Żeby był ślub, muszą być oświadczyny :D
Może macie to już za sobą - podzielicie się z nami wrażeniami? ;)
Jeśli nie, to jak chcielibyście żeby one wyglądały? ;)
Co sądzicie o orginalnych sposobach na poproszenie tej jedynej o rękę? ;)
(np. transparent z samolotu, ogłoszenie w tv, plakat na słupie... )

Pytanie do Pań - czy chciałybyście/byłybyście w stanie oświadczyć się swojemu mężczyźnie? ;)

Pytanie do Panów - jak byście zareagowali na taką 'zamianę ról'? ;)

hehe :D ja mam je także przed sobą . Jestem raczej tradycjonalistką w tej kwestii i pozostawiam mojemu chłopakowi wolną rękę :)

_________________
chodził lisek koło drogi
-ucięli mu ręce
-ucięli mu nogi
już nie chodzi lisek koło drogi

Niby równouprawnienie i te sprawy, ale chyba nie dałabym rady. Myślę, że to chyba jednak działka faceta.

_________________
Tylko o sprawach, które nas zupełnie nie interesują, możemy wydać rzeczywiście bezstronną opinię, co niewątpliwie jest dowodem, że opinia bezstronna jest zawsze absolutnie bezwartościowa.

Nooo chyba faceta :D Ale jak facet sobie nie daje z tym rady to chyba kobieta moze przejąć inicjatywe :D w koncu co za różnica kto sie oswiadczył...byle by byc szczesliwym:D

A nie uważacie że to jest upokarzające dla faceta?

Ale co? Że on się oświadczyć musi czy że kobieta jemu się oświadcza?

_________________
Tylko o sprawach, które nas zupełnie nie interesują, możemy wydać rzeczywiście bezstronną opinię, co niewątpliwie jest dowodem, że opinia bezstronna jest zawsze absolutnie bezwartościowa.

Że kobieta oświadcza się jemu ;)

Wiesz, jeżeli się sam np. wstydzi, to chyba wolałby żeby mu się kobieta oświadczyła. Przez pierwsze dni mogłoby mu być głupio, ale myślę że by wyszli na +.

nie uważamy ;)

_________________
zapraszam na www.forum.szynszyle.info

i równouprawnienie mamy, nie? :D

_________________
zapraszam na www.forum.szynszyle.info