Forum dyskusyjne. Przyjazne forum.
http://www.nakazdytemat.pl/

Przynaleznosc...
http://www.nakazdytemat.pl/subkultury/przynaleznosc-vt86.htm
Strona 1 z 4

Autor:  yeti [ 2006-06-08, 16:37 ]
Tytuł:  Przynaleznosc...

No wlasnie, a do jakiej subkultury mozecie przyporzadkowac siebie?
Ja na przyklad mam z tym spory problem, jestem takim zlepkiem roznych subkultur, dzieckiem roznych gatunkow muzyki. Ciezko jest mi sie podporzadkowac jakims trendom panujacych w danej jednej subkulturze, biore to co najlepsze wedlug mnie, z kazdej po trosze:)

Autor:  Natty [ 2006-06-13, 21:15 ]
Tytuł: 

No ja tez cos takiego ala yeti :-)
Staram sie byc soba a jednoczesnie łacze kilka subkultur.
A słucham chyba wszystkiego co dobre, ale najwiecej mojego kochanego reggae :-D

Autor:  yeti [ 2006-06-17, 13:50 ]
Tytuł: 

krotko piszac...my to "popaprancy" jestesmy:D

Autor:  Natty [ 2006-06-20, 21:43 ]
Tytuł: 

E tam, wszystko co najlepsze to MY :-)

Autor:  az [ 2006-06-22, 16:39 ]
Tytuł: 

ja tam prznalerze do naszych z placu grunwalzkiego. my jestesmy piwoszami i uwazamy ze kazdy facet powinien pic piwo. jak popatzysz na reklamy piwa to reklamujom je prwdziwe meszczyzni i twardziele. ja mam tera 16 lat a kumple podobnie. nikt nam nie poskoczy. oczywiscie my nikogo nie zaczepiamy i nie słuchamy tych z gołymi pałami co sie kolo nas krencom. ale bardzo lubie was czytac bo postujecie z jajami.

Autor:  Natty [ 2006-06-29, 15:01 ]
Tytuł: 

Hehe ja tez ? :-P

Autor:  my-valhalla [ 2006-07-01, 13:40 ]
Tytuł: 

Heavy metal, power metal, reggae, blues rock, hard rock, speed metal (w skrajnych przypadkach) oraz ciężkie disco-polo (joke) :lol: Co do ubioru... kiedyś chodziłam w czerni non stop 24h na dobę na wszystkie okazje, ale ten czas raczej minął. W dalszym ciągu uwielbiam czerń, ale raczej zestawiam z innymi kolorami, żeby już tak ponuro nie było ;-) moje ostatnie szaleństwo: żółte Martensy haahahaaahahaha :lol: :lol: :lol: Wiecie co Wam powiem? Denerwują mnie ludzie (zwłaszcza ci 14-latkowie itp.), którzy ponad wszystko, ponad całą ideę muzyki stawiają ubiór. Nie nosisz koszulki z zespołem - nie jesteś true. A co Wy o tym myślicie?

Autor:  Natty [ 2006-07-01, 16:20 ]
Tytuł: 

No no, dokladnie, tez mnie to denerwuje :-/ Ale takim ludziom sie nie wytlumaczy, musza sami zrozumiec :] I ja tez uwielbiam blues :-)

Autor:  yeti [ 2006-07-02, 14:34 ]
Tytuł: 

Dla mnie to sa ludzie ktorzy chca pokazac ze sa z danego kregu, subkultury, ze tylko ten swiat sie dla nich liczy, ale jak tylko na targowisku pokaze sie koszulka z jakims innym nadrukiem to kupuja i zmieniaja subkulture...plastikowe smiecie...
Jesli kogos urazilem to przepraszam, to tylko moje zdanie...

Autor:  my-valhalla [ 2006-07-02, 18:03 ]
Tytuł: 

yeti napisał(a):
Dla mnie to sa ludzie ktorzy chca pokazac ze sa z danego kregu, subkultury, ze tylko ten swiat sie dla nich liczy, ale jak tylko na targowisku pokaze sie koszulka z jakims innym nadrukiem to kupuja i zmieniaja subkulture...plastikowe smiecie...
Jesli kogos urazilem to przepraszam, to tylko moje zdanie...


Tak niestety jest... Kiedyś, w Ameryce w latach '80, jak spotkało się na ulicy kogoś, kto nosił koszulkę dajmy na to Black Sabbath, a nic nie wiedział o zespole i dyskografii to dostawał za przeproszeniem po mordzie :lol: :lol: :lol: A teraz widzisz 10-latka w koszulce Dimmu Borgir, pytasz go za co lubi ten zespół, a on ci odpowiada, że nie wie, ale kupił, bo fajna była... :roll: :-/ Czy nie bardziej satysfakcjonujące byłoby, gdybyś się dowiedział/dowiedziała, że twoja koleżanka ze szkoły ubierająca się codziennie jak na dyskotekę potrafi wymienić skład Iron Maiden i zna wszystkie ich kawałki? Już to przeżyłam... szok totalny, ale mega-respect dla niej ;-)

Strona 1 z 4 Strefa czasowa: UTC + 2
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/