Forum dyskusyjne. Przyjazne forum.
http://www.nakazdytemat.pl/

Kamień Pomorski
http://www.nakazdytemat.pl/aktualnoscitopics148/kamie-pomorski-vt4538.htm
Strona 1 z 2

Autor:  Gularz [ 2009-04-14, 17:11 ]
Tytuł:  Kamień Pomorski

Tragedia tragedią, ale chciałbym poznać wasze zdanie o początkowej nagonce Medii na Strażaków za sprawą rzekomych "świadków" (według mnie głównie pijaków którzy szukają winny u wszystkich prócz siebie za swój los). Co wy o tym wszystkim sądzicie, czyja według was to winna Administracji, Rządu, Straży, Lokatorów?

Autor:  marta111 [ 2009-04-14, 17:48 ]
Tytuł: 

moim zdaniem strażacy nie są winni na pewno nie ponosza calej odpowiedzialnosci za ta tragedie.
Myślę, żę jesli zgłaszano wczesniej obawy coo do mieszkania w tym domu to miasto powinno sie tym zainteresowac i zainterweniowac. a mieskzania socjalnie, jak ktos w tv powiedział nikt nie mieszka tam w nagrodę i sporo ludzi to zwykłe żule. niestety, ale ja tak uważam.

Autor:  gelo287 [ 2009-04-15, 09:38 ]
Tytuł: 

Strażak ratuje ludzi i nie ma mowy żeby robił coś w kierunku tchórzostwa. Nie można ich obwiniać

Autor:  jasmin787 [ 2009-04-15, 09:52 ]
Tytuł: 

Na początku było ich poprostu za mało. Podejrzewam że nie spodziewali się ze pożar będzie az tak wielki, a w kilku nie mogli sobie ze wszystkim poradzić. Nie ich wina. Nalezy im sie szacunek za odwage.

Najbardziej w całej tragedii drażni mnie prezydent, który za miejscu tragedii rozpoczyna awanture o to ze go nikt nie poinformowal. Zenada.

Autor:  Krystof [ 2009-04-15, 10:56 ]
Tytuł: 

Myślę,że włdze lokalne pokpiły sprawę wiedząc, że pierwsze i drugie piętro zbudowane jest z materiałów łatwopalnych. Poza tym sami lokatorzy już wcześniej słali pisma do władz z prośba o ponowne kontrole stanu technicznego i władze nic nie zrobiły. Część winy ponosi również straż i nadzór budowlany, dlatego że mimo iż podobno kontrolowali to dopuścili do dalszego mieszkania w tym budynku ludzi wiedząc z jakiego jest materiału. Akurat samych lokatorów bym tutaj nie winił.

Straszne jest to, że zpaliło sie tam tyle dzieci.

Autor:  TasioR [ 2009-04-15, 16:04 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Na początku było ich poprostu za mało. Podejrzewam że nie spodziewali się ze pożar będzie az tak wielki, a w kilku nie mogli sobie ze wszystkim poradzić. Nie ich wina. Nalezy im sie szacunek za odwage.


Dokładnie tak...

Strażak to zawód który darzę największym szacunkiem z państwowych 'posadek'

Szkoda bo można było tej tragedii uniknąć

Krystof napisał(a):
że mimo iż podobno kontrolowali to dopuścili do dalszego mieszkania w tym budynku ludzi wiedząc z jakiego jest materiału.


wszystko i na temat :/

Autor:  ooo [ 2009-04-15, 19:34 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Na początku było ich poprostu za mało. Podejrzewam że nie spodziewali się ze pożar będzie az tak wielki,


Nie w tym sęk. Wiedzieli zapewne, że pożar jest wielki. Gdyby było inaczej, przyjechałoby ich pewnie ze 3 (słownie: trzech).
W Jednostce Ratowniczo-Gaśniczej służbę pełni przeciętnie 6-7 strażaków. Więc nie mogło ich niestety w pierwszym rzucie przyjechać więcej. Gdyby państwo postarało się o większą liczbę etatów, gdyby zaczęło w końcu robic coś z zaległymi nadgodzinami, za które przysługują funkcjonariuszom bardzo niekorzystne dla społeczeństwa dni wolne, które są zresztą kroplą w morzu potrzeb, zapewne do tego pożaru pojechałyby conajmniej dwa wozy w pełni obsadzone (tj. po 6 strażaków). Dochodzi do tego sprzęt ratowniczy, który w zasadzie nie powinien być nawet dopuszczony do akcji. Albo którego w ogóle nie było. Generalnie w tym państwie oszczędza się nawet na bezpieczeństwie. Zarówno strażaków jak i ludzi potrzebujących ich pomocy. Temat rzeka.
Doszło do tragedii, zginęli ludzie. Mieszkańcom, którzy przeżyli zapewne owa tragedia zostawi na długi czas ślady w psychice. Do nich dzięki "wszystkowiedzącym-fachowcom" świadkom, dołączyli strażacy, którzy zostali obrzuceni błotem i obwinieni o śmierć ludzi. Zupełnie niesłusznie i niepotrzebnie.
Ludzie wypowiadają słowa i często nie zdają sobie nawet sprawy z ich mocy.

Autor:  zysio [ 2009-04-15, 21:19 ]
Tytuł: 

Strażacy pierwsze co mają do zrobienia - to wyprowadzić z budynku tyle osób, ile tylko to możliwe. Potem ratowanie mienia.

Ich bym nie winił za to co się stało.

A nasi rządzący (Donald & Kaczor) chcą sobie punktów na tej tragedii nałapać.
Deklaracje pomocy... phi...

To samo było w sierpniu po trąbie powietrznej koło Strzelc Opolskich.

Żałoba narodowa? Po co? Czy na drogach nie ginie codziennie kilkanaście osób? Jedna śmierć ważniejsza od innej?

Ja rozumiem przykład Włoch, gdzie faktycznie te 300 osób w trzęsieniu zginęło.

Ale w PL to pojęcie zaczyna zatracać wartość.

Autor:  Gularz [ 2009-04-16, 15:29 ]
Tytuł: 

zysio napisał(a):
Żałoba narodowa? Po co? Czy na drogach nie ginie codziennie kilkanaście osób? Jedna śmierć ważniejsza od innej?


Dokładnie no dodatek ich rodziny nie dostają jakiś odszkodowań za śmierć bliskich od rządu, jaki nasuwa się z tego morał może że w Polsce lepiej umierać grupowo?

Autor:  zysio [ 2009-04-16, 15:33 ]
Tytuł: 

Gularz napisał(a):
nasuwa się z tego morał może że w Polsce lepiej umierać grupowo?


Absolutnie nie.

Przynajmniej na czyjejś śmierci nie rozegra się wtedy walka o punkciki polityczne.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 2
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/