej sceny politycznej. Ci, co to prawią, że pracownikom służby zdrowia już nic się nie należy, bo przecież niedawno dostali „wielką podwyżkę”, zarabiają taką oto wielokrotność (mnożnik) średniej krajowej (2709 zł): premier – 6,2 średniej plus 2,0 dodatku funkcyjnego; wicepremierzy po 5,7 plus 1,6; ministrowie – 5,6 plus 1,5; szefowie Kancelarii Prezydenta i Premiera po 5,6 plus 1,5.

Nad losem głodnych, przemoczonych, strajkujących pielęgniarek i lekarzy użalają się za to posłowie niektórych partii. No to na koniec podliczmy i ich: pensja posła to 9669 złotych; za pracę w komisji (każdy jest członkiem kilku) dostają po ok. 15 procent tej kwoty. Na tak zwane „wydatki poselskie” biorą jeszcze po 2471 zł miesięcznie. Każdy z nich utrzymuje też swoje biura – 10 150 zł miesiąc w miesiąc; jest też ryczałt za noclegi poza miejscem zamieszkania i Warszawą – 7600 zł plus darmowe przejazdy (jeśli lotnicze, to tylko w klasie biznes), plus ryczałt na benzynę, plus darmowa korespondencja.
Na obsługę i do usług tej armii „460 sejmowych wybrańców” państwo zatrudnia przy ul. Wiejskiej 1300 osób – każdej płacąc średnio (bez uposażeń kierowników) 4 tys. złotych.

No i to by było na tyle. Może jeszcze dla porównania nadmieńmy, że w liczącej 63,5 miliona obywateli i większej obszarowo Francji wydatki na administrację publiczną są o ok. 27 procent niższe. No, ale akurat tam z bizantyjskim dworem... Ludwików poradzono sobie raz na zawsze w roku 1789. Za pomocą gilotyny!
Marek Szenborn


"FAKTY I MITY" nr 42, 25.10.2007 r.: „sukces” wzrostu 5,8 proc. PKB blednie w porównaniu z rozwojem sąsiadów:
Słowacja w bieżącym roku – 8,1 proc. (bez dostępu do morza i surowców!)
Czechy – 7,4 proc. (bez dostępu do morza)
kraje bałtyckie – powyżej 10 proc. (bez surowców)
Nawet Ukraina bez atutu przynależności do Unii – 7,9 proc.!


„FAKTY I MITY” nr 7, 22.02.2007 r.
DOWCIP NA KACZYCH NOGACH
To był wyjątkowy rok, takiego nie mieliśmy od 17 lat! – stwierdził premier Jarosław. Słusznie.

Pierwszy raz od 17 lat do marszałka sejmu wpłynął wniosek, aby Jezusa Chrystusa ogłosić królem. Na komendzie można zamówić taxi lub pizzę, a radiowozy wożą zakonnika Rydzyka. Wszystko zaczęło się od kampanii partii zwanej żartobliwie prawem i sprawiedliwością, pod wdzięcznym hasłem: „My dotrzymujemy słowa”. Premierem został atrakcyjny Kazimierz, pierwszy produkt medialny w Europie Środkowej. Rodzimy Truman Show potrwał pół roku. W tym czasie w ramach akcji: „My dotrzymujemy słowa w kwestii taniego państwa” powstało najwięcej w historii wolnej Polski nowych ministerstw i sekretarzy stanu, z ministerstwem śledzi i morza na czele. Mamy najwięcej w historii Polski marszałków sejmu i senatu oraz 4 wicepremierów. Dwukrotnie TK zanegował ustawy przegłosowane w odstępie kilku miesięcy, co jest absolutnym rekordem. Mieliśmy w ciągu roku 2 rządy w ramach tych samych partii, 3 rodzaje koalicji na trzech różnych pakietach „umów”, do tego dwóch premierów, a pięciokrotnie był wymieniany minister finansów (ŕ propos stabilności finansowej). Ponieważ premier, który ma 78 proc. poparcia społecznego, był za słaby, wymieniono go na premiera, który ma 33 proc. poparcia, a premier, który miał 78 proc. poparcia, przegrał wybory na prezydenta Warszawy. Pierwszy raz od 17 lat Polska zobaczyła masówkę – 160 autokarów zawiozło słuchaczy radiowęzła z Torunia do stoczni w Gdyni, gdzie uroczyście przysięgano nie rozmawiać z Lepperem, po czym polazło się i się dogadało. Pierwszy raz od 17 lat w Ministerstwie Sprawiedliwości w randze wiceministra zasiadł sędzia stanu wojennego, a w randze ministra koordynatora – komunistyczny prokurator z lat 70. Takiej kadry nie miał nawet Leszek Miller. Na fali rewolucji moralnej wicemarszałkiem sejmu, a następnie wicepremierem został 4-krotny recydywista, członek powołanej przez SB grupy politycznej, na co dokumenty widział brat. Premiera recydywistę zdymisjonowano za warcholstwo, co było ewidentnym chamstwem, by następnie w nocy, bez kamer, wskrzesić go na szczytach władzy. Od 17 lat nie mieliśmy w rządzie koalicyjnym klubu, który w ponad 50 proc. składa się z posłów oskarżonych lub skazanych prawomocnymi wyrokami. Znajdziemy w odnowionej moralnie IV RP: posła pedofila, posłankę skazaną za fałszowanie przepustek więziennych, europosła oskarżonego o gwałt, rodzimego posła oskarżonego o gwałt, jego żonę oskarżoną o defraudację, posłankę, która zasłynęła jako operatorka scen korupcyjnych, a następnie została skazana przez Komisję Etyki. Potem ta sama komisja uniewinniła posłów korumpujących posłankę. Mamy posła wyrzuconego z Klubu PiS za jazdę po pijaku i takiego, którego wywalono za awantury w dyskotece; jest również poseł powołujący się na znajomości z ministrem sprawiedliwości w czasie egzekucji komorniczej itd. Cały ten kwiat polskiego parlamentaryzmu tworzy koalicyjne Koło Narodowo-Ludowe. Pierwszy raz od 17 lat minister pokazał społeczeństwu, jak się niszczy dokumenty przy okazji sprawy politycznej, gdy o godz. 6.50 prokuratura wkroczyła do PZU na wniosek posła Kurskiego, członka sztabu wyborczego PIS, który oskarżył Donalda Tuska o fałszerstwa polegające na kupowaniu billboardów od PZU. Jak się okazało, nie było ani jednego świadka potwierdzającego słowa Kurskiego, firma obsługująca PZU obsługiwała PIS, a nie PO, a sędzią w tej sprawie był minister, który był szefem kampanii wyborczej PiS... Sprawę umorzono, a poseł Kurski błaga na kolanach o ugodę. To samo Ministerstwo Sprawiedliwości w ciągu roku zresocjalizowało Rywina, wypuściło Jakubowską i Jakubowskiego, łamiąc prawo, aresztowało Wąsacza, ale nie wyjaśniło ani jednej słynnej afery, łącznie z aferą Rywina, którą obecny minister – jeszcze jako członek komisji – rozwiązał pono w ułamku sekundy, tylko uwczesne władze blokowały śledztwa. Pierwszy raz od 17 lat prezydent podpisał wadliwą ustawę (lustracyjną), a następnie sam znowelizował ją do poziomu ustawy, która obowiązywała wcześniej. Nie złapano ani jednego członka układu, nie odebrano emerytury ani jednemu ubekowi, za to opluto wielu opozycjonistów, w tym nieżyjących – na przykład Jacka Kuronia i Zbigniewa Herberta. Na tym tle pokazuje się najbardziej czytelny podział w IV RP. Komuniści dzielą się na PiS-owych i pozostałych, z tym, że PiS-owi – tacy jak Gierek, Jasiński, Kryże – to dobrzy komuniści, a pozostali, ci co nie popierają Kaczyńskich, są z układu. Z układu są też wszyscy członkowie opozycji i nie dość czołobitne media.
Pierwszy raz od 17 lat rząd, który nie zrobił nic w kwestiach gospodarczych i nie wydał najmniejszego dokumentu, choćby najniższej rangi, regulującego jakikolwiek obszar gospodarczy, okrzyknął się twórcą 1-punktowej inflacji i PKB na poziomie 5 pkt. Pierwszy raz szef Kancelarii Prezydenta, który wyleciał z niej za prowadzenie spółki z baronem SLD Nawratem, po kilku miesiącach karencji został szefem doradców premiera. Pierwszy raz od 17 lat ministrem spraw zagranicznych jest kierowniczka magla, która nie odróżnia dwóch najważniejszych dla Polski traktatów regulujących stosunki z sąsiadami. Pierwszy raz od 17 lat 8 ministrów spraw zagranicznych, a więc wszyscy, uznało polską politykę zagraniczną za szkodliwą i ośmieszającą nasz kraj. Nigdy dotąd w historii 17-letnich zmagań z demokracją prezydent nie odwołał spotkania na szczycie, tłumacząc się sraczką (wywołaną artykułem w niemieckim brukowcu). Nigdy dotąd polski premier nie żebrał o 4 minuty rozmowy z prezydentem USA, by z wdzięczności oddać 1000 polskich żołnierzy na misje „pokojowe”, w których giną polscy żołnierze. Nie zdarzyło się od 17 lat, aby polski premier musiał się tłumaczyć w Brukseli, że Polska nie jest krajem antysemickim, w którym króluje homofobia, i nigdy podobnych tłumaczeń nie uznano za... sukces dyplomatyczny. Nie zdarzyło się też, by prezydent wygłosił orędzie, oznajmiając, że nie rozwiąże parlamentu. Nie było takiego przypadku, by ministrem edukacji został szef organizacji, której obecni, przyszli lub byli członkowie palili pochodnie w kształcie swastyk, „zamawiali piwo” pięcioma palcami i udawali kopulację nie tylko z drzewem... Nie pamięta Polska takiego przypadku, żeby członkowie koalicyjnego rządu podawali rękoma weterynarzy środki wczesnoporonne
(i to przeznaczone dla bydła) kobietom zgwałconym przez innych członków. Nie miał nigdy miejsca taki przypadek, by premier i prezydent z tytułami naukowymi tak strasznie kaleczyli język polski, mówiąc np.: „włanczam”, „som”, „świętobliwość biskup Rzyma”, oraz mlaskali, oblizywali wargi, odbijali w kułak, a pierwsza dama zasówała do samolotu z reklamówką „Galerii Centrum”.
To był bez wątpienia najciekawszy rok od 17 lat! Polskie władze w ciągu roku wykreowały wizerunek Polski, który świat pamięta z początku XIX wieku. W ciągu tego roku nasze stosunki z Niemcami i Rosją zatoczyły koło i wróciły do czasów z sierpnia 1939 roku. W ciągu tego roku wystąpiła największa fala emigracji od czasów stanu wojennego. Rząd opowiadał bajki o 3 mln mieszkań i setkach kilometrów autostrad (oni dotrzymują słowa!); stadionu narodowego w Warszawie też nie będzie, ponieważ wygrał niewłaściwy kandydat. Cały ten dorobek nazywa się IV RP, której nie ma na żadnej mapie świata... A powstał ten twór cchorej wyobraźni w efekcie rewolucji pseudomoralnej, która skalą, siłą i zapachem przypomina szambo spuszczone z Giewontu do Jastarni.
To był rok Bliźniąt. Dziękujmy Bogu, że go przetrwaliśmy i prośmy, by już nigdy więcej dobry Bóg podobnych dowcipów nam nie robił.
Czytelnik


ITP., ITD...


Więcej:
6. ILE NAS KOSZTUJĄ, CO IM ZAWDZIĘCZAMY, CZYM SIĘ ZAJMUJĄ... PARTIE - RZĄD, SAMORZĄDY (CZ. 1)
http://www.wolnyswiat.pl/6h3.html

6a). ILE NAS KOSZTUJĄ, CO IM ZAWDZIĘCZAMY, CZYM SIĘ ZAJMUJĄ... PARTIE - RZĄD, SAMORZĄDY (CZ. 2)
http://www.wolnyswiat.pl/6ah3.html


ALTERNATYWA: http://www.wolnyswiat.pl/forum/viewforu ... ff70c743d5
/01.05.2010 r. - KRĘCENIE FILMU RACJONALNY USTRÓJ


Wersja do druku (kręcenie filmu wprowadzenie racjonalnego ustroju) w załączniku

[ Dodano: 2010-02-12, 13:07 ]
"FAKTY I MITY" nr 37, 20.09.2007 r. LISTY
ZASADY ZOBOWIĄZUJĄ?
No to przypomnijmy kłamczuchowi Kaczorowi te jego zasady!

1. Nie będę premierem, gdy mój brat będzie prezydentem.
2. Nie będzie koalicji z Samoobroną.
3. Cieszę się, że będę na pierwszej linii walki z Samoobroną..
4. My w kolejnej kompromitacji i w otwieraniu Samoobronie drogi do władzy uczestniczyć nie będziemy.
5. Nie poprzemy nikogo z wyrokiem sądu i nikogo, przeciwko komu toczą się sprawy sądowe. To jest sprzeczne z ideałami PiS.
6. Wicepremier sprawiedliwości nie ścigał i nie osadzał w więzieniu działaczy opozycji w latach 70.
7. Wybudujemy trzy miliony mieszkań.
8. Wprowadzimy szybko niższe podatki.
9. Wycofamy wojsko polskie z Iraku.
10. Prawie 200 km autostrad w 2006 r. to nasza zasługa.
11. Tylko 6 km autostrad w 2007 roku to wina SLD.
12. Marcinkiewicz to premier na całą kadencję.
13. Pomożemy Stoczni (UE chce zwrotu 4 mld).
14. Zredukujemy administrację państwową.
15. W rządzie nie będzie byłych członków PZPR.
16. Przez Łódź będzie przebiegała trasa S8 (przez Piotrków).
17. Prokuratura będzie służyć wyłącznie państwu, a nie partiom politycznym.
18. Służby specjalne nie będą uczestniczyć w rozgrywkach politycznych.
19. Ze środków europejskich finansować będziemy najlepsze projekty, a nie te, które podobają się politykom.
20. Telewizja publiczna będzie wreszcie służyć widzom i przestanie być zależna od Patrii politycznych.
21. Przyspieszymy wydawanie środków z UE (a jesteśmy na ostatnim miejscu spośród 10 państw przyjętych do UE w 2004 r.!).
22. Silna Polska w silnej Europie – polska dyplomacja będzie dbała o pozycję Polski w UE (a jest tragicznie!).
23. Zmniejszymy zatrudnienie w Kancelarii Prezydenta RP (wzrosło o 2/3).
24. Na stanowiska w administracji i państwowych spółkach będziemy wybierać jedynie fachowców (np. pan Netzel został prezesem PZU).
25. Będziemy informować obywateli o działaniach administracji (w tym celu Biuletyn Informacji Publicznej zamienili w śmietnik z nieaktualnymi danymi).
26. Samorząd lokalny jest ostoją państwa, zaś rząd nie będzie z nim walczyć (wprowadzili zarządy komisaryczne wszędzie tam, gdzie nie wygrali wyborów).
27. Będziemy rozwijać partnerskie stosunki z USA (a zrobili z Polski wasala Stanów).
„Dla nie raz dane słowo jest święte”… – Jarosław Kaczyński, 10 VII 2006 r.

Pokażcie tą listę komu się da! Jeśli kilkanaście milionów ludzie ją przeczyta, to może wygramy i paranoja zniknie z tego kraju!
Idźcie na głosowanie – moherowe berety na pewno pójdą! | Cz


"FAKTY I MITY" nr 26, 05.07.2007 r. PATRZYMY IM NA RĘCE
TANIE DRANIE
To bizantyjski dwór, jeden z najdroższych w Europie, cechujący się rozpasaniem finansowym i kolosalnym przerostem zatrudnienia, ale my to radykalnie zmienimy – mówili o kancelariach Kwaśniewskiego i Millera bracia Lech i Jarosław Kaczyńscy. Rzeczywiście zmienili...

Od początku rządów Lecha K. liczba etatów z jego kancelarii wzrosła z 280 (punkt wyjścia) do obecnych 350 i stale rośnie.
Rosną też lawinowo koszty działalności (i płace) w innych instytucjach opanowanych bez reszty przez PiS. Kancelaria Senatu RP zje w tym roku o 26 milionów złotych więcej, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji o 2 miliony więcej, Rzecznik Praw Dziecka – Sowińska od lustrowania teletubisiów – też o 2 mln, a Centralne Biuro Antykorupcyjne – pieszczoch braci K., zwany młotem na lekarzy – dostało w roku 2007 całe 120 milionów!
Przyjrzyjmy się na kilku tylko przykładach, jak administracja rządząca hasłem „Teraz K...a My” wciela w życie ideę „taniego państwa”...
¤ Rządy PiS przejęły państwową administrację z jej stanem osobowym liczącym 379 278 urzędników. Rzecz jasna większość pracowników wszystkich szczebli została natychmiast wymieniona i kiedy zrobiono ponowny bilans, okazało się, że zatrudnienie wzrosło o ponad 800 osób, a miało zmaleć (wg zapowiedzi Jarosława Kaczyńskiego – o 150 tysięcy). To był początek roku 2006. W połowie 2007 r. liczbę państwowych urzędników szacuje się już na 400 tysięcy;
¤ Na wynagrodzenie tej armii trzeba wydać w bieżącym roku 17,6 miliarda złotych! O 70 milionów więcej niż rok wcześniej;
¤ Na rozmowy telefoniczne rządu, na kserokopiarki i inny sprzęt biurowy, a także na remonty swoich siedzib rząd wyda w tym roku o 2 miliardy więcej niż rok temu;
¤ Zapowiadano zmniejszenie liczby aut służbowych pracowników administracji wszelkich szczebli z 50 do 30 tysięcy. Nic takiego nie nastąpiło. Przeciwnie, w stajniach władców przybyło ponad 200 nowych autek; liczba komórek służbowych, a co za tym idzie rachunków – niemal się podwoiła;
¤ Obiecywano redukcję liczby urzędów centralnych. Zamiast tego powołano nowe, np. Narodowy Instytut Wychowania, Centrum Badań Naukowych, trzy nowe ministerstwa (o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym już wspominaliśmy);
¤ W 2006 roku samolot prezydencki woził Kaczora 70 razy do jego domu w Sopocie (i z powrotem). Kosztowało to podatników 140 tys. euro. Do połowy roku 2007 samolot na tej trasie kursował już 50 razy;
¤ CBA wydało w minionym roku 25 mln złotych (w tym roku ma 120 mln) i zatrzymało... aż trzy osoby. Osoby zaangażowane w te „brawurowe akcje” wypłaciły sobie pół miliona zł nagród. Słusznie, po co brać łapówki, skoro można legalnie... Utrzymanie wszystkich tajnych służb w 2007 roku ma nas kosztować 812 mln.
W roku 2006 było to 612 mln;
¤ Środki na podwyżki dla urzędników centralnych wzrosły o 14 procent. 33 mln będą nas kosztować kolejne czystki w administracji.
Według ostrożnych szacunków, wydatki „taniego państwa” wzrosły w minionym roku (w stosunku do wydatków administracji Millera i Belki) o 10 miliardów złotych. POŁOWA TEJ SUMY WYSTARCZYŁABY NA ZASPOKOJENIE PŁACOWYCH MARZEŃ PIELĘGNIAREK.
Ale to przecież nie koniec, bo nastał rok 2007, a wraz z nim:
¤ już na samiuśkim początku stycznia PiS-owski Senat RP ostatecznie klepie państwową dotację do Świątyni Opatrzności Bożej w kwocie 40 mln złotych;
¤ z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych zostaje zabrane 32 miliony złotych na zwiększenie rezerwy budżetowej (na podwyżki płac w administracji, czyli dla swoich);
¤ w połowie miesiąca budżet państwa przekazuje 6,6 miliona na remont (remontowanej przed dwoma laty) siedziby prezydenta. Z tego ponad 3 miliony idzie na renowację prezydenckiej fontanny (pisaliśmy o tym). Taką samą kwotę pochłaniają podgrzewane chodniki wokół rezydencji;
¤ w tym samym czasie kadrze kierowniczej Kancelarii Prezydenta, Premiera i innych głównych jednostek organizacyjnych zostają przywrócone (zabrane przez SLD) trzynaste pensje. Na partie polityczne wydamy 95 mln zł.
Mało? No to mamy i taki kwiatuszek: Kancelaria Prezydenta zakupuje pięć aparatów fotograficznych za 64 tysiące złotych – po to, jak brzmi komunikat, „aby dokumentować uroczystości z udziałem prezydenta”... Ale lista wywalonych w kacze błoto pieniędzy nie ma końca...
¤ Sejm RP zwiększa wydatki na Kancelarię Prezydenta i Premiera o dalsze 50 mln złotych. IPN kupuje nowe biura za 12 mln, a Sejm dla wygody posłów – budyneczek za drobne 9 mln;
¤ Wychodzi na jaw, że minister Kalata wydaje miesięcznie ok. 13 tysięcy złotych państwowych pieniędzy na... wizażystkę. Premie podwładnych minister Kalaty, i to niezależnie od efektów ich pracy, tylko w pierwszym kwartale 2007 roku kosztowały nas 8 mln złotych;
¤ W połowie lutego Narodowy Fundusz Ochrony Zdrowia przekazuje fundacji ojca Rydzyka Lux Veritatis 12 milionów złotych dotacji;
¤ Na początku marca Centralne Biuro Antykorupcyjne ogłasza przetarg na zakup 108 samochodów. Koszt transakcji to 8 milionów złotych;
¤ W połowie kwietnia ogłoszony jest przetarg na kupno 456 aut dla urzędników rządowych różnych szczebli. Przewidywany koszt to 33 mln złotych;
¤ Maj – Instytut Pamięci Narodowej dostaje dodatkowe 20 milionów zł na podwyżki wynagrodzeń, Biuro Ochrony Rządu, wobec przewidywanej eskalacji niezadowolenia służby zdrowia, bierze z budżetu 15,5 mln na zakup sprzętu do tłumienia demonstracji (m.in. karabinów gładkolufowych na gumowe kule), Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zostaje zasilona nieplanowaną kwotą 4,4 mln – też na zakup broni. Na kogo ta broń?
¤ Koniec maja – Ministerstwo Gospodarki Morskiej (bastion LPR) przenosi się do nowej siedziby, w związku z czym czynsz płacony przez nie wzrasta z 24 tysięcy zł do 100 tysięcy. Miesięcznie!
¤ Początek czerwca – szefostwo Narodowego Funduszu Zdrowia zapewniające strajkujących lekarzy, że pieniędzy nie ma już na nic, kupuje dla swojego szefostwa z oddziału dolnośląskiego luksusową skodę superb za 90 tys. złotych.
Oto nasza – bardzo przecież niekompletna – lista wydatków „taniego państwa”, które mówi paniom pielęgniarkom i panom lekarzom, że już ani złotówki z budżetu nie da się wykroić, bo groziłoby to katastrofą finansów publicznych. Tak prawią pospołu i Zyta Gilowska, i Lech Kaczyński, dla którego specjalnie opancerzona limuzyna jechała z Warszawy do Brukseli tylko po to, aby przewieźć państwową głowę... 800 metrów – z lotniska do siedziby NATO.

W tym miejscu aż prosi się, aby zajrzeć do portfeli koryfeuszy polskiej sceny politycznej. Ci, co to prawią, że pracownikom służby zdrowia już nic się nie należy, bo przecież niedawno dostali „wielką podwyżkę”, zarabiają taką oto wielokrotność (mnożnik) średniej krajowej (2709 zł): premier – 6,2 średniej plus 2,0 dodatku funkcyjnego; wicepremierzy po 5,7 plus 1,6; ministrowie – 5,6 plus 1,5; szefowie Kancelarii Prezydenta i Premiera po 5,6 plus 1,5.

Nad losem głodnych, przemoczonych, strajkujących pielęgniarek i lekarzy użalają się za to posłowie niektórych partii. No to na koniec podliczmy i ich: pensja posła to 9669 złotych; za pracę w komisji (każdy jest członkiem kilku) dostają po ok. 15 procent tej kwoty. Na tak zwane „wydatki poselskie” biorą jeszcze po 2471 zł miesięcznie. Każdy z nich utrzymuje też swoje biura – 10 150 zł miesiąc w miesiąc; jest też ryczałt za noclegi poza miejscem zamieszkania i Warszawą – 7600 zł plus darmowe przejazdy (jeśli lotnicze, to tylko w klasie biznes), plus ryczałt na benzynę, plus darmowa korespondencja.
Na obsługę i do usług tej armii „460 sejmowych wybrańców” państwo zatrudnia przy ul. Wiejskiej 1300 osób – każdej płacąc średnio (bez uposażeń kierowników) 4 tys. złotych.

No i to by było na tyle. Może jeszcze dla porównania nadmieńmy, że w liczącej 63,5 miliona obywateli i większej obszarowo Francji wydatki na administrację publiczną są o ok. 27 procent niższe. No, ale akurat tam z bizantyjskim dworem... Ludwików poradzono sobie raz na zawsze w roku 1789. Za pomocą gilotyny!
Marek Szenborn


"FAKTY I MITY" nr 42, 25.10.2007 r.: „sukces” wzrostu 5,8 proc. PKB blednie w porównaniu z rozwojem sąsiadów:
Słowacja w bieżącym roku – 8,1 proc. (bez dostępu do morza i surowców!)
Czechy – 7,4 proc. (bez dostępu do morza)
kraje bałtyckie – powyżej 10 proc. (bez surowców)
Nawet Ukraina bez atutu przynależności do Unii – 7,9 proc.!


„FAKTY I MITY” nr 7, 22.02.2007 r.
DOWCIP NA KACZYCH NOGACH
To był wyjątkowy rok, takiego nie mieliśmy od 17 lat! – stwierdził premier Jarosław. Słusznie.

Pierwszy raz od 17 lat do marszałka sejmu wpłynął wniosek, aby Jezusa Chrystusa ogłosić królem. Na komendzie można zamówić taxi lub pizzę, a radiowozy wożą zakonnika Rydzyka. Wszystko zaczęło się od kampanii partii zwanej żartobliwie prawem i sprawiedliwością, pod wdzięcznym hasłem: „My dotrzymujemy słowa”. Premierem został atrakcyjny Kazimierz, pierwszy produkt medialny w Europie Środkowej. Rodzimy Truman Show potrwał pół roku. W tym czasie w ramach akcji: „My dotrzymujemy słowa w kwestii taniego państwa” powstało najwięcej w historii wolnej Polski nowych ministerstw i sekretarzy stanu, z ministerstwem śledzi i morza na czele. Mamy najwięcej w historii Polski marszałków sejmu i senatu oraz 4 wicepremierów. Dwukrotnie TK zanegował ustawy przegłosowane w odstępie kilku miesięcy, co jest absolutnym rekordem. Mieliśmy w ciągu roku 2 rządy w ramach tych samych partii, 3 rodzaje koalicji na trzech różnych pakietach „umów”, do tego dwóch premierów, a pięciokrotnie był wymieniany minister finansów (ŕ propos stabilności finansowej). Ponieważ premier, który ma 78 proc. poparcia społecznego, był za słaby, wymieniono go na premiera, który ma 33 proc. poparcia, a premier, który miał 78 proc. poparcia, przegrał wybory na prezydenta Warszawy. Pierwszy raz od 17 lat Polska zobaczyła masówkę – 160 autokarów zawiozło słuchaczy radiowęzła z Torunia do stoczni w Gdyni, gdzie uroczyście przysięgano nie rozmawiać z Lepperem, po czym polazło się i się dogadało. Pierwszy raz od 17 lat w Ministerstwie Sprawiedliwości w randze wiceministra zasiadł sędzia stanu wojennego, a w randze ministra koordynatora – komunistyczny prokurator z lat 70. Takiej kadry nie miał nawet Leszek Miller. Na fali rewolucji moralnej wicemarszałkiem sejmu, a następnie wicepremierem został 4-krotny recydywista, członek powołanej przez SB grupy politycznej, na co dokumenty widział brat. Premiera recydywistę zdymisjonowano za warcholstwo, co było ewidentnym chamstwem, by następnie w nocy, bez kamer, wskrzesić go na szczytach władzy. Od 17 lat nie mieliśmy w rządzie koalicyjnym klubu, który w ponad 50 proc. składa się z posłów oskarżonych lub skazanych prawomocnymi wyrokami. Znajdziemy w odnowionej moralnie IV RP: posła pedofila, posłankę skazaną za fałszowanie przepustek więziennych, europosła oskarżonego o gwałt, rodzimego posła oskarżonego o gwałt, jego żonę oskarżoną o defraudację, posłankę, która zasłynęła jako operatorka scen korupcyjnych, a następnie została skazana przez Komisję Etyki. Potem ta sama komisja uniewinniła posłów korumpujących posłankę. Mamy posła wyrzuconego z Klubu PiS za jazdę po pijaku i takiego, którego wywalono za awantury w dyskotece; jest również poseł powołujący się na znajomości z ministrem sprawiedliwości w czasie egzekucji komorniczej itd. Cały ten kwiat polskiego parlamentaryzmu tworzy koalicyjne Koło Narodowo-Ludowe. Pierwszy raz od 17 lat minister pokazał społeczeństwu, jak się niszczy dokumenty przy okazji sprawy politycznej, gdy o godz. 6.50 prokuratura wkroczyła do PZU na wniosek posła Kurskiego, członka sztabu wyborczego PIS, który oskarżył Donalda Tuska o fałszerstwa polegające na kupowaniu billboardów od PZU. Jak się okazało, nie było ani jednego świadka potwierdzającego słowa Kurskiego, firma obsługująca PZU obsługiwała PIS, a nie PO, a sędzią w tej sprawie był minister, który był szefem kampanii wyborczej PiS... Sprawę umorzono, a poseł Kurski błaga na kolanach o ugodę. To samo Ministerstwo Sprawiedliwości w ciągu roku zresocjalizowało Rywina, wypuściło Jakubowską i Jakubowskiego, łamiąc prawo, aresztowało Wąsacza, ale nie wyjaśniło ani jednej słynnej afery, łącznie z aferą Rywina, którą obecny minister – jeszcze jako członek komisji – rozwiązał pono w ułamku sekundy, tylko uwczesne władze blokowały śledztwa. Pierwszy raz od 17 lat prezydent podpisał wadliwą ustawę (lustracyjną), a następnie sam znowelizował ją do poziomu ustawy, która obowiązywała wcześniej. Nie złapano ani jednego członka układu, nie odebrano emerytury ani jednemu ubekowi, za to opluto wielu opozycjonistów, w tym nieżyjących – na przykład Jacka Kuronia i Zbigniewa Herberta. Na tym tle pokazuje się najbardziej czytelny podział w IV RP. Komuniści dzielą się na PiS-owych i pozostałych, z tym, że PiS-owi – tacy jak Gierek, Jasiński, Kryże – to dobrzy komuniści, a pozostali, ci co nie popierają Kaczyńskich, są z układu. Z układu są też wszyscy członkowie opozycji i nie dość czołobitne media.
Pierwszy raz od 17 lat rząd, który nie zrobił nic w kwestiach gospodarczych i nie wydał najmniejszego dokumentu, choćby najniższej rangi, regulującego jakikolwiek obszar gospodarczy, okrzyknął się twórcą 1-punktowej inflacji i PKB na poziomie 5 pkt. Pierwszy raz szef Kancelarii Prezydenta, który wyleciał z niej za prowadzenie spółki z baronem SLD Nawratem, po kilku miesiącach karencji został szefem doradców premiera. Pierwszy raz od 17 lat ministrem spraw zagranicznych jest kierowniczka magla, która nie odróżnia dwóch najważniejszych dla Polski traktatów regulujących stosunki z sąsiadami. Pierwszy raz od 17 lat 8 ministrów spraw zagranicznych, a więc wszyscy, uznało polską politykę zagraniczną za szkodliwą i ośmieszającą nasz kraj. Nigdy dotąd w historii 17-letnich zmagań z demokracją prezydent nie odwołał spotkania na szczycie, tłumacząc się sraczką (wywołaną artykułem w niemieckim brukowcu). Nigdy dotąd polski premier nie żebrał o 4 minuty rozmowy z prezydentem USA, by z wdzięczności oddać 1000 polskich żołnierzy na misje „pokojowe”, w których giną polscy żołnierze. Nie zdarzyło się od 17 lat, aby polski premier musiał się tłumaczyć w Brukseli, że Polska nie jest krajem antysemickim, w którym króluje homofobia, i nigdy podobnych tłumaczeń nie uznano za... sukces dyplomatyczny. Nie zdarzyło się też, by prezydent wygłosił orędzie, oznajmiając, że nie rozwiąże parlamentu. Nie było takiego przypadku, by ministrem edukacji został szef organizacji, której obecni, przyszli lub byli członkowie palili pochodnie w kształcie swastyk, „zamawiali piwo” pięcioma palcami i udawali kopulację nie tylko z drzewem... Nie pamięta Polska takiego przypadku, żeby członkowie koalicyjnego rządu podawali rękoma weterynarzy środki wczesnoporonne
(i to przeznaczone dla bydła) kobietom zgwałconym przez innych członków. Nie miał nigdy miejsca taki przypadek, by premier i prezydent z tytułami naukowymi tak strasznie kaleczyli język polski, mówiąc np.: „włanczam”, „som”, „świętobliwość biskup Rzyma”, oraz mlaskali, oblizywali wargi, odbijali w kułak, a pierwsza dama zasówała do samolotu z reklamówką „Galerii Centrum”.
To był bez wątpienia najciekawszy rok od 17 lat! Polskie władze w ciągu roku wykreowały wizerunek Polski, który świat pamięta z początku XIX wieku. W ciągu tego roku nasze stosunki z Niemcami i Rosją zatoczyły koło i wróciły do czasów z sierpnia 1939 roku. W ciągu tego roku wystąpiła największa fala emigracji od czasów stanu wojennego. Rząd opowiadał bajki o 3 mln mieszkań i setkach kilometrów autostrad (oni dotrzymują słowa!); stadionu narodowego w Warszawie też nie będzie, ponieważ wygrał niewłaściwy kandydat. Cały ten dorobek nazywa się IV RP, której nie ma na żadnej mapie świata... A powstał ten twór cchorej wyobraźni w efekcie rewolucji pseudomoralnej, która skalą, siłą i zapachem przypomina szambo spuszczone z Giewontu do Jastarni.
To był rok Bliźniąt. Dziękujmy Bogu, że go przetrwaliśmy i prośmy, by już nigdy więcej dobry Bóg podobnych dowcipów nam nie robił.
Czytelnik


ITP., ITD...


Więcej:
6. ILE NAS KOSZTUJĄ, CO IM ZAWDZIĘCZAMY, CZYM SIĘ ZAJMUJĄ... PARTIE - RZĄD, SAMORZĄDY (CZ. 1)
http://www.wolnyswiat.pl/6h3.html

6a). ILE NAS KOSZTUJĄ, CO IM ZAWDZIĘCZAMY, CZYM SIĘ ZAJMUJĄ... PARTIE - RZĄD, SAMORZĄDY (CZ. 2)
http://www.wolnyswiat.pl/6ah3.html


ALTERNATYWA: http://www.wolnyswiat.pl/forum/viewforu ... ff70c743d5
/01.05.2010 r. - KRĘCENIE FILMU RACJONALNY USTRÓJ


Wersja do druku (kręcenie filmu wprowadzenie racjonalnego ustroju) w załączniku

[ Dodano: 2010-02-12, 17:20 ]
Warszawa 12.02.2010 r.
List otwarty

Do Premiera Rządu RP
W SPRAWIE WYBORU PREZYDENTA RP, CZŁONKÓW PARLAMENTU


Obecnie Prezydent RP wybierany jest w głosowaniu powszechnym. - Przez kogo (pod partyjno-medialne dyktando/komu dalej ma służyć ta farsa?!):
ZAGADKI...!!!
http://www.wolnyswiat.pl/forum/viewtopi ... 2f7929ee06

31. „LUDZI DZIELIMY M.IN. NA…”
http://www.wolnyswiat.pl/31h1.html


ALTERNATYWA:
Na internetowej stronie Parlamentu RP powinny być umieszczone następujące linki (trzeba wprowadzić, odpowiednie do tego, zmiany legislacyjne):
- Zgłaszanie swojej kandydatury na członka »Rady Wyborczej«.
Na tej ogólnodostępnej stronie/forum kandydaci przedstawialiby swoje osiągnięcia, wykazywali predyspozycje, zdolności, demonstrowali swoją wiedzę, poglądy.

- Zgłaszanie swojej kandydatury na urząd prezydenta RP.
Na tej ogólnodostępnej stronie/forum kandydaci przedstawialiby swoje osiągnięcia, wykazywali predyspozycje, zdolności, demonstrowali swoją wiedzę, poglądy, zamieszczali program. Na tej podstawie Rada Wyborcza dokonywałaby wyboru Prezydenta RP.

- Zgłaszanie swojej kandydatury na posła/członka rządu/doradcę.
Na tej ogólnodostępnej stronie/forum kandydaci przedstawialiby swoje osiągnięcia, wykazywali predyspozycje, zdolności, demonstrowali swoją wiedzę, poglądy, zamieszczali program. Na tej podstawie Rada Wyborcza dokonywałaby wyboru z kandydatów.

Jest to najefektywniejszy sposób dokonania wyboru na tak ważne stanowiska.

Problemem jest weryfikacja takich osób, bo zdolne do tego są właśnie tylko osoby wybitne.
Więc najtrudniejszy będzie początek (pomocnymi przesłankami do weryfikacji może być sprawdzenie dotychczasowego postępowania kandydatów/ek na takie funkcje (z pominięciem ew. „potknięć, reperkusji demoralizującego działania biedy (głodu; skutków obrony zdrowia, życia)(w której często takie osoby żyją...))). Członkowie »rady wyborczej« dokonujący weryfikacji kandydatów na ważne funkcje muszą najpierw sami zdać egzamin z zdolności weryfikacji testowych programów, a więc m.in. umiejętności myślenia, analizowania całościowego, w tym rozróżniania racjonalizmu od populizmu; myślenia całościowego od egoistycznego, krótkowzrocznego.
Kandydaci do pełnienia ważnych funkcji, np. na urząd prezydenta RP, muszą przedstawić program, w tym jego merytoryczne, dalekowzroczne, dogłębnie, całościowo, przeanalizowane, etyczne, uzasadnienie; wykazać, w analogiczny sposób, szkodliwe działania, dotychczas rządzących, ich ideologii (papierowe referencje, jak ukończone szkoły, zajmowane dotychczas stanowiska nie powinny mieć znaczenia, a jedynie efekty, skutki swoich działań).

Piotr Kołodyński
red. - www.wolnyswiat.pl

PS...
6. ILE NAS KOSZTUJĄ, CO IM ZAWDZIĘCZAMY, CZYM SIĘ ZAJMUJĄ... PARTIE - RZĄD, SAMORZĄDY (CZ. 1)
http://www.wolnyswiat.pl/6h3.html

6a). ILE NAS KOSZTUJĄ, CO IM ZAWDZIĘCZAMY, CZYM SIĘ ZAJMUJĄ... PARTIE - RZĄD, SAMORZĄDY (CZ. 2)
http://www.wolnyswiat.pl/6ah3.html


Więcej...: http://www.wolnyswiat.pl/forum/viewtopi ... &start=165

[ Dodano: 2010-02-14, 13:37 ]
www.o2.pl / www.hotmoney.pl | Piątek, 12.02.2010 18:51 24 komentarze
ZBUDUJĄ NAJWIĘKSZĄ TURBINĘ WIATROWĄ NA ŚWIECIE
Kolos ma mieć 162 metry!
Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to już w 2011 roku będzie gotowa inwestycja, która swoim rozmachem i wielkością nie ma sobie równych na świecie. Chodzi o gigantyczną turbinę wiatrową.

Prototyp wiatraka skonstruowany przez norweską firmę Sway zostanie ustawiony na lądzie w Oeygarden w południowo-zachodniej Norwegii i tam nowa technologia będzie badana przez dwa lata.
Projekt na który przeznaczono ponad 17 mln euro pilotuje norweska agencja ds. czystej energii. Wiatrak-gigant z rotorem o średnicy 145 metrów i całkowitej wysokości 162,5 metra będzie mieć moc 10 MW - około trzykrotnie większą od obecnie używanych - czytamy na gazetaprawna.pl.
Konstruktorzy mają nadzieję, że nowa turbina wiatrowa pozwoli zredukować koszt eksploatacyjny morskich farm wiatrowych poprzez zwiększenie ich mocy.
Krzysztof Zacharuk
krzysztof.zacharuk@hotmoney.pl


3. O BEZPIECZNEJ, EKOLOGICZNEJ, TANIEJ ENERGETYCE NUKLEARNEJ...
http://www.wolnyswiat.pl/forum/viewtopi ... c&start=30


4. ŹRÓDŁA ENERGII
http://www.wolnyswiat.pl/4h2.html

9. ELEKTROWNIA WIATR.-WODNA, WYKORZYSTANIE TURBINY SAVONIUSA, SPRĘŻONEGO POWIETRZA
http://www.wolnyswiat.pl/9h2.html

[ Dodano: 2010-02-15, 21:55 ]
BŁĄD KLUCZOWY W ROZUMOWANIU ODNOŚNIE PKB.
Rzeczy zbędne, szkodliwe, oraz gdy negatywne skutki powstania, używania produktu przewyższają korzyści z jego wykorzystywania, nie powiększają wartości majątku, wielkości PKB, tylko ją pomniejszają!


PROKONSUMPCYJNA EKONOMIA..., DĄŻENIE DO BOGACTWA...
http://www.wolnyswiat.pl/forum/viewtopi ... dd887e8c63

14. TO TYLKO... REALIZACJA UTOPII (plik uniwersalny)(cz. 1)
http://www.wolnyswiat.pl/14h5.html

14a). TO TYLKO... REALIZACJA UTOPII (plik uniwersalny)(cz. 2)
http://www.wolnyswiat.pl/14ah5.html


5. EKONOMIA RACJONALNA
http://www.wolnyswiat.pl/5h2.html

5. EKONOMIA RACJONALNA - RÓŻNE MATERIAŁY
http://www.wolnyswiat.pl/5ah2.html

5. EKONOMIA RACJONALNA - O BANKACH
http://www.wolnyswiat.pl/5bh2.html

[ Dodano: 2010-02-17, 14:20 ]
Z pokorą przedstawiam kolejny dowód mojego powrotu do zdrowia, normalności:
JAK PAMIĘTACIE CHCIAŁEM, Z POWODU MOJEJ CHOROBY UMYSŁOWEJ, NIENORMALNOŚCI, MORDOWAĆ LUDZI

(4. EUTANAZJA; SELEKCJA POZYTYWNA/UTOPIA; SELEKCJA NEGATYWNA (to tylko... psychopaci, debile; kanalie; degeneraci; skutki braku selekcji/selekcji negatywnej)
http://www.wolnyswiat.pl/forum/viewtopi ... c&start=45 )
, ALE NA SZCZĘŚCIE DOBRE I MĄDRE MEDIA, POLITYCY DALEJ RATUJĄ LUDZKOŚĆ, I W OGÓLE ŻYCIE NA ZIEMI (musicie więc dalej wierzyć mediom, być podporządkowani obecnie rządzącym, a dalej będziecie ratowani)(w ogóle ludzie dbają o swoje i innych zdrowie, życie; są rozsądni, dobrzy, dalekowzroczni)
W hołdzie, jako dowód najwyższego uznania, dla mediów, polityków; ludzkości, małe co nieco:


JESTEM WRESZCIE ZDROWY; NORMALNY!!!
http://www.wolnyswiat.pl/forum/viewtopic.php?t=197


Załączniki:
Wprowadzenie racjonalnego ustroju - druk.doc [226.5 KiB]
Pobrane 232 razy
Wprowadzenie racjonalnego ustroju - druk.doc [226.5 KiB]
Pobrane 246 razy

_________________
www.wolnyswiat.pl
Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

Re: 01.05.2010 r. - najważniejsze - kluczowe - wydarzenie w
PostNapisane: 2010-08-01, 13:52 
Adept
Offline

Dołączył(a):2008-04-05, 13:59
Posty:25
Proszę to (razem z tym komunikatem) rozesłać gdzie się da, zamieścić na forach, wydrukować i powrzucać do skrzynek pocztowych:

Najważniejsze - kluczowe, przełomowe - wydarzenie w dziejach Polski, a może i świata? Proszę wziąć w nim udział!

Czy prawo formalne; interes fabrykantów, finansistów, bankierów, polityków, członków organizacji religijnych…; psychopatów, debili; kanalii…; realizowanie utopii, dążenie do zagłady... może być ważniejsze od zachowania Życia na Ziemi...
01.05.2010 r./Drugie podejście 01.05.2011 r. o godz. 12.00 - KONIEC wszechstronnej selekcji negatywnej, tworzenia problemów, zastępowania ich innymi, postępowania absurdalnego, na odwrót; szkodzenia, pogrążania, realizowania zagłady UTOPII/POSTULUJĘ WPROWADZENIE RACJONALNEGO USTROJU SPOŁECZNO-POLITYCZNO-GOSPODARCZEGO


01.02.2010 r. W związku z tym, iż wielokrotnie, wszechstronnie, dobitnie, w ciągu wielu lat, UDOWODNIŁEM, i NIKT nie był w stanie temu zaprzeczyć, a wiedzą o tym, i to od wielu lat, wszyscy politycy, redakcje wszystkich związanych z tematem pism, portali, absurdalność, szkodliwość, katastrofalne skutki, a jeszcze gorsze perspektywy, działania dotychczas rządzących (brak u nich konstruktywnego potencjału); realizowania utopii; ponieważ, mimo to, rządzący, pracownicy mediów nie są skłonni do efektywnej współpracy ze mną, a bardzo aktywnie staram się oto od 2000 roku, ogłaszam:
RACJONALNIE UZASADNIONE - KONIECZNE; W IMIĘ WYŻSZEJ KONIECZNOŚCI - ODEBRANIE WŁADZY ZDEMORALIZOWANYM, ZDEGENEROWANYM UTOPISTOM; PSYCHOPATOM, DEBILOM; KANALIOM, A PRZEKAZANIE JEJ OSOBOM PRAWYM, KONSTRUKTYWNYM, WYBITNYM; O WYSOKIM I POZYTYWNYM POTENCJALE; KOMPETENTNYM; ZAPRZESTANIE REALIZOWANIA UTOPII, A WPROWADZENIE SYSTEMU RACJONALNEGO (przy czym mogą go - pod moją kontrolą - realizować wszyscy, w tym wymienieni na początku osobnicy, mając okazję do odpracowania swojego nieróbstwa, złych uczynków; rehabilitacji)


Film Avatar jest także przesłaniem – ujawnia, jakie osobniki stanowią znaczną część naszej populacji: jakimi kategoriami myślą, czym się kierują, jak postępują, co czynią, osiągają (...). Odwróćmy stworzony, narzucony, przez genetyczne chimery i stworzonych przez nich osobników (...), zły, dla Nas, naszego Świata, los!
Niech ten film będzie przesłaniem do LUDZI – twórzmy LUDZI, usuwajmy, tworzone przez szkodliwe, ich złe kombinacje, geny, bestie!
PS Proszę go obejrzeć (jest też niezwykle wyrafinowany, jeśli chodzi o efekty specjalne, ma b. wciągającą fabułę. Wręcz powiedziałbym, że życie dzielimy na 2 etapy: przed i po oglądnięciu tego filmu).

JEŚLI JESTEŚ PSYCHOPATĄ, DEBILEM; KANALIĄ, I CHCESZ NA JAK NAJWIĘKSZĄ SKALĘ SZKODZIĆ INNYM, I DZIĘKI TEMU PROSPEROWAĆ, TO ZOSTAŃ NP. BANKIEREM, BIZNESMENEM, PRACOWNIKIEM MEDIÓW ALBO POLITYKIEM
Kłam, ogłupiaj, oszukuj, manipuluj, zwódź, obiecuj, wykorzystuj, kradnij; szkodź, niszcz, pogrążaj – nim więcej, tym będzie lepiej dla Ciebie. Będziesz uchodził za dobroczyńcę, bohatera, będą przyznawać Ci rację, okażesz się słuszny, dobry, będziesz popierany, podziwiany, ważny, bo odniosłeś medialny sukces, cytowany, zrobisz karierę, zarobisz kopę kasy, będziesz mógł szkodzić do woli, będziesz bezkarny.
- CZYŃ ŹLE, A TWIERDŹ ŻE CHCESZ, CZYNISZ DOBRZE, tylko inni ci szkodzą, uniemożliwiają ratowanie, wszystko niweczą. A więc najpierw musisz ich pokonać. Dzięki temu będziesz miał robotę na lata.
- TWOJE OFIARY W OGÓLE NIE BĘDĄ SIĘ ZASTANAWIAĆ NAD RZECZYWISTYMI SKUTKAMI TWOJEJ DZIAŁALNOŚCI, czy jej braku, bylebyś się tylko w kółko powoływał na dobro, glos większości, demokrację, Polskę, Polaków, wiarę, itp., wykazywał jak cierpisz od wrogów, że z czymś, kimś, o coś walczysz, dużo występował w mediach, w tym w towarzystwie innych zasłużonych-sławnych; dostarczał emocji, rozrywki; a więc zyskiwał medialną popularność, sławę.
- NIM GORSZE BĘDĄ SKUTKI TWOJEJ DZIAŁALNOŚCI, CZY JEJ BRAKU, TYM LEPIEJ, bo twoi koledzy z branży będą lepiej wypadać na twoim tle, jako mniej szkodliwi, zapewnisz im robotę naprawiania po tobie, będą więc zyskiwać miano osób użytecznych, kompetentnych, zbawców, a więc będą tobie wdzięczni (możesz liczyć na ich wsparcie, pomoc, w tym przenosząc cię na inne stanowisko, gdzie poznasz kolejnych ludzi, zyskasz nowe możliwości szkodzenia i na tym prosperowania). Dzięki temu media również o tobie nie zapomną – dziennikarze, redaktorzy, będą mieli gorące tematy (robić karierę); redakcje czytelników, słuchaczy, widzów, a więc przychody. Zagrasz rolę ofiary spisku, knowań, wrogów; męczennika. Będziesz więc coraz bardziej, powszechniej znany, zyskiwał sławę, dla kobiet będziesz bardziej męski.
- PAMIĘTAJ: NIE MOŻESZ ROBIĆ NIC DOBREGO, BO GDYBYŚ ROZWIĄZYWAŁ, ZAPOBIEGAŁ PROBLEMOM, TO:
- nie byłoby widowiska, więc media nie miałyby co przekazywać!; nie będziesz dostarczał emocji towarzyszącym aferom, katastrofom, klęskom, kryzysom, stratom, problemom, itp. i próbom ich rozwiązywania; więc widzowie, zwani też obywatelami, wyborcami, nie będą chcieli nawet ziewać na twój widok! A trzeba też dodać, że część z nich też chce się załapać na taką robotę, a przecież nie potrafią i NIE CHCĄ robić nic dobrego.
- twoi koledzy z branży niemieliby z czym, kim, o co walczyć, co naprawiać; traciliby podstawy swojej prosperity!
- albo naprawdę wywalą cię na zbity pysk, media zmilczą na śmierć, albo będziesz miał wypadek...!
A POSTĘPUJĄC SZKODLIWIE:
- nie wywołujesz kompleksów, zawiści, obaw o zdemaskowanie, utratę pozycji, posady, u ludzi z twojej branży, o nie załapanie się do tej roboty następnych, ze strony osób do tego się nie nadających (najlepiej byś był jeszcze gorszy od innych);
- zostaniesz uznany za lojalnego, równego, godnego zaufania, z tego profitami.
- Rozwiązanie, przekazanych ci w spadku, problemów byłoby m.in. oznaką braku szacunku, podważyłoby to ich autorytet, okazaniem niewdzięczności dla poprzedników i nielojalnością wobec następców!
- ZAWSZE TWIERDŹ, ŻE ROZWIĄŻESZ PROBLEMY PODCZAS NASTĘPNEJ KADENCJI (jeślibyś rzeczywiście rozwiązał jakiś problem, to byłby precedens na skalę światową, a wówczas i inne społeczeństwa mogłyby się domagać takiego pozytywnego efektu, a przecież, wzajemnie, los innych psychopatów, debili; kanalii jest w twoich rękach, więc musisz być lojalny!). Usprawiedliwiaj nie wywiązywanie się z obietnicy faktem, że skoro przez tyle lat, dziesięcioleci, wieków, tysiącleci nierozwiązano tych problemów, a próbowało tego tylu wybitnych (jak ty...) ludzi, tzn. że nie jest to takie proste.
- ZAWSZE BIERZ ŁAPÓWKĘ, inaczej koledzy z branży uznają cię za podejrzanego, nie lojalnego, że się wyłamujesz, czynisz precedens, podważasz ich byt! A wyborcy za frajera, a więc, w obydwu przypadkach, stracisz zaufanie (no i gotówkę, a przecież idiotą nie jesteś)!
- Cały czas twierdź, że chcesz, czynisz dobrze (jeśli ktoś naprawdę będzie chciał dobrze, a więc postępować odwrotnie niż ty, to masy uznają, że chce źle, a przecież m.in. oto chodzi...).
NIE OBAWIAJ SIĘ LUDZI MĄDRYCH, PRAWYCH, KOMPETENTNYCH.
Nikt ich nie rozumie: nie jest w stanie przeczytać ich długich tekstów, zrozumieć ich zawiłych, złożonych wywodów (a więc są to zapewne jakieś głupoty...), chcą dobrze dla innych (więc są pewnie nienormalni, a z takimi lepiej się nie zadawać...), poza tym to Ty twierdzisz, że chcesz dobrze, a oni chcą postępować odwrotnie od Ciebie, a więc absurdalnie, szkodliwie, źle (to dopiero muszą być wariaci, czuby itp...), są zmilczani, a więc nieznani (czyli z pewnością nie mają racji, nie są warci zainteresowania...).
- CZYŃ ŹLE, WSPIERAJ ZŁO, A BĘDZIESZ PROSPEROWAĆ.
Problemy się tworzy, zwiększa, zastępuje następnymi (a nie zmniejsza, rozwiązuje, im zapobiega).
Np. fabrykanci są od prosperowania dzięki grabieniu, marnowaniu surowców i innych zasobów, skażaniu, truciu, niszczeniu, zagładzie (a nie dzięki rozsądnej, korzystnej, całościowo przemyślanej, przygotowanej, użytecznej produkcji). Bankierzy mają prosperować dzięki długom (a nie dzięki racjonalnie użytecznym, czyli całościowo przemyślanym, dalekowzrocznym inwestycjom). Politycy mają prosperować dzięki pogrążaniu (a nie dzięki rozwiązywaniu, zapobieganiu problemom). Pracownicy mediów mają prosperować dzięki koniunkturalności, usłużności, współpracy z biznesmenami, politykami (a nie dzięki edukowaniu, uświadamianiu; podnoszeniu pozytywnego potencjału odbiorców ich przekazu). Pedagodzy mają prosperować dzięki wspieraniu systemu, poprzez pranie mózgów, ogłupianiu uczniów – przyszłych półniewolników. Lekarze mają prosperować dzięki chorobom, swym ofiarom, współpracy z koncernami farmaceutycznymi, medycznymi (a nie dzięki zapobieganiu chorobom). Itp.
- ŚWIAT ZAWSZE NALEŻAŁ DO PSYCHOPATÓW, DEBILI; KANALII, I TAK MA POZOSTAĆ!
NICZEGO NIE ZMIENIAJ (angażowanie się w z góry skazane na niepowodzenie konstruktywne działanie nie ma sensu, i będziesz jeszcze uchodził za osobnika nienormalnego, niebezpiecznego, złego i nieskutecznego.), inni podobni tobie też chcą szkodzić i na tym prosperować, załapać się do tej roboty. A poza tym masy są trwaczami, i próby zmian uważają za niebezpieczne (nie potrafią odróżnić rzeczywiście złych od naprawdę dobrych), głupie, szkodliwe, złe, więc będą temu przeciwne. A skoro tak chce większość, i jest demokracja, TO WSZYSTKO MA POZOSTAĆ BEZ ZMIAN! Racjonalizm, a więc kierowanie się rozumem, postępowanie logiczne, pozytywne, jeszcze nigdy nie wygrał z postępowaniem emocjonalnym, absurdalnym, na odwrót, destrukcyjnym, szkodliwym, złem, i nie wygra (ludzie mądrzy, prawi, normalni, z psychopatami, debilami; kanaliami)! AMEN!
Tak więc jesteś wszechstronnie zabezpieczony, BEZPIECZNY!
Sam więc widzisz FARCIARZU kim warto, a kim nie warto być...


Niewiedza, nierozumienie i wynikłe z tego zachowywanie się, postępowanie przynosi ogromne ilości szkód, strat, w postaci klęsk, katastrof, plag, przyczynia do krzywd, niesprawiedliwości, cierpień, nieszczęść, problemów. Itp. Stąd koniecznym jest edukowanie, uświadamianie ludzi.
Jednak nie można zwlekać z pozytywnymi działaniami do czasu naocznego... pojęcia skutków dotychczasowego postępowania
(znaczna część ludzi nie wie i nie chce niczego wiedzieć, rozumieć...!), więc trzeba konstruktywnie działać również w brew większości (...) – to obowiązek ludzi świadomych, odpowiedzialnych w wobec pozostałych, konieczność dla zachowania resztek życia, w tym naszego gatunku na Ziemi! Ludzie bezrozumni, nieposiadający odpowiedniej wiedzy, predyspozycji, zdolności, kierujący się emocjami, instynktem stadnym, wypaczeni, zdemoralizowani, zmanipulowani, krótkowzroczni, egoistyczni, nieświadomi, nieodpowiedzialni, nie mogą mieć wpływu na podejmowanie, decydujących o losie innych, decyzji!
Do tego trzeba też dodać fakt, iż znaczna część ludzi nieświadomie cierpi na syndrom autodestrukcji, przegrywającego (niby chce dla siebie dobrze, ale wszystko robi tak, by było źle, by przeżywać towarzyszące temu silne, negatywne emocje). A objawia się to np. hazardem, nikotynowym, alkoholowym, narkotykowym, żywieniowym degeneractwem, unikaniem pożytecznych informacji, rozsądnego myślenia; rozumienia, wiedzy, osiągania wyższego poziomu świadomości, a wystawianiem swojego umysłu na destrukcyjne oddziaływanie psychopatów, debili; kanalii pracujących w mediach, i w efekcie m.in. dokonywaniem, jako wyborca, złych wyborów, z tego skutkami. Czyli chcą cierpieć, przegrywać, tracić; źle nawet dla siebie! A znaczna część populacji ludzkiej jest jeszcze psychopatyczna, czyli chce tego dla innych! Są też osobniki, które chcą źle zarówno dla siebie jak i dla innych!

MŁODZIEŻ NIE SŁUCHA, NIE SZANUJE RODZICÓW, DOROSŁYCH, SPOŁECZEŃSTWA, PAŃSTWA, JEST ZDEMORALIZOWANA, W TYM EGOISTYCZNA, BEZMYŚLNA, ITP...A za co mają dziękować, szanować, kogo mają podziwiać, co naśladować… – co jej codziennie i niemal wszędzie się pokazuje, czego uczy/czego nie uczy... – czego nie przedstawia…
Za rodzenie chorych, niedorozwiniętych, upośledzonych, debilnych, psychopatycznych dzieci do leczenia, utrzymywania na rencie, w więzieniach...; za to że są chore, podatne na nałogi, czyli degeneractwo, upośledzone, brzydkie, głupie...; za zarażanie, poprzez powszechne eksponowanie, nałogami, niezdrowym odżywianiem, trybem życia; degeneractwem...; za wszechstronną selekcję negatywną...; za rabunek, marnowanie minerałów i innych zasobów..., za skażanie, trucie...; za długi...; za codzienne i niemal wszędzie stresowanie, demoralizowanie, wypaczanie umysłów, uszkadzanie psychiki tzw. reklamami (wpajanie konsumpcjonizmu), powtarzactwem...; za zwiększanie wielkości i ilości problemów/za nierozwiązywanie problemów...; za to, że jest coraz gorzej...; za nierozumienie nawet elementarnych spraw, kierowanie się emocjami, krótkowzrocznym egoizmem...; za nie przejmowanie się nikim ani niczym…; za wybieranie do rządzenia psychopatów, debili; kanalii/zmilczanie, marginalizowanie ludzi wybitnych...; za realizowanie utopii...; za zagładę...

Umysły normalne domagają się normalności, a nienormalne nienormalności... Obecnie normalność jest traktowana jako nienormalność, a nienormalność jako normalność...
GŁÓWNYM PROBLEMEM LUDZKOŚCI, i to od zarania dziejów, JEST AWERSJA* DO, bezpośrednio, pośrednio, USUWANIA OSOBNIKÓW, ICH GENÓW*, PSYCHOPATYCZNYCH, DEBILNYCH, CHORYCH, ZARAŻAJĄCYCH, UPOŚLEDZONYCH, UŁOMNYCH, BRZYDKICH; DESTRUKCYJNYCH, BEZPOŚREDNIO, POŚREDNIO SZKODLIWYCH, STĄD TO ONI, bezpośrednio, pośrednio, świadomie, nieświadomie, w sposób uświadomiony, nieuświadomiony, jawnie, niejawnie, NISZCZENIEM, ELIMINOWANIEM POZOSTAŁYCH SIĘ ZAJMOWALI I ZAJMUJĄ...

Stąd tak powszechna jest psychopatia, debilstwo; manipulowanie, ogłupianie, stresowanie, nękanie, dręczenie; uszkadzanie psychiki, wypaczanie umysłów, demoralizowanie, degenerowanie, wykorzystywanie; uszkadzanie genów; stąd jest tylu przestępców, kreatur, nałogowców; degeneratów, ludzi chorych, głupich, brzydkich, ma mse prokreacyjna i do pełnienia ważnych stanowisk selekcja negatywna; postępuje się absurdalnie, na odwrót; realizuje utopie; stąd ma mse szkodzenie, pogrążanie, niszczenie, zagłada, a więc jest tyle problemów, są takie straty!!! A w efekcie jest tyle cierpienia, nieszczęść, tragedii, potworności, plag, wojen długów, biedy!!!
Więc, biorąc pod uwagę tego skutki i pozytywną alternatywę, czy to jest mądre, dobre, dalekowzroczne...
* Wcześniej zawdzięczaliśmy ją katolickiej org. religijnej, ostatnio jeszcze z powodu skojarzeń z Hitlerem, Stalinem...
* Więc te geny są, w najprzeróżniejszych kombinacjach, stężeniach, wymieszane, krążą w naszej populacji (znaczna część nawet skrajnie chorych psychicznie, fizycznie uprawia seks (część nawet nie zdaje sobie z tego sprawy, o tym nie wie...)... Trzeba też dodać, że największą część zoofilii, kaprofilii, nekrofilii również stanowią osobniki upośledzone psychicznie, niedorozwinięte, chore umysłowo, upośledzone, chore fizycznie, brzydkie, debilne, a część z nich uprawia seks także z ludźmi, i w inny sposób również wprowadzają odzwierzęce choroby do naszej populacji! Zarażają też zarazkami (już...) typowo odludzkimi, w tym wenerycznymi! Również największą część nikotynowych, alkoholowych, narkotykowych, żywieniowych, lekowych itp., m.in. uszkadzających geny degeneratów, w tym zarażających tym innych, stanowią takie właśnie osobniki)!
PS Osobniki za to współodpowiedzialne uchodzą za »dobroczyńców«... A domagający się tego zakończenia nazywa się: „faszystami, ludobójcami (Hitler, Stalin*)”... Czyli, jak zwykle, na odwrót...
* Przecież Hitlera, Stalina i inne kreatury i ich popleczników zawdzięczamy właśnie m.in. „dobroczyńcom”, czyli jest to m.in. efekt braku pozytywnej selekcji do prokreacji, skutki nie usuwania osobników, ich genów, chorych, patologicznych, a więc degenerowania naszej populacji...; wszechstronnego pogrążania nas...

ZASTANÓW SIĘ JAKI JEST TWÓJ WPŁYW, WKŁAD W OTOCZENIE, ŚWIAT; POTENCJAŁ, RZECZYWISTOŚĆ. PAMIĘTAJ O SPRZĘŻENIU ZWROTNYM.
Dzisiaj Ty nie przejmujesz się że czynisz komuś krzywdę (lekceważysz, okazujesz obojętność, nieczułość, pogardę, kierujesz, krótkowzrocznie, swoim egoizmem, jesteś destrukcyjnie uparty/a, bezwzględny/a; uszkadzasz, w tym tego nieświadomych osób, psychikę, wypaczasz umysł, demoralizujesz swoim aspołecznym postępowaniem, uczysz takiego postępowania, rozprzestrzeniasz takie traktowanie samopoczucia, zdrowia, intelektu, wspólnego interesu, dobra; nieświadomie, świadomie, w sposób nieuświadomiony, uświadomiony programujesz swój, innych umysł na destrukcję), szkodzisz (przyczyniasz do problemów, szkód, strat) » jutro Ktoś nie przejmuje się że tobie szkodzi »» pojutrze Nikt nie przejmuje się nikim ani niczym »»» po pojutrze nie ma kto; nie ma kim, ani czym się przejmować...
Dzięki temu co robisz, czynisz, świat może być gorszy bądź lepszy (to inwestycja). Możesz więc tracić bądź zyskiwać.

Jednym z problemów ludzkości - w dotychczasowym, anormalnym świecie, co skutkuje także uszkadzaniem psychiki, wypaczaniem umysłów, demoralizowaniem - jest brak trafnego, właściwego, oceniania motywów, efektów działań, identyfikowania osobników...

Kolejnym problemem jest brak zdolności do obiektywnej samooceny (np. większość psychopatów, debili uważa że są normalni, mądrzy, dobrzy, postępują właściwie, a to inni są nienormalni, głupi, źli...).

Okazuje się, że bogaci, zadowoleni, szczęśliwi mamy być, nie gdy będziemy zdrowi, mądrzy, prawi, dobrzy, rozumni, atrakcyjni, bezpieczni, żyć w czystym, zdrowym, bogatym w urozmaiconą przyrodę środowisku, tylko wówczas, gdy wszystko będzie skażone, wszyscy zatruci, chorzy, cierpiący, upośledzeni, niedorozwinięci, debilni, psychopatyczni, brzydcy, bez przyrody, surowców, i czegokolwiek, bo nie będzie z czego ani jak tego wyprodukować...

PS Właśnie wykazałem skrajnie możliwą absurdalność, szkodliwość osiąganych dotychczas celów...!!!

W utopijnych gospodarkach m.in. problemy wynikłe z jednej produkcji chce się rozwiązać za pomocą kolejnej produkcji (powstają efekty lawiny!)...
W utopi postępuje się absurdalnie, na odwrót, jedne problemy zastępuje się następnymi (powstają efekty lawiny!)...

Np. gdy ludzie chorują z powodu prokonsumpcyjnej produkcji, a więc wynikłych z tego skażeń, zatruć, to m.in. otwiera się kolejną skażającą, trującą produkcję medykamentów, sprzętu medycznego, a ponieważ tzw. lecznictwo również przyczynia się do skażeń, zatruć, zarażeń, zakażeń, uszkadzania genów, uodparniania się na tzw. leki mikrobów, no to się produkcję medykamentów, sprzętu medycznego zwiększa... A jak rosną wydatki na tzw. lecznictwo, no to rosną długi, bieda. A jak rosną długi, bieda, no to przybywa chorych...
Woda jest skażona, no to m.in. produkuje się butelki i nalewa do nich wody, a następnie sprzedaje. A ponieważ produkcja butelek, transport butelek z wodą, ich sprzedaż, wykorzystanie związane są z eksploatacją złóż, spalaniem ropy, wytwarzaniem śmieci, a więc skażaniem, truciem, no to skażanie, trucie rośnie, a skoro skażenie, trucie rośnie, no to produkuje się więcej butelek...
Gdy rabuje się surowce, to ich szybko ubywa, jak ich szybko ubywa, no to rośnie ich cena, jak rośnie ich cena, to wszystko drożeje, jak wszystko drożeje, no to rosną wydatki, długi, bieda, a jak rosną wydatki, długi, bieda, no to m.in. jeszcze szybciej rabuje się surowce...
Do tego dodajmy wypadki samochodowe, wojny o surowce. Itp., itd. W efekcie rosną też wydatki, długi, bieda, no to pożycza się jeszcze więcej pieniędzy, a jak pożycza się jeszcze więcej pieniędzy, to jeszcze bardziej rosną długi, bieda... Jak rosną długi, bieda, no to m.in. zwiększa się liczbę msc tzw. pracy, żeby wzrósł PKB, a jak zwiększa się liczbę msc tzw. pracy, no to rośnie tempo rabowania surowców, skażanie, trucie, wydatki na tego skutki, długi, bieda...
A jak rośnie ilość i wielkość problemów, no to m.in. zwiększa się wydatki, a gdy rosną wydatki, no to rosną długi, bieda i z tego powodu zwiększają się i powstają kolejne problemy. Gdy zwiększają i pojawiają się kolejne problemy, no to się je jeszcze bardziej zwiększa, zastępuje następnymi problemami...

Jeśli chcą Państwo, w sposób przemyślany; świadomy, ustalić: CZY JESTEM PRZECIW CZY ZA RACJONALNYM - KONSTRUKTYWNYM - DZIAŁANIEM; RZĄDZENIEM, to proszę odpowiedzieć sobie na następujące pytania: Czy jestem za kontynuacją rabunku, trwonienia surowców, skażania; trucia, zadłużania, degeneracji; zagłady; za tym, by rządzeniem zajmowali się świadomi, nieświadomi, uświadomieni, nieuświadomieni psychopaci, debile; kanalie; za realizowaniem utopii…
Informacje pomocne w odpowiedzi na powyższe pytania znajdą państwo m.in. na moim forum:
http://www.wolnyswiat.pl


Załączniki:
WPROWADZENIE RACJONALNEGO USTR. - druk (A4).doc [64 KiB]
Pobrane 151 razy

_________________
www.wolnyswiat.pl
Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

Re: 01.05.2010 r. - najważniejsze - kluczowe - wydarzenie w
PostNapisane: 2010-08-01, 18:51 
Adept
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2009-10-13, 17:23
Posty:19
Ja biedny myślałem,że już nic mnie nie zdziwi. :-D


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

Re: 01.05.2010 r. - najważniejsze - kluczowe - wydarzenie w
PostNapisane: 2010-09-01, 10:31 
Adept
Offline

Dołączył(a):2008-04-05, 13:59
Posty:25
(Przedpremiera tych materiałów, na moim forum, miała mse 07.08.2010 r.)
01.09.2010 r.
www.wolnyswiat.pl – CZY KTOŚ WIDZIAŁ, CZY KTOŚ SŁYSZAŁ; CZY KTOŚ WIE...
Całkowicie obnażeni, zdemaskowani, skompromitowani, a mimo to prędzej innych i siebie zgładzą niż zaczną konstruktywnie działać, w tym współpracować! Podobnie ich ofiary – prędzej dadzą się zgładzić, niż zaczną się bronić; a więc przestać trwać, pozwalać się pogrążać, a zaczną postępować racjonalnie...

PS1
MASY LUDZKIE/ZNACZNA CZĘŚĆ POPULACJI CHCE, POSTĘPUJE, tylko część nie zdaje sobie z tego sprawy, ŹLE, w tym twierdząc, że chcą, postępują dobrze (a więc postępują, oceniają na odwrót, wtedy zło "jest dobre", a dobro "jest złe"), i twierdząc też, że ci, którzy naprawdę chcą, postępują dobrze, chcą, postępują źle!
Czego - DOBITNYM - dowodem jest sytuacja w całym spektrum ludzkiej działalności (media ją co prawda, selektywnie i wybiórczo, opisują, ale domagają się jednocześnie ratunku od utopistów, czyli tych, którym to zawdzięczamy... a zmilczają tych, którzy NAPRAWDĘ potrafią i chcą konstruktywnie, a więc w sposób całościowo przemyślany, czyli dogłębnie etycznie, dalekowzrocznie, działać...)!
Tak, jak ma się sytuacja m.in. z nikotynizmem, alkoholizmem, narkomanią, szkodliwym odżywianiem, trybem życia; traktowaniem, własnego, innych zdrowia, życia, tak samo ma się sytuacja z osobnikami zajmującymi się biznesem, polityką, przekazem medialnym!

Utopijny wskaźnik PKB służy wyłącznie do formalnego zabezpieczania się, prawnego umocowywania, usankcjonowania, usprawiedliwiania działalności fabrykantów, bankierów, polityków, wspierających ich mediów; rabusiów, trucicieli, niszczycieli, zadłużaczy, manipulatorów, ogłupiaczy, okłamywaczy; pogrążaczy; bezwzględnych kreatur, bestii; zgładzającym Życie na Ziemi, a nie ich ofiarom; Życiu na Ziemi! – On absolutnie nie odzwierciedla m.in. sytuacji ekologicznej, zdrowotnej, a nawet ekonomicznej ofiar tego procederu, i oto m.in. właśnie chodzi!

Tak, jak np. nikotynowe kanalie uzurpują sobie prawo do szkodzenia trucizną nikotynową, i uważają że mają rację, tak podobni im, w tym większość z nikotynowców, uzurpują sobie prawo do wspierania degeneracji naszego gatunku, przyczynia się do zagłady Życia na Ziemi, w imię dobra (i mało komu to przeszkadza, bo przecież popierają, współrealizują, realizują to politycy, media, więc z pewnością jest to słuszne)...!!!


Na przykładzie nikotynizmu:
PROSZĘ NAS NIE TRUĆ, NIE UCZYĆ NIKOTYNIZMU; NIE SZKODZIĆ, NIE POGRĄŻAĆ!!

ZASTANÓW SIĘ, JAKI JEST TWÓJ WPŁYW, WKŁAD W OTOCZENIE, ŚWIAT; POTENCJAŁ, RZECZYWISTOŚĆ. PAMIĘTAJ O SPRZĘŻENIU ZWROTNYM.
Dzisiaj Ty nie przejmujesz się że czynisz komuś krzywdę (lekceważysz, okazujesz obojętność, nieczułość, pogardę, kierujesz, krótkowzrocznie, swoim egoizmem, jesteś destrukcyjnie uparty/a, bezwzględny/a; uszkadzasz, w tym tego nieświadomych osób, psychikę, wypaczasz umysł, demoralizujesz swoim aspołecznym postępowaniem, uczysz takiego postępowania, rozprzestrzeniasz takie traktowanie samopoczucia, zdrowia, intelektu, wspólnego interesu, dobra; nieświadomie, świadomie, w sposób nieuświadomiony, uświadomiony programujesz swój, innych umysł na destrukcję), szkodzisz (przyczyniasz do problemów, szkód, strat) » jutro Ktoś nie przejmuje się że tobie szkodzi »» pojutrze Nikt nie przejmuje się nikim ani niczym »»» po pojutrze nie ma kto; nie ma kim, ani czym się przejmować...
Dzięki temu co robisz, czynisz, świat może być gorszy bądź lepszy (to inwestycja). Możesz więc tracić bądź zyskiwać.

KTO DO CZEGO MA PRAWO: ty do trucia, denerwowania, nękania Nas; szkodzenia Nam; pogrążania Nas; działań szkodliwych, destrukcyjnych, aspołecznych, czy MY do zdrowia, życia, wolności od strachu, smrodu, stresu, nikotynizmu, wydatków z tym związanych!!

Przecież eksponowanie nikotynizmu, to jest nachalna i b. skuteczna reklama!
Tu nie jest palarnia, nie jesteś tutaj sam/a, proszę wziąć pod uwagę przeciąg, wiatr, że z takimi osobnikami, sytuacją (wdychaniem tej trucizny, oglądaniem trucia się; przyczyniania do chorób, popełniania samobójstwa) mamy do czynienia setki, tysiące razy rocznie (i odpowiednio więcej razy w życiu)!
PS PS Odpowiednim msm do wydalania kupy jest ubikacja, a jeśli ktoś pragnie się truć, śmierdzieć; popełniać samobójstwo, to niech to robi w ustronnym msu, by innym, przynajmniej tak, nie szkodzić, w tym ich tego nie uczyć (a nie na widoku)!

Proszę zwrócić uwagę na to, kto kogo i do czego przymusza: tzw. niepalący palących do wdychania powietrza, czy tzw. palący niepalących do wdychania śmierdzącej trucizny...!

Czy ktoś może nie mieć prawa do: nieśmierdzenia, niedenerwowania się, niewdychania trucizny, nieuzależniania się od niej, nieulegania nałogowi również w wyniku naśladownictwa, nieulegania zdemoralizowaniu, wypaczeniu, by tak traktować własne innych (samopoczucie), zdrowie, życie (przecież ty temu wszystkiemu uległeś/aś)...; zdrowia, życia...

KTO DO CZEGO MA PRAWO...
Abstynencja; dbanie o zdrowie; przekazywanie korzystnych genów; korzystne wpływanie na potencjał społeczny, ludzki; dawanie pozytywnego przykładu jest nie tylko wszechstronnie b. pożądane, korzystne ale i konieczne. Trucie się, innych; degeneractwo, stresowanie, uszkadzanie psychiki, wypaczanie umysłów, demoralizowanie, przyczynianie do degenerowania, degradacji, uczenie takiego traktowanie swojego innych, psychicznego, fizycznego, zdrowia; potencjału, życia, postępowania; zarażanie nałogiem, szkodzenie, niszczenie, przyczynianie do wydatków, długów, strat, problemów; pogrążanie jest wszechstronnie b. szkodliwe, złe! Więc kto do czego ma pierwszeństwo, prawo!
PS
- Jedna mutacja genów raka płuc przypada na każde wypalone 15 papierosów. Co więcej, zmiany wywołuje już pierwsze zaciągnięcie się nikotyną - czytamy na gazeta.pl.
- Łączne wydatki na utrzymanie dziecka po 20 latach wynoszą około pół miliona złotych - wyliczają eksperci z Centrum im. Adama Smitha
- Śmierć jednej osoby kosztuje 1 mln euro - wynika z danych Komisji Europejskiej. To koszty leczenia, usuwanie skutków wypadków i podatki, których nie zapłaci osoba w wieku produkcyjnym - wyjaśnia Andrzej Maciejewski z GDDKiA. Jak pisze "Rzeczpospolita" do tego trzeba też doliczyć wydatki państwa związane z wypłacaniem rent oraz niezdolność do pracy rannych.
- Z danych Światowej Organizacji Zdrowia wynika jednak, że pali 30% obywateli UE. A europejska gospodarka traci z powodu szkodliwości nałogu i leczenia palaczy - około 100 mld EUR rocznie.

WSZYSTKO MA NA NAS WPŁYW, PROGRAMUJE UMYSŁ, WPŁYWA NA GENY, KSZTAŁTUJE

Każdy chce, by to grupa przez niego reprezentowana była najliczniejsza.
Np.: utopiści | racjonaliści debile | intelektualiści osoby religijnie zatrute | ateiści nikotynowi, alkoholowi, narkotykowi degeneraci | dbający o zdrowie abstynenci osobniki o uszkodzonej psychice, wypaczonym umyśle, zdemoralizowane, zdegenerowane, szkodliwe | osoby zdrowe, normalne, etyczne, wartościowe, pożyteczne

Pytanie więc brzmi: kto jest, a kto powinien być aktywny (jakie grupy się powiększają); jakie grupy powinny maleć, a jakie rosnąć...; mamy rozwój korzystnych cech i z tego korzyści, czy następuje regres, a więc ponosimy straty...

To, że coś jest powszechne, nie oznacza że jest także dobre, mądre, słuszne; warte naśladowania, rozpowszechniania.
Jeśli powołujesz się na czegoś powszechność, tzn. że, nie zastanawiając się, a więc nie rozumiejąc, nie zdając sobie sprawy z konsekwencji, tylko naśladujesz, ulegasz instynktowi stadnemu.

Zanim zezwolisz na wypaczanie Cię...
DO DEGENERATÓW
Proszę się zastanowić.
Ile osób na początku: truło się alkoholem, nikotyną, narkotykami, niezdrową żywnością (bo »mieli prawo, ich sprawa, wolność, demokracja«) – kilku, a obecnie miliardy ludzi jest wolnych od wolności od nałogu, zdrowia, pieniędzy, setki mln od życia...
Na początku była bezmyślność, głupota kilku ludzi, teraz ma mse świadome postępowanie, a więc skurwysyństwo, psychopatia, a w wyniku tego cierpienia, tragedia setek milionów, i to z waszym udziałem, za waszą sprawą, a dotyczy to nikotynizmu, narkomani, alkoholizmu, lekomani, niezdrowego, szkodliwego odżywiania się, trybu życia!

KTOŚ TOBIE ZROBIŁ KRZYWDĘ, -SZKODZISZ SOBIE, ROBI TO TEŻ WIELU INNYCH, WIĘC UWAŻASZ ŻE SZKODZENIE INNYM JEST SŁUSZNYM ELEMENTEM TEGO PROCEDERU, STĄD TRZEBA DOPROWADZIĆ ICH PSYCHIKĘ, UMYSŁ DO »ODPOWIEDNIEGO« STANU (w tym chcesz by twoje postępowanie było akceptowane, stąd powszechne (nie chcesz też okazywać się psychopatą/ką, debilem/ką; kreaturą, a duża grupa aktywnych »działaczy«, otoczenie składające się z ludzi okaleczonych psychicznie, o wypaczonych umysłach zapewnia akceptację, a przynajmniej bierność))...; NIE ROZUMIESZ NAWET ELEMENTARNYCH SPRAW, NIE POTRAFISZ SKUPIĆ SWOJEJ UWAGI, WIĘC CHCESZ BY INNI TAKŻE NIE BYLI WSTANIE...; JESTEŚ CHORY, WIĘC CHCESZ BY INNI TAKŻE BYLI CHORZY...; JESTEŚ UZALEŻNIONY, WIĘC CHCESZ BY INNI TAKŻE BYLI UZALEŻNIENI…; CIERPISZ, WIĘC UWAŻASZ, ŻE CIERPIENIE INNYCH JEST SŁUSZNE (poza tym to ma być odwet za twoje błędy, szkody wywołane przez innych. Więc co sam/a zaznałeś/aś przekazujesz dalej)(powstaje efekt lawiny!)…
Szkodzisz sobie, masz uszkodzoną psychikę, wypaczony, zdemoralizowany umysł, więc uważasz, że masz rację, postępujesz słusznie (przecież miliony innych jest w podobnym stanie, też tak postępuje), a więc chcesz by inni także znaleźli się w takim, słusznym, bo powszechnym, stanie... A poza tym dlaczego mają być w lepszym... Masz więc i psychopatyczny umysł! Broniących się przed „prawidłowym” postępowaniem, stanem uważasz za nienormalnych... Jesteś więc i debilem/ką! Wmawiasz, uważasz, że to broniące się przed skutkami twojego postępowania twoje ofiary są winne, czyli że jest na odwrót... Jesteś więc też utopistą/ką! Reasumując – jesteś chory/a fizycznie, psychicznie, masz anormalny umysł, jesteś kanalią; szkodliwy/a, niebezpieczny/a!!

Ktoś ciebie truł nikotyną, przekazem z radia, telewizji, religijnymi tekstami, jazgotem muzycznym, wydawanymi, powodowanym dźwiękami; stresował, ogłupiał; więc masz uszkodzoną psychikę, wypaczony, zdemoralizowany umysł, obniżony iloraz inteligencji; potencjał, więc teraz ty trujesz innych (powstaje efekt lawiny!)...
ZANIM COŚ ZROBISZ, W TYM POWIESZ, NAJPIERW ZASTANÓW SIĘ CZY NIE JEST NA ODWRÓT…
Bo może zamiast twojego „prawa” do szkodzenia jest prawo chroniące przed przymuszaniem, szkodzeniem; prawo do nie tracenia czasu, prawo do nie myślenia o rzeczach niepożądanych, szkodliwych, prawo do wolności od stresu; prawo do dobrego samopoczucia, prawo do zachowania właściwego sobie poziomu inteligencji, prawo do zachowania zdrowia psychicznego, fizycznego (a więc m.in. do niesłuchania rzeczy niepożądanych, szkodliwych, nie wdychania śmierdzącej trucizny); prawo do nie uszkadzania psychiki, nie wypaczania umysłu, nie demoralizowania; prawo do, mimowolnego (przecież ty temu uległeś/aś...), nie naśladowania szkodliwego postępowania; prawo do zachowania swoich walorów; prawo do zachowania swojego potencjału, prawo do życia, w tym w normalnym, zdrowym, zamożnym, szczęśliwym społeczeństwie (m.in. nie obarczanym skutkami działań psychopatów, debili; kanalii, degeneratów)!
Jest też nieformalne prawo wzajemności, tzn. ja nie szkodzę tobie, to ty odwzajemnij się tym samym. Ty szkodzisz mi, no to ja mam prawo zaszkodzić, tak się bronić, tobie (wg zasady: najpierw jest przyczyna...).
Więc może okazać się, że to nie inni są: „głupi, nienormalni, chorzy, jeb..., pier..., poj..., powinni się leczyć” itp., itd...
PS A jeśli ciebie nie obchodzi, że komuś szkodzisz, to kogoś może nie obchodzić, że ciebie to nie obchodzi (i kto będzie miał rację)...

www.o2.pl | Piątek [05.06.2009, 12:21] CO DZIEJE SIĘ W MÓZGU PSYCHOPATY
To często dobrzy sąsiedzi i mili ludzie. Brak empatii, nieumiejętność odwzorowywania uczuć, słabsze odczuwanie bólu - to podstawowe cechy charakteryzujące psychopatów. Jak wynika z ostatnich badań psychopaci stanowią jeden procent społeczeństwa, 15 do 20 procent mieszkańców więzień i 15 procent osób uzależnionych. Psychopatami są osoby pozbawione uczucia empatii. Nie potrafią one odwzorowywać uczuć - twierdzi Monika Marczak z Uniwersytetu Warszawskiego. Traktują też instrumentalnie innych ludzi i zawsze wybierają krótszą drogę do osiągnięcia celu, nawet jeśli wiąże się to z podjęciem kroków moralnie nagannych. Źródło psychopatii tkwi w mózgu, a nie tylko w osobowości człowieka - twierdzi Monika Marczak. Naukowcy nie są pewni czy psychopatów należy leczyć. Twierdzą bowiem, że operacja mózgu wiązałaby się także ze zmianą osobowości. | TM

Więcej na: www.wolnyswiat.pl
Np. (jeśli chodzi o nikotynizm):
16. TRUCIZNA NIKOTYNOWA
http://www.wolnyswiat.pl/16h1.html

16a). TRUCIZNA NIKOTYNOWA - materiały do własnego przygotowania do druku
http://www.wolnyswiat.pl/16ah1.html


15. ZAGADKI...
http://www.wolnyswiat.pl/15h5.html


PS2
„WPROST” 02.04.2006 r.
MAŁOŚĆ I WIELKOŚĆ
Polska staje się krajem hałaśliwej małości
Dla ludzi wybitnych, obdarzonych wiedzą, odwagą i charakterem, a podejmujących trudne, odpowiedzialne i niepopularne zadania bywa nie do pozazdroszczenia. Uznanie dla ich osiągnięć pojawia się późno i bywa deprecjonowane zarzutami ludzi słabo wykształconych, niezdolnych do prawidłowych i obiektywnych ocen. W społeczeństwie demokratycznym nie brakuje besserwisserów i opluwaczy. Mają prawo głosu. Są bezkarni. To normalne. Chodzi jednak o to, by hałaśliwa, demagogiczna mniejszość nie zdominowała opinii publicznej. Zarzuty najcięższego kalibru stawiają ci, którzy na ważnym zakręcie historii nie mieli nic do zaproponowania, nie umieli ani postawić diagnozy, ani zaproponować właściwej terapii, a przede wszystkim się bali. (...)
Wacław Wilczyński


DLACZEGO LUDZIE POSTĘPUJĄ ŹLE, ABSURDALNIE, DESTRUKCYJNIE
Czy dalej P. nie zdajecie sobie sprawy z jakimi osobnikami mamy do czynienia, że im, bezpośrednio, pośrednio, w sposób świadomy, nieświadomy, uświadomiony, nieuświadomiony, jawnie, nie jawnie, chodzi o destrukcję (jest to też jedyny sposób by zwrócić na siebie uwagę - negatywne emocje - twierdząc, że są pozytywne (okaleczanie, pranie mózgu - kolejna korzyść...))!; że nie rozumieją, nie kojarzą, elementarnych rzeczy...
DOPATRYWANIE SIĘ SENSU W BEZSENSIE (oczekiwanie zrozumienia od osób bezmyślnych; rozsądnego postępowania od osób destrukcyjnych itp.)…
Do tych osobników racjonalne, merytoryczne, rozsądne argumenty nie docierają. Więc "dyskutując" z nimi zbliżacie się P. do ich poziomu (tracicie zdrowie, intelekt i czas) – i oto im chodzi...!

Świadomi, nieświadomi, zidentyfikowani, niezidentyfikowani, uświadomieni, nieuświadomieni, jawni, niejawni, psychopaci, debile; kanalie; osobniki, które nie są zdolne do kojarzenia, informacji, nie przyjmują do wiadomości faktów, nie potrafią logicznie myśleć, a więc wyprowadzić, ustalić, właściwej hierarchii ważności, wartości, przewidywać, są więc nierozumne, bezmyślne, destrukcyjnie uparte; trwaczami, a więc nie są w stanie racjonalnie, merytorycznie, w sposób całościowo przeanalizowany, wykazać, uzasadnić swoich tez, teorii, wniosków, propozycji, działań, itp., głosu, możliwości działania mieć nie mogą!!
Bo ich wypowiedzi są nie tylko nic nie warte, ale i szkodliwe, odwracają uwagę, wprowadzają w błąd, dezorientują, mają na celu:
- wywołanie emocji, zwrócenie na siebie uwagi, w tym jako np. „dobroczyńcy”, bo domaga się czyjejś obrony, co ma, w domyśle, sugerować, iż są dobrzy, lepsi od atakowanej (co też udziela się pozostałym – też nie chcą być gorsi) osoby..., co z tego że np. niewspółmiernym kosztem innych, wartościowych, pożytecznych ludzi, przyrody, przyszłych pokoleń; zagłady, w tym samozagłady; ważniejszych, dalekowzrocznych rzeczy..., osoby „mądrzejszej”, bo przecież - emocjonalnie - skrytykował/a osobę, której nikt nie był w stanie - merytorycznie - skrytykować..., w ogóle wypowiedź ma dowodzić, że coś wie..., a przecież inni się nie wypowiadają, co znaczy że nie wiedzą, więc powinni posłuchać – skupić na tym - emocjonalnie - swoją uwagę...
- ogłupienie, sfrustrowanie, przestraszenie, zatrucie (wywoływać traumatyczne skojarzenia w przypadku kolejnych prób zdziałania czegoś konstruktywnego), wypaczenie umysłów, zniechęcenie, wyprowadzenie z równowagi (może osoba zaatakowana podejmie emocjonalne, manipulacyjne itp. wyzwanie, może się przy okazji skompromituje), zdemoralizowanie, zmarnowanie czasu, energii, środków, inwencji, potencjału, a więc szkodzenie, destrukcję, czyli mają pogrążyć, przynieść straty.


Każdy chce, by to grupa przez niego reprezentowana była najliczniejsza.
Np.:
utopiści | racjonaliści
debile | intelektualiści
osoby religijnie zatrute | ateiści
nikotynowi, alkoholowi, narkotykowi degeneraci | dbający o zdrowie abstynenci
osobniki o uszkodzonej psychice, wypaczonym umyśle, zdemoralizowane, zdegenerowane, szkodliwe | osoby zdrowe, normalne, etyczne, wartościowe, pożyteczne

Pytanie więc brzmi: kto jest, a kto powinien być aktywny (jakie grupy się powiększają); jakie grupy powinny maleć, a jakie rosnąć...; mamy rozwój korzystnych cech i z tego korzyści, czy następuje regres, a więc ponosimy straty...


Ludzie zdrowi/hoży; abstynenci/uzależnieni; mądrzy/głupi; normalni/nienormalni; o normalnych preferencjach seksualnych/dewianci; o normalnym, niezależnym umyśle/okaleczeni psychicznie, ogłupieni; dobrzy/źli; racjonaliści/utopiści – równają do siebie. Komu sprzyjać, a komu maksymalnie ograniczać możliwość działania...
TO LEPSI SĄ WINNI (POSIADANIE POZYTYWNYCH CECH JEST WADĄ, KTÓRĄ NALEŻY LECZYĆ)...
Są psychopatyczni osobnicy, którzy uważają, że skoro oni są ogłupieni, głupi, hoży, okaleczeni psychicznie, uzależnieni itp., to inni też powinni znaleźć się w takim stanie jak oni (równanie w dół). A ci, którzy się przed tym bronią, stoją im na przeszkodzie wzbudzają ich agresję (są winni...).

LUDZKIM PROBLEMEM, PEWNIE OD ZARANIA DZIEJÓW (a więc przez tysiące pokoleń), JEST SELEKCJA NEGATYWNA.
Kto zawsze był popierany, prosperował, triumfował...; jakie ideologie wzbudzały uznanie i były wprowadzane w czyn...
A kogo tępiła np. kor w średniowieczu, później m.in. Stalin, Hitler itp...; kto zawsze wyprzedza epokę...; jacy ludzie wzbudzali zawiść...; jacy ludzie byli osobami drugiej kategorii... – ludzie najinteligentniejsi, najbardziej świadomi, odważni, niezależni, twórczy; niezrozumiani; stanowiący zagrożenie dla nikczemników, kreatur, nieudaczników, psychopatów, debili itp. I tak jest po dziś dzień. Oczywiście były i są wyjątki, którym się w większym czy mniejszym stopniu poszczęściło (przynajmniej do czasu) – stąd o nich wiemy.


www.faktyimity.pl Forum / Kapitan / śro, 13 sierpień 2008 23:09
Tylko pytanie – dlaczego negatywna, a nie odwrotnie!??
Co spowodowało, że człowiek wybiera źle?

OTO JEST - GENIALNE, KLUCZOWE - PYTANIE(???!!!)
Może miał na to wpływ powszechny w przeszłości kanibalizm – ludzie etyczni, wrażliwi, prospołeczni, inteligentni (radzący sobie bez kanibalizmu), byli zjadani przez pozostałych...; w późniejszym okresie ludzie wartościowi - jako konkurencja - byli przez pozostałych po prostu zabijani; dodajmy też socjotechnikę, pranie mózgu, obłudne kłamstwa stosowane przez zdegenerowanych, bezwzględnych egoistów, również, w ten sposób, eliminujących konkurencję.
Lepiej też trzymać z tymi, co mogą zniszczyć kogoś psychicznie, fizycznie (zjeść), niż być ich ofiarą. Stąd dużo większy posłuch i okazywaną lojalność, chęć do współpracy, mieli najagresywniejsi, najbezwzględniejsi osobnicy (w ten sposób rekompensujący swoje niedostatki umysłowe); czyli w ten sposób miała mse promocja destrukcji, krótkowzrocznego egoizmu, strachu, intryganctwa itp. (najlepiej siedzieć cicho, być posłusznym i nie podskakiwać, gdyż wykazując się konstruktywną działalnością, pomysłowością, inteligencją stwarzasz zagrożenie dla pozycji pozostałych, do tego niezdolnych) – eliminacja zdolnych do prospołecznych, konstruktywnych działań.
A ponieważ nikt sam nie da się zabić, zjeść; wyeliminować, to trzeba było opanować różne pomocne w tym techniki, jak intryga, kłamstwo, fałsz (co sprzyja też tworzeniu i szerzeniu absurdalnych plotek, pogłosek, wymysłów, pomówień, realizowaniu utopii, itp.), zastraszanie, podporządkowywanie sobie innych, przemoc itp.; wytłumić uczucia wyższe – osiągnąć przebiegłość, skuteczność.
– Czyli zwyciężali i zwyciężają najokrutniejsi, najbewzgledniejsi, najprzebieglejsi i najposłuszniejsi osobnicy, przekazując, dominując dzięki temu, swoje geny w populacji.

Podłożem psychopactwa (oprócz choroby), czyli szkodzenia innym, psychiczne, intelektualne, ekonomiczne, fizyczne (np. trucizną nikotynową, nikotynizmem; wciągając w jakiś nałóg), szczególnie lepszym od siebie, jest chęć zwiększenia swoich szans życiowych wśród swoich bezpośrednich oraz zastraszonych ofiar.
Psychopatów dzielimy m.in. na świadomych i nieświadomych swojego stanu, przyczyn i skutków swojego postępowanie (ci drudzy uważają swoje postępowanie za słuszne, dobre, bo np. pokierowane są one wiarą religijną, ustrojową, bo wykonują słuszną, potrzebną pracę (np. zlecania realizacji, wmuszania odbierania tzw. reklam, nazw stacji, programów itp.), bo uważają, że tak prawidłowo wychowują, pomagają podopiecznym).
Podłożem wielu destrukcyjnych dyktatur, realizacji utopii również jest psychopactwo.

W przeszłości mordowany był co piąty członek społeczności.

„POLITYKA” nr 34 (2617), 25.08.2007 r.
HOMO KILER
(...) Dobry, miłujący pokój dzikus nigdy nie istniał. Nie dość, że ludzie mordowali się od zarania dziejów, to na dodatek robili to z jeszcze większą zaciętością niż dzisiaj: krwawe żniwo zbierało nawet do 20 proc. populacji, z rąk zabójców ginęły kobiety i dzieci. Zazwyczaj oszczędzano jedynie kobiety w wieku reprodukcyjnym.

Jaki zysk przynosi morderstwo? Buss wyjaśnia: „Zacznijmy od tego, że nieszczęsna ofiara zabójstwa traci wszelkie szanse na przekazanie swoich genów potomstwu. Zamordowany mężczyzna już nigdy nie będzie zabiegał o względy kobiety i z pewnością żadnej nie uwiedzie. Nigdy więcej nie będzie się kochał ze swoją żoną”. (...)
Edwin Bendyk

www.o2.pl / www.sfora.pl | Niedziela [06.12.2009, 13:49] 4 źródła
NASI PRZODKOWIE Z EUROPY JEDLI LUDZI NA POTĘGĘ
Do tej pory sądzono, że nie było tu kanibali.
Archeolodzy odkryli przykłady masowego kanibalizmu w Niemczech.
To niezwykle rzadkie dowody na istnienie kanibalizmu w Europie w epoce wczesnego neolitu - powiedział Bruno Boulestin z University of Bordeaux.
W pobliżu wsi Herxheim archeolodzy odkryli szczątki około 500 osób, wśród nich także nienarodzonych dzieci. Ich kości były celowo łamane. Naukowcy nie są jedna zgodni czy odkryte kości były "celowo gotowane".
Kanibalizm na tym terenie archeolodzy traktują jako "zjawisko wyjątkowe". Przypuszczają, że spowodował je okres wielkiego głodu. | TM


Największe szanse reprodukcji mają osoby o małej wartości materiału genetycznego (i jeszcze go swoim niezdrowym trybem życia pogarszające) – o niskim potencjale: nikotynowcy, narkomani, alkoholicy (– w tym dochodzi do zapłodnienia w stanie zatrucia (odurzenia)), osoby o zniszczonym organizmie, schorowane, ludzie o niskim ilorazie inteligencji, nieposiadający wiedzy o antykoncepcji (takie osoby często nie są też w stanie zapewnić odpowiednich warunków do rozwoju dla potomstwa - ani materialnych, ani intelektualnych - więc ich dzieci i z tego powodu będą nosicielami małowartościowego materiału genetycznego)
– przekazujące taki niski potencjał kolejnym pokoleniom degenerując nasz gatunek. Stąd właśnie mamy takie schorowane, głupie i debilne społeczeństwo! Więc trzeba odwrócić ten trend (zgodnie z moimi postulatami (...)!
PS
Ponieważ przeludnienie, ludzie dziedzicznie chorzy, debile, psychopaci, są przyczyną niemal wszelkich, w tym najpotworniejszych problemów, klęsk, nieszczęść, przestępstw, chorób, w tym psychicznych, strachu, stresów, ogromnych wydatków, strat itp. (bezpośrednio i pośrednio m.in. wojen, zagłady przyrody), to trzeba wyeliminować przyczyny ich istnienia. Więc należy m.in. zastosować selekcję przyszłych rodziców (w tym pod względem ich profilu psychologicznego, oraz kontrolować już posiadających potomstwo. A za sukces reprodukcyjno-wychowawczy wypłacać nagrody.), sterylizację nieodpowiednich potencjalnych kandydatów, aborcję nie tylko poważnie, ale i w mniejszym stopniu patologicznych ciąż; zapewnić odpowiednie warunki rozwoju (m.in. wprowadzić zakaz ogłupiania, okaleczania psychicznego religijnymi bredniami, truciznami; racjonalną edukację (m.in. wprowadzić logikę, dogłębną etykę – w mse religii)).
W przeszłości i obecnie ma mse selekcja negatywna (ilu wybitnych ludzi zginęło bo np. byli racjonalni, niekoniunkturalni i m.in. nie sprzyjali interesom organizacji religijnych, tyranom, a działali konstruktywnie). Przetrwali najgłupsi-, którzy akceptują zastaną sytuację, są podporządkowani, a fanatycy (psychopaci) wręcz niekiedy prosperują.


PS3
BIZNES (w tym właściciele mediów) I POLITYCY (w tym wydający koncesje na nadawanie, obstawiający najwyższe stanowiska w mediach publicznych (telewizji, radiu)) NIE MAJĄ WPŁYWU NA MEDIA; BIZNES I POLITYCY SĄ UCZCIWI, ETYCZNI, MEDIA SĄ NIEZALEŻNE – IM WSZYSTKIM, JAK WIDAĆ, CHODZI TYLKO O NASZE DOBROOO...
Jeśli ktoś insynuowałby jakieś finansowe powiązania między światem biznesu, polityki i mediami, tzn., że jest oszołomem, anormalny...; że nie nadaje się ani do biznesu, ani polityki, ani mediów... (że »biznesmeni« łożą na polityków (ich kampanie wyborcze, opłacają ustawy), a w zamian politycy dają zarobić biznesmenom. Że »pracownicy mediów« w zamian za opłaty za reklamy wspierają zlecających je polityków, biznesmenów, a także za wstęp na salony, dostęp do informacji, a więc za materialny do publikacji, poza tym chcą być poczytne, mieć dużą oglądalność, a więc popularne, a więc populistyczne, czyli schlebiać gustom jak największej rzeszy czytelników-klientów, odbieraczy reklam, robić karierę, oraz skorzystać prywatnie na takich znajomościach. Że »politycy« trzymają się wzajemnie w szachu, dzięki tzw. hakom – każdy ma coś na sumieniu, więc wszyscy milczą o przekrętach innych polityków – chroniąc się wzajemnie, a poza tym chcą brać udział w kolejnych machlojkach, no i oczywiście zachować życie. Że m.in. to jest przyczyną rabunku, tzn. szybkiego, tzn. wydajnego pozyskiwania minerałów i innych zasobów, skażania, trucia, chorób, tzn. koniecznych i nieszkodliwych, a nawet niemających msa emisji, negatywnej selekcji do władz, parlamentu).

16. JESTEM ZDROWY, KTO RZĄDZI, CO CZYNICIE
http://www.wolnyswiat.pl/16h5.html


9. TO TYLKO MEDIA...
http://www.wolnyswiat.pl/forum/viewtopi ... &start=120

31. „LUDZI DZIELIMY M.IN. NA…”
http://www.wolnyswiat.pl/31h1.html

9. STOPNIE ŚWIADOMOŚCI I TEGO OBJAWY ORAZ SKUTKI
http://www.wolnyswiat.pl/9h5.html


PS4
Z innej strony/inaczej
DLACZEGO JESTEM NIEZROZUMIANY, NIEAKCEPTOWANY, A WIĘC NIEPOPULARNY (nie wspierany przez media); DLACZEGO TO, CO OBNAŻAM BUDZI NIECHĘĆ
- Bo obecny świat opiera się na emocjach. Np. dowolny debil, psychopata (na przykładzie chociażby Hitlera, kolejnym przykładami są np. sekciarze, sympatyczni zabójcy filmowi) natychmiast zyska popularność, jeśli tylko odpowiednio emocjonalnie zmanipuluje masy, będzie schlebiać ich gustom, obiecywać to, czego oczekują. Jakie szanse w takim świecie ma uczciwy, racjonalny geniusz, pragnący stworzyć normalny świat, a więc działać konstruktywnie...
- Bo mój przekaz nie jest »pozytywnie« zafałszowany, przymilny, przyjemny, popularny, populistyczny (np. Wy wspaniali, mądrzy, dobrzy ludzie, prawdziwi Polacy, katolicy, kochani, uwielbiam Was... – Na takie określenia trzeba zapracować, sobie zasłużyć). Bo takie postępowanie byłoby szkodliwym dla Was oszustwem (więc już wiecie kim są, tak do Was się zwracający...).
- Bo nie należymy do żadnej wspólnej grupy, np. religijnej, politycznej, światopoglądowej (więc nie mogę np. napisać, że My coś tam. Tylko Ja, wy).
- Dlatego, że z waszego punku widzenia jestem odmieńcem, anormalny; bo tacy jak ja stanowią ledwo mierzalny ułamek procenta; bo od zarania dziejów tacy jak ja byli niszczeni, torturowani, mordowani; gdyż od zarania dziejów ma mse, prokreacyjna, do rządzenia, selekcja negatywna. Więc ogromna większość populacji nie posiada odpowiednich zdolności umysłowych do pojmowania mojego przekazu, bo nie opiera się on na opisanych emocjach.
Bo uderzam w podstawy obecnego absurdalnego, utopijnego, wszechstronnie destrukcyjnego, niszczycielskiego systemu; obnażam dotychczas prosperujących; bo stanowię zagrożenie dla interesów tych, którzy z obecnej sytuacji czerpią profity, a w normalnym świecie byli by od reszty izolowani; a więc m.in. chcę zakończyć ich taką prosperitę. Bo nie wchodzę w układy z tymi osobnikami, a wręcz przeciwnie.
Więc jest jak jest, macie to, co macie...
PS
Cały czas stawiałem czytelnikom za wysoko poprzeczkę, i mimo jej wielokrotnego obniżania do skrajnie niskiej pozycji, i mimo skrajnego »realnego« pesymizmu, i tak okazywałem się niepoprawnym optymistą...


PS5
Sami po sobie widzicie, jacy jesteście bezmyślni, obojętni, kogo słuchacie, co wybieracie, na co pozwalacie, jak nierozumni, jak uparci, bezwzględni... A »oni« to przecież jedni z was... Czy dotarło wreszcie z kim mamy do czynienia...; że wolą źle niż dobrze...; co jest realizowane...; do czego to prowadzi...; gdzie mają wasz, a nawet własny los...; że ukrywają konstruktywną alternatywę...; kto »ich« wspiera (a nawet chwali), i wam wmawia - ewidentnie, w sposób przeze mnie DOBITNIE wykazany że KŁAMIĄC (jeszcze niedawno jedynie słuszny (a ilu ludzi zrobiło dzięki temu, na tym karierę...) był Stalin, komunizm, później PZPR, socjalizm, następnie amerykańska, niedościgle doskonała, wzorcowa gospodarka, kapitalizm, wiara katolicka, Wałęsa, Solidarność, AWS, Kwaśniewski, Kaczyński, itp., itd... – popularni, wypromowani, wsparci przez media, ludzie, idee, bez całościowych refleksji na temat RZECZYWISTYCH konsekwencji ich działalności, jej braku, skutków tego realizowania, czyli kierowanie się emocjami, instynktem stadnym, w tym głosem przywódców stada, autorytetów, oczywiście medialnych...) - że to jest najlepsze (dla kogo: dla psychopatów, debili; kanalii)...!!; że od początku, od zawsze, mogło - POWINNO - być inaczej (...)...; do czego to prowadzi...!!

Długi rosną? Rosną!
Ceny rosną? Rosną!
Bieda rośnie? Rośnie!
Majątki bogaczy rosną? Rosną!
Zarobki parlamentarzystów rosną? Rosną!
Zawartość CO2 w atmosferze rośnie? Rośnie!
Globalna temperatura rośnie? Rośnie!
Liczba wyciętych lasów rośnie? Rośnie!
Liczba i siła huraganów rośnie? Rośnie!
Liczba i natężenie susz rośnie? Rośnie!
Pustynnienie gleby rośnie? Rośnie!
Liczba topniejących lodowców rośnie? Rośnie!
Poziom wody w akwenach morskich rośnie? Rośnie!
Koszty zmian klimatycznych rosą? Rosną!
Liczba ludzi rośnie? Rośnie!
Liczba śmieci rośnie? Rośnie!
Zanieczyszczenie, degradacja środowiska rośnie? Rośnie!
Liczba głodujących i umierających ludzi rośnie? Rośnie!
Liczba zarażonych rośnie? Rośnie!
Ilość chorób rośnie? Rośnie!
Liczba chorych rośnie? Rośnie!
Coraz bardziej chora i głupia młodzież rośnie? Rośnie!
Degeneracja naszego gatunku rośnie? Rośnie!
Liczba m.in. samochodowych wypadków i ich śmiertelnych i kalekich ofiar rośnie? Rośnie!
Liczba emerytów i rencistów rośnie? Rośnie!
Wydatki na emerytów i rencistów rosną? Rosną!
Wydatki na urzędników rosną? Rosną!
Wyczerpywanie surowców rośnie? Rośnie!
Ilość reklam rośnie? Rośnie!
Zagłada życia rośnie? Rośnie!
Ilość problemów i problemy rosną? Rosną!!
WSZYSTKO ROŚNIE!!!


SZCZURY...
Polecam do przemyślenia polski film pt.: SZCZUROŁAP, w poniżej opisanym kontekście...
W końcowej scenie zabójca szczurów wysypuje zatruty pokarm. Oczywiście te szczury, które go zjadły zdechły. Mimo to następne lgną do niego, naśladują pobratymców w jedzeniu-zdychaniu...
Podobnie ma się sytuacja z społeczeństwami w utopiach, np. w demokracji: rządzący kłamią, oszukują, kradną, przyczyniają do zadłużeń, skażeń, zatruć, chorób, degeneracji, degradacji, klęsk, ograbiania, krzywd, cierpień, nieszczęść, tragedii, strat, problemów, zagłady, a mimo to są ponownie wybierani bo występują w telewizji, radiu, są opisywani w gazetach, a występują w telewizji, radiu, są opisywani w gazetach bo są wybierani... A ponieważ wybierający pozwalają wybrańcom na opisane postępowanie, no to wybrańcy tak postępują...


Jeszcze inaczej.
PROSZĘ PRZEPROWADZIĆ PROSTE ĆWICZENIE MYŚLOWE ODNOŚNIE OBECNEGO POSTĘPOWANIA: proszę nazwać-ocenić obecne postępowanie (np. że jest to: wolność (w imię demokracji), troska, opieka, okazywanie wrażliwości, ratowanie życia, czynienie dobra itp.), następnie podsumowujemy tego efekty = przeludnienie, bieda, głód, wojny, choroby, degeneracja, degradacja, rabunek surowców mineralnych i innych zasobów, skażanie, zatrucia, klęski, plagi, katastrofy, cierpienia, nieszczęścia, tragedie, potworności, wydatki, długi; straty, problemy; zagłada przyrody, życia, w tym naszego gatunku. Chyba coś w tym równaniu się nie zgadza (ktoś robi coś innego... niż twierdzi, a więc m.in. kłamie, manipuluje, ogłupia; chodzi nie o czyjś, tylko, krótkowzrocznie, o własny interes osobników parających się biznesem, polityką, przekazem medialnym, tzw. lecznictwem, tzw. działalnością dobroczynną)...

No więc kto, a w efekcie jak rządzi?! Komu służy?! Kto ich wspiera, a konstruktywną alternatywę zamilcza?! Kim są ci, którzy są przeciwni tego zakończenia/normalności?!
Czy można to jeszcze bardziej wykazać, unaocznić...!!
WIĘC JAKIE WNIOSKI?


PS6
Proszę zwrócić uwagę na FAKT, że nikt na świecie niczego z moich wskazań, unaocznień, konstruktywnych propozycji NIE PODWAŻYŁ, za to wszyscy milczą...!

Np.:
9. ELEKTROWNIA WIATROWO-WODNA, WYKORZYSTANIE: TURBIN O PIONOWEJ OSI OBROTU, SPRĘŻONEGO POWIETRZA, ENERGII WODY, POLA MAGNETYCZNEGO
http://www.wolnyswiat.pl/9h2.html

24. RACJONALNY RZĄD ŚWIATOWY/RACJONALNY DYKTATOR ŚWIATA. RACJONALNE - KONSTRUKTYWNE - ZARZĄDZENIA DLA ŚWIATA
http://www.wolnyswiat.pl/24.html


11. RACJONALNE MYŚLI, ANALIZY, WNIOSKI (kompentium mojego pisma www.wolnyswiat.pl )(cz. 1)
http://www.wolnyswiat.pl/11h5.html

11a). RACJONALNE MYŚLI, ANALIZY, WNIOSKI (kompentium mojego pisma www.wolnyswiat.pl )(cz. 2)
http://www.wolnyswiat.pl/11ah5.html


5. EKONOMIA RACJONALNA - RÓŻNE MATERIAŁY
http://www.wolnyswiat.pl/5ah2.html

PS7
Ból i strach mas musi przerodzić się w gniew, a on w złość na siebie, a ta zmobilizować do zdobycia wiedzy, zrozumienia, ono ma przyczynić się do osiągnięcia wyższego stopnia świadomości, a to zmobilizować do konstruktywnego działania. Kluczowym jest przekroczenie granicznego progu stania się przeze mnie znaną postacią, a mój portal b. ważnym, bo rzetelnym, niezależnym, dobitnie uświadamiającym, i z tego powodu znanym źródłem wiedzy.


PS8
Czy, a jeśli, to co wydarzy się 01.05.2011 roku zależy od was (cały czas, jak na razie..., z małej litery)...

www.o2.pl / www.sfora.pl | Środa [05.08.2009, 22:14] 1 źródło
UCZYMY SIĘ NA WŁASNYCH BŁĘDACH? TO BZDURA
Prawdziwą wiedzę czerpiemy tylko z sukcesów.
Mózg ssaków lepiej przetwarza informacje dotyczące sukcesów niż porażek - twierdzą naukowcy, którzy dowiedli tego badając małpy.
Chodzi o funkcjonowanie neuronów w obszarach mózgu odpowiedzialnych za proces uczenia się. Podczas testów skanowano właśnie te fragmenty małpich mózgów.
Okazało się, że neurony dłużej przetrzymują informację o sukcesach (małpa dobrze wykonała polecenie, dostała nagrodę) niż o porażkach (pomyłka, żadnej nagrody) - za ekspertami z należącego do MIT Picower Institute for Learning and Memory donosi serwis LiveScience.com.
Co ciekawe, neurony poprawiały swoje funkcjonowanie (dostrajały się - jak piszą naukowcy) w momencie osiągnięcia sukcesu. Im więcej sukcesów, tym łatwiej małpie przychodziły kolejne.
Gdy popełniamy błąd, neurony nie zmieniają swojej budowy - czytamy w serwisie.
Badania pamięci przeprowadzone na małpach opisano w sierpniowym numerze pisma "Neuron". | JS

[A przecież nikt nie pozwala mi, praktycznie, uczyć ludzkość na sukcesach (media są na usługach - popełniających błędy - polityków)... A racjonalne argumenty są niepojęte, niezrozumiałe, takie postępowanie, jego efekty nieznane (A co to takiego: pełne, całkowite, czyli rzeczywiste, konsekwencje postępowania???; a co to takiego: co będzie za rok, pięć, dziesięć, pięćdziesiąt, sto...lat???) – nigdy się tego nie stosowało, więc zdaje się to być abstrakcją, wzbudza to strach... To przecież nie to samo co: „otrzymacie dopłaty”, „utrzymamy/stworzymy msa pracy” [Pieniądze zabierze się, w postaci podatków, waszym, pracującym w innych zawodach, żonom/mężom, dziadkom/,rodzicom/dzieciom/wnukom, pożyczy od bankierów; zadłuży was, opłaci biurokrację, w tym nowe msa tzw. pracy dla swoich... Będzie się dalej rabować surowce mineralne i inne zasoby, skażać, truć, przyczyniać do chorób, degeneracji, degradacji, wydatków, długów, biedy, strat, problemów, zagłady...]. – Takie postępowanie jest od razu »rozumiane« i aprobowane, więc »dobroczyńcy« zrobią, dzięki wsparciu mediów, karierę... – red.]


Demokracja to rządy głupców; jest najgorszym z możliwych ustrojów, gdyż są to rządy hien nad osłami (Arystoteles, ur. 384 p.n.e., zm. 324 p.n.e.)...


„POLITYKA” nr 16, 23.04.2005 r. KOMPLEKS POLSKI
(...) Kto o polskiej elicie pisał, że jest „pożądliwa sławy, (...) chciwa (...) przyrzeczeń nie dotrzymująca (...), w mowie nierozważna, do wydatków ponad stan” przyzwyczajona?
To jest opis deformacji polityków.
Pasuje do dzisiejszej Polski?
Ale nie tylko do Polski. Więc kto to napisał?
Jan Długosz – połowa XV w. Tylko „szlachtę” zastąpiłem „elitą” i po 600 latach pasuje jak ulał. Czy to coś mówi o trwałości polskiej specyfiki? (...)
Jacek Żakowski


Polak przed szkodzą i po szkodzie głupi (Jan Kochanowski w XVI w.)...


Tu trzeba nie realizować utopie, przyczyniać się do zagłady, tylko postępować racjonalnie, świat ratować!!!
DESTRUKCYJNA CZY KONSTRUKTYWNA DYKTATURA (czy ludzkość jakikolwiek problem rozsądnie - rzeczywiście - rozwiązała (problemów ubywa czy przybywa, ich skala się zmniejsza czy zwiększa))...
Predyspozycje do rządzenia - z uwagi na wysokie walory, jak prawość, etyka, rozsądek, mądrość, zdolności intelektualne, w tym umiejętność do postrzegania współzależności, złożoności, całości spraw, problemów, zdolność do - rzeczywistego - rozwiązywania problemów, zapobiegania powstawania kolejnych, umysł racjonalny - ma b. niewielka grupa ludzi (ledwo mierzalna, bo w przeszłości tacy ludzie byli mordowani (...)), dodam jeszcze, że nie rozumiana bo dalekowzroczna, niepopularna bo niepopulistyczna, ignorowana bo niekoniunkturalna, marginalizowana bo stanowi zagrożenie dla pazernych, krótkowzrocznych egoistów (...). I tą grupę nie wybierze bezmyślna, ogłupiana, zmanipulowana, wykorzystywana (pogrążana) masa. Stąd konieczna jest, w początkowym okresie, konstruktywna dyktatura racjonalistów/ustrój racjonalny (obecnie ma mse destrukcyjna dyktatura (...)). I to jest najlepsze z możliwych rozwiązanie – ustrój wychodzący naprzeciw zdolnościom, możliwościom, ułomnościom, niedoskonałościom ludzkości. Inaczej dalej ludzkość będą nękać plagi, nieszczęście, cierpienia, tragedie itp.; będzie kontynuowana destrukcja, niszczenie, samozagłada. (...)

_________________
www.wolnyswiat.pl


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

Re: 01.05.2010 r. - najważniejsze - kluczowe - wydarzenie w
PostNapisane: 2010-09-01, 11:32 
Adept
Offline

Dołączył(a):2008-04-05, 13:59
Posty:25
http://www.blog.gwiazdowski.pl/index.ph ... t=1&id=729 | 2010-02-01 20:14:09
PLAN ROZWOJU I KONSOLIDACJI FINANSÓW
Pan Premier Donald Tusk ogłosił „Plan Rozwoju i Konsolidacji Finansów 2010–2011”
Poza opozycją polityczną, która z powodów oczywistych plan skrytykowała, analitycy piali z zachwytu. Z wyjątkiem Pana Profesora SGH Krzysztofa Rybińskiego, który słusznie zauważył, że to „PR bez żadnego praktycznego znaczenia”.
Plan został stworzony metodą „kopiuj”, „wklej” bo nie ma w nim niczego, co nie znalazłoby się we wcześniejszych propozycjach rządowych (głownie w przygotowanej przez Zespół Doradców Strategicznych Premiera strategii „Polska 2030”) lub w dokumentach resortowych.


http://www.rybinski.eu/?lang=all&p=1550&amp | August 12th, 2010
Na czym polega afera finansowa w finansach publicznych. Rząd planuje, że w latach 2010-2013 sprzeda majątek o wartości 55 mld złotych, można się domyśleć patrząc na spółki których to dotyczy (energetyka, finanse) że w większość sprzedadzą inwestorom zagranicznym. OFE nie kupią nic, bo im Fedak z Rostowskim zabiorą pieniądze. W tym czasie dług publiczny wzrośnie z 680 mld złotych do ponad 900 mld złotych. Zatem zostaniemy jak gołodupcy, bez żadnych aktywów (kupi zagranica), z olbrzymimi długami. Liczba urzędników administracji publicznej zbliży się do 500 tysięcy(w 1990 roku było 159 tysięcy), a na skutek działania reguły wydatkowej Rostowskiego udział wydatków sztywnych w budżecie sięgnie 90 procent. Więc jakiekolwiek oszczędności bez zmiany ustaw w być może nawet konstytucji (prawa nabyte) będą niemożliwe.
W mediach dyskutujemy o “ważnych” sprawach o krzyżu, o tablicy. A takim drobiazgiem jak powyżej to nikt się nie zajmuje. Powtórzę, bo warto. W dobrze rządzonym kraju, jak sprzedaje się majątek, to jednocześnie kraj się oddłuża, zmniejsza zadłużenie. A w Polsce sprzedamy majątek, i zostaniemy z długiem, który będzie bliski biliona złotych.
Były różne afery: alkoholowa, FOZZ, paliwowa, hazardowa. Ale tam chodziło o jakieś kilkaset milionów złotych, no może miliard. Teraz chodzi o to, że kraj zostanie bez aktywów, z olbrzymimi długami, które w ciągu czterech lat przyrosną o 350 miliardów złotych. Poprzednie afery kończyły się niewielkim uderzeniem w przeciętnego podatnika. Ale opisywana przez mnie “afera” w cudzysłowiu, bo nikt przecież prawa nie łamie, może kosztować Polaków setki miliardów złotych. A na koniec, jak już nikt nie będzie chciał kupować naszych obligacji, to wtedy znacjonalizują OFE, jak w Argentynie, i każą kupować obligacje rządu.
Jednak najbardziej absurdalne jest to, że taki scenariusz wynika z oficjalnych dokumentów rządowych. Wieloletni Plan Finansowy Państwa mówi wprost, że sprzedamy wszystko co się da, i zadłużymy się na dodatkowe 350 mld złotych do 2013 roku (mówiąc językiem technicznym, finansowym, aktywa netto sektora finansów publicznych zmaleją o ponad 400 mld złotych). Oficjalny dokument MPiPS zabiera nasze składki z OFE, żeby topić je w gigantycznej dziurze budżetowej.
Jeszcze jest czas żeby się opamiętać i robić reformy.
Nowe: kryzys zadłużenia się nasila. Według De Zeit i Financial Times, Eurostat podjął decyzję, że zadłużenie państwowych banków musi być doliczane do długu publicznego, co w przypadku Niemiec, które znacjonalizowały WestLB i Hypo Real Estate może znaczać znaczny wzrost długu publicznego. Ciekawe czy będzie to dotyczyło również innych krajów, bo wtedy dłyg publiczny Wielkiej Brytanii znacznie wzrośnie. A jakby zgodnie z tą metodologią doliczyć do federalnego długu publicznego USA (teraz 13 bilionów dolarów) Fanny Mae i Freddie Mac (6 bilionów) to dług skoczyłby do 140% PKB i żegnaj ratingu AAA.


www.o2.pl / www.sfora.pl | Wtorek [29.12.2009, 16:27] 2 źródła
ILE POLSKA NAPRAWDĘ MA DŁUGÓW
Amerykanie też nie znają prawdy o własnym budżecie.
Co roku w listopadzie Departament Skarbu wydaje raport pokazujący deficyt budżetowy wg norm GAAP, czyli takich, które obowiązują amerykańskie przedsiębiorstwa - pisze na swoim blogu analityk Michał Słysz. W tym roku raport zostanie opublikowany później.
Ale i tak zawarte w nim dane nie trafią do mediów - przewiduje Słysz. Dlaczego? Bo zawiera on dane nie tylko o deficycie dochodów w danym roku względem wydatków, ale także przyrost przyszłych zobowiązań - głównie na rzecz funduszy emerytalnych i zdrowotnych. Jak informuje na swoim blogu Słysz całkowity dług budżetu USA w ujęciu GAAP wyniósł na koniec 2008 r. 66 bln USD czyli 460 proc. PKB.
A jak w podobnym ujęciu wyglądałoby zadłużenie polskiego budżetu? Słysz szacuje go, wraz z zobowiązaniami na rzecz przyszłych emerytów, na 3,1 bln zł czyli ok. 240 proc. PKB. | WB

www.o2.pl / www.hotmoney.pl | Niedziela, 23.05.2010 08:46
CAŁY ŚWIAT TONIE W DŁUGACH
Polska też ma kłopoty.
Żarty się skończyły! Na koniec 2011 roku dług Polski wzrośnie do prawie 60 proc. PKB, czyli ok. 900 mld zł. Zdaniem ekonomistów, dalsze zadłużanie kraju może zrujnować gospodarkę.
Specjaliści zwracają uwagę, że życie na kredyt po prostu się nie opłaca. Z kraju odpływają zagraniczni inwestorzy, a złotówka się osłabia.
Możemy jednak nie mieć wyboru i nowe długi będą konieczne. Tylko straty związane z powodzią szacuje się na grubo ponad 11 mld zł.
Ale na świecie są państwa, gdzie długi są znacznie większe niż u nas. Na 58 krajów badanych przez szwajcarski International Institute for Management Development aż 40 jest zadłużonych powyżej 60 proc. PKB - czytamy na rp.pl.
Japończykom obniżenie długu do 60 proc. PKP ma zająć 74 lata! Do 2019 roku z nadmiernym zadłużeniem uporają się Hiszpanie. Grecja czy Islandia zacznie wychodzić na prostą dopiero po 2030 roku - pisze "Rzeczpospolita".
Gigantyczne długi mają także Niemcy, Brytyjczycy i Francuzi. Ale Europa to nie wyjątek. Po uszy zadłużone są także Stany Zjednoczone, Australia czy Kanada.
Krzysztof Zacharuk
krzysztof.zacharuk@hotmoney.pl


www.o2.pl | Janusz Szewczak - autor jest analitykiem gospodarczym dla www.GazetaFinansowa.pl | Lipiec 2009 r.: 650 mld zł długu publicznego Skarbu Państwa, ok. 200 mld euro długów zagranicznych, 200 mld zł zadłużenia Polaków z tytułu kredytów hipotecznych, z czego olbrzymia cześć w walutach zagranicznych, w tym we franku szwajcarskim, 45 mld kredytów zagrożonych, na razie, na dziś, 17 mld zadłużenia na kartach kredytowych, 45 mld euro zadłużenia banków komercyjnych działających w Polsce, minimum 20 mld długów przedsiębiorstw z tytułu opcji walutowych, 271 mld wzajemnych zobowiązań przedsiębiorstw, coraz poważniejsze zatory płatnicze, niewypłacanie pensji i wynagrodzeń pracownikom na czas, rosnące bezrobocie – pod koniec roku może wzrosnąć aż o 600 tys. osób do nienotowanego od dawna poziomu na przełomie roku 2009/2010 rzędu 18 – 20 proc.


www.premier.gov.pl
Plan Rozwoju i Konsolidacji Finansów 2010-2011
http://www.premier.gov.pl/files/news/do ... ternet.pdf

_________________
www.wolnyswiat.pl


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

Re: 01.05.2010 r. - najważniejsze - kluczowe - wydarzenie w
PostNapisane: 2010-09-25, 21:30 
Szczypior
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2010-02-28, 09:05
Posty:95
Czy czasem moderator tu zagląda?


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

Re: 01.05.2010 r. - najważniejsze - kluczowe - wydarzenie w
PostNapisane: 2010-10-03, 11:53 
Adept
Offline

Dołączył(a):2008-04-05, 13:59
Posty:25
Przeczytaj, zrozum i stań się świadomym, pozytywnym człowiekiem.
PS
Nigdy nie zwalczy się skutków, bez rozwiązaniach ich przyczyn, a istotą problemów są ich twórcy... A twórcy dotychczasowej rzeczywistości... nie tylko nie są zainteresowani jej zmianą, ale są temu przeciwni (jako tzw. rządzący, co najwyżej jedne problemy zastąpią innymi – na pokaz, dla poklasku, odwrócenia uwagi, zmylenia, a jako tzw. zwykli członkowie społeczeństw będą zajmowali się osobistym, bezpośrednim szkodzeniem, w tym uszkadzając psychiki, demoralizując, wypaczając umysły, rabując, marnując zasoby, skażając, trując; przyczyniając do problemów; uszkadzając geny; obniżając potencjały; degenerując; niszcząc; pogrążając!)/nie ma takiej możliwości, by w towarzystwie osobników destrukcyjnych można było RZECZYWIŚCIE rozwiązać problemy, żyć normalnie, gdyż jest to sprzeczne z ich - przeciwną normalności - naturą, czego dobitnym dowodem jest nasza HISTORIA, coraz gorsza RZECZYWISTOŚĆ!

Do tej pory przedstawiano Ci głównie skutki,

a utopiści domagają się tego, chcą tak »ratować«, kontynuowania...,
na łamach mojego portalu poznasz tego przyczyny, oraz co zrobić, by ludzie - pierwszy raz w dziejach - stali się mądrzy, postępowali dobrze.

Jeśli się pozwoliło, choć jeden raz na zaniechanie selekcji pozytywnej, selekcję negatywną, dopuściło do rządzenia osobniki o szkodliwym potencjale, to b. trudno będzie to odwrócić!
Psychopaci, debile; kanalie się wszechstronnie zabezpieczyli, stworzyli piekło na ziemi, w którym nie ma odpowiedniego msa dla ludzi mądrych, świadomych, pozytywnych; wartościowych!!!

Cóż warty jest system, w którym ludzie o pozytywnym potencjale, mądrzy, dobrzy; konstruktywni są na marginesie, niszczeni, ich potencjał jest marnowany, geny uszkadzane, rzadziej, od pozostałych grup, przekazywane, życiorys jest przestrogą (masy nie chcą mieć z nimi do czynienia, ich, we własnym interesie, wspierać, by odwrócić ten destrukcyjny trend), za to psychopaci, debile; kanalie triumfują (masy im zazdroszczą, ich, tak czy inaczej, w przepychu, zbytku, utrzymują, a więc destrukcja rośnie)...

Np. (kilkadziesiąt plików opisujących zło, tego skutki, czynione przez takich osobników! A przecież to nie wszystko
): 15. ULOTKI W HTML (obszerniejsze; znaczna część materiałów znajduje się wyłącznie TUTAJ)
http://www.wolnyswiat.pl/15.html

_________________
www.wolnyswiat.pl


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

Re: 01.05.2010 r. - najważniejsze - kluczowe - wydarzenie w
PostNapisane: 2010-10-03, 12:37 
Adept
Offline

Dołączył(a):2008-04-05, 13:59
Posty:25
ALTERNATYWA/WYBAWIENIE – RATUNEK DLA ISTNIEŃ NA ZIEMI:
4. EUTANAZJA; SELEKCJA POZYTYWNA/UTOPIA; SELEKCJA NEGATYWNA (to tylko... psychopaci, debile; kanalie; degeneraci; skutki braku selekcji/selekcji negatywnej)
http://www.wolnyswiat.pl/forum/viewtopi ... 99&start=0

_________________
www.wolnyswiat.pl


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

DrukujPowiadom znajomego 

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Ten temat jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 10 ] 

Strefa czasowa: UTC + 2


  Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Możesz rozpoczynać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
7CCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCviewtopic
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group

Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO