Forum dyskusyjne. Przyjazne forum.
http://www.nakazdytemat.pl/

Zakaz palenia w knajpach
http://www.nakazdytemat.pl/nalogi/zakaz-palenia-w-knajpach-vt3129,30.htm
Strona 4 z 6

Autor:  rouge [ 2008-03-30, 17:06 ]
Tytuł: 

a ja nadal jestem przeciw i mam w nosice co chca inni - ale to jest ingerowanie w moja wolnosc osobista i dlaczego mam robic tak jak ktos mi narzuci ? to nie moge juz sam za siebie decydowac tylko o wszystko musze sie pytac ?? Ja i tak nie bede przestrzegac tego zakazu ;p - jak sie niepodoba to niech ci niepalacy wyjda z lokalu i po sprawie

Autor:  kristof [ 2008-03-30, 17:10 ]
Tytuł: 

rouge napisał(a):
a ja nadal jestem przeciw i mam w nosice co chca inni


W ten sposób to się raczej słabo rozwiązuje konflikty. Moim zdaniem argumentacja typu: "ja palę, jak się komuś nie podoba, to niech wyjdzie lub zmieni lokal" jest pozbawiona sensu. Można sobie wyobrazić analogiczną sytuacje, gdy ktoś np. siedzi w lokalu i w pewnym momencie rozbija bombę z gazem musztardowym - przecież luzik, jak się komuś nie podoba, to można zawsze wyjść...

Skala może inna, ale zasada działania taka sama.

Autor:  szostoll [ 2008-03-30, 21:03 ]
Tytuł: 

Zgadzam się z kristofem.

Autor:  Sandruś [ 2008-03-30, 21:22 ]
Tytuł: 

Też sie z nim zgadza.. powinniśmy nawzajem szanować siebie a nie.. w dodatku to miejsce publiczne..

Autor:  asiula_14_15 [ 2008-03-30, 22:39 ]
Tytuł: 

Cytuj:
a ja nadal jestem przeciw i mam w nosice co chca inni

A inni mają w nosie to, że palacze nie potrafią się powstrzymać przed zapaleniem papierosa i wprowadzają zakazy żeby ułatwić życie niepalącym.

Autor:  JanIII [ 2008-03-31, 10:16 ]
Tytuł: 

Myślę że jest to dyskryminacja palących. Istnieją w Polsce lokale dla niepalących i każdy wybierając sie do knajpy sam decyduje gdzie idzie, jeśli przeszkadza mu dym papierosowy idzie do lokalu dla niepalących. Nowy przepis uniemożliwia jednak założenie knajpy dla palących, co jest jawna dyskryminacja. Wymagania odnośnie wydzielonych pomieszczeń na palarnie też są dość niepoważne, jest bardzo trudno spełnić te wymogi knajpą znajdującym sie w zabytkowych piwnicach. Na każdą przebudowę czy nawet wywiercenie dziury w ścianie trzeba mieć zgodę konserwatora zabytków co trochę trwa i nie zawsze sie ją dostanie. Moim skromnym zdaniem nasi politycy nie mają ważniejszych zajęć niż zajmowanie sie jakimiś pierdółkami. Kluczową sprawą jest religia na maturze :-P. Politykom gratuluje dobrego samopoczucia.

Autor:  rouge [ 2008-04-01, 16:44 ]
Tytuł: 

JanIII, zgadzam się z twoją wypowiedzą w 100%

Autor:  Myszorek79 [ 2008-04-24, 13:31 ]
Tytuł: 

rouge napisał(a):
a ja nadal jestem przeciw i mam w nosice co chca inni - ale to jest ingerowanie w moja wolnosc osobista i dlaczego mam robic tak jak ktos mi narzuci ? to nie moge juz sam za siebie decydowac tylko o wszystko musze sie pytac ?? Ja i tak nie bede przestrzegac tego zakazu ;p - jak sie niepodoba to niech ci niepalacy wyjda z lokalu i po sprawie

Zastanawiam sie czy przypadkiem nie piszesz tak tylko po to by być tak po prostu przeciwko, no wiesz... tak z zasady. Jakoś te twoje argumentu delikatnie mętnawe się wydają :) Poza tym sam napisałeś wcześniej że niepalący mogą wyjść na podwórko jeśli im się nie podoba. Dlaczego nie miałoby to dotyczyć palących? Coś mi się wydaje że dobrze by było gdybyśmy zaczęli być "dyskryminowani" jak to określacie.
Asiulka_14_15 napisał(a):
Niepalący też wybrali i nie palą, a przez palących i tak są zatruwani, więc jakby prawa wyboru nie mieli,

No właśnie oni wybrali... rouge dlaczego mamy wybierać za nich i sprawiać że jesli np. pada to muszą spędzać czas w zadymionym pomieszczeniu? Czy nie byłoby bardziej sprawiedliwie gdybyśmy to my wychodzili po prostu na fajkę a później wrócili do lokalu?

[ Dodano: 2008-04-24, 13:37 ]
JanIII napisał(a):
Nowy przepis uniemożliwia jednak założenie knajpy dla palących, co jest jawna dyskryminacja.

No przecież nie uniemożliwia tylko utrudnia. Sam napisałeś:
JanIII napisał(a):
Wymagania odnośnie wydzielonych pomieszczeń na palarnie też są dość niepoważne, jest bardzo trudno spełnić te wymogi knajpą znajdującym sie w zabytkowych piwnicach.

Być może dla Ciebie są niepoważne, i na pewno są trudne do spełnienia co jednak nie sprawia że są niemożliwe. Jeśli komuś już tak bardzo zależy by w jego kanjpie się paliłoma utrudnioną realizację tego pomysłu co jednaj nie zmienia faktu że jak się postara to może to zrobić :D

Autor:  rouge [ 2008-04-24, 16:30 ]
Tytuł: 

Myszorek79 napisał(a):
rouge napisał/a:
a ja nadal jestem przeciw i mam w nosice co chca inni - ale to jest ingerowanie w moja wolnosc osobista i dlaczego mam robic tak jak ktos mi narzuci ? to nie moge juz sam za siebie decydowac tylko o wszystko musze sie pytac ?? Ja i tak nie bede przestrzegac tego zakazu ;p - jak sie niepodoba to niech ci niepalacy wyjda z lokalu i po sprawie

Zastanawiam sie czy przypadkiem nie piszesz tak tylko po to by być tak po prostu przeciwko, no wiesz... tak z zasady. Jakoś te twoje argumentu delikatnie mętnawe się wydają :) Poza tym sam napisałeś wcześniej że niepalący mogą wyjść na podwórko jeśli im się nie podoba. Dlaczego nie miałoby to dotyczyć palących? Coś mi się wydaje że dobrze by było gdybyśmy zaczęli być "dyskryminowani" jak to określacie.


ja nadal jestem przeciw - bo to dotyczy mnie i ogranicza moja obywatelska swobode - a na to nie pozwole i jestem przeciw kazdemu ograniczeniu - co to ma byc PRL BIS ? Tobie nie wolno tego czy tamtego tylko dlatego ze palisz lub masz garbaty nos ?


Myszorek79 napisał(a):
Asiulka_14_15 napisał/a:
Niepalący też wybrali i nie palą, a przez palących i tak są zatruwani, więc jakby prawa wyboru nie mieli,

No właśnie oni wybrali... rouge dlaczego mamy wybierać za nich i sprawiać że jesli np. pada to muszą spędzać czas w zadymionym pomieszczeniu? Czy nie byłoby bardziej sprawiedliwie gdybyśmy to my wychodzili po prostu na fajkę a później wrócili do lokalu?


ja jestem na to za leniwy by co chwila wychodzić z lokalu na fajkę - mi to wisi kto pojdzie a kto nie - ja po to przychodze do lokalu by posiedzieć , wypic piwko, posluchac muzyki i fajke ze znajomymi sobie zapalic - a pozostali co sa w lokalu to mam ich gleboko gdzies - jak tos jest niepelnoletni to nie powinien lazic do lokali gdzie sprzedaja alkoholol powyzej 21 roku zycia

Autor:  szostoll [ 2008-04-24, 17:39 ]
Tytuł: 

rouge napisał(a):
a pozostali co sa w lokalu to mam ich gleboko gdzies


Hymm... a gdyby odwrócić sytuację? Chciałbyś aby inni mieli cię głęboko gdzieś?

rouge napisał(a):
jak tos jest niepelnoletni to nie powinien lazic do lokali gdzie sprzedaja alkoholol powyzej 21 roku zycia


A jeśli jest pełnoletni i nie lubi fajek?

PS:

To chyba jedyny temat, w którym sprzeczam się z rouge :-P

Strona 4 z 6 Strefa czasowa: UTC + 2
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/