Wszystko już przerobiłam: fitness, karate, pilates, basen... Zaczęłam się zastanawiać nad jakimś innym sposobem aktywności fizycznej, która nie będzie nudnym fikaniem na sali gimnastycznej. Nad czymś, co można mieć w ogrodzie, lub nawet w domu. Wpadłam na pomysł z trampoliną. Znalazłam szeroki wybór na www.trampoliny.pl, kupiłam jedną i... jestem zachwycona! Co o tym sądzicie? Myślicie, że taka aktywność jest równoznaczna z chodzeniem na fitness?

To zależy- jeśli po prostu masz taką trampolinę i nic na niej nie robisz to był to nietrafiony zakup i marnotrawstwo pieniędzy. Inna sprawa,że można skakać na trampolinie i nie mieć z tego żadnej korzyści. Trzeba po prostu pilnować, by trening był długi i intensywny

hehe, może być fajna zabawa na takiej trampolinie :D Jak to może wpłynąć na zrzucanie kilogramów, to nie mam pojęcia, ale chyba ogólnie można trochę poprawić kondycję i na pewno rozwinąć mieśnie nóg.