Forum dyskusyjne. Przyjazne forum.
http://www.nakazdytemat.pl/

Przynaleznosc...
http://www.nakazdytemat.pl/subkultury/przynaleznosc-vt86,10.htm
Strona 2 z 4

Autor:  yeti [ 2006-08-06, 14:57 ]
Tytuł: 

tylko ze teraz, takich ludzi to juz na palcach mozna policzyc, a zeby osobnika takowego znalezc to trzeba sie w niejedna swieczke wyposazyc:) Kiedys mialem kumpla, ktory chodzil ubrany tak jak mu sie to podobalo, nieraz przychodzil do szkoly w jeansach (marchewkach) i koszulce z kolniezykiem, nigdy nie mowil jakims slangiem, nie przeklinal, uczyl sie naprawde dobrze, w ogole dziwna postac. A pod koniec roku okazalo sie ze pol szkoly zachwycalo sie pewnym regionalnym zespolem hip-hopowym...ktorego On byl tworca i czlonkiem:D Wszyscy mieli ogromnego zgryza, raptem stal sie gwiazdka, wszyscy zaczeli sie do niego pchac, wiec przeniosl sie do innej szkoly. Ale takich ludzi jest doslownie ulamek z procenta spoleczenstwa.

Autor:  Piękna. [ 2007-06-06, 21:59 ]
Tytuł: 

Ja do Ynteligencji sie zaliczam. I szlachty oczywiście.

Autor:  Natty [ 2007-06-07, 10:29 ]
Tytuł: 

aha taka burżuazja czyli ? :lol:

Autor:  Vide_Cul_Fide [ 2007-08-15, 13:34 ]
Tytuł: 

Do kibiców naleze. Czy kibice sa subkulturą ? Myśle, ze tak oto dowod.
" o 15 zbieramy sie pod domem R. i ruszamy na wyjazd do naszej kosy. Na dworcu spotykamy starszyzne kilku ultrasow, pikników i 2 kabaryny. Podróz mija spokojnie nie licząc promocji w jakims markecie. Soki wpisuja kredyty za przesiadywanie na frytkownicach i za zaciagnięcie hampla. Na jakiejś wiosce wiejscowy fan club robi nam kamionke. Na miejscu docelowym widzimy kilkudziesięciu żólwi z achtungami i napinajaca sie mlodzież za nimi. Na stadionie odpalamy strobo pokazujemy sektorowke i KMWTW. Mamy ze soba tylko brytyjke w barwach klubu. Miejscowych w młynie 30 moze ciut wiecej( niech sami sie opisza ) Sporo bluzgaja i cwaniakuja, wiec proponujemy im pojscvie na grila jednak cwani są tylko na necie i nam odmawiaja. Po meczu powrót spokojny do domu. Dzięki zgodom za wsparcie. Pozro Kumatym i CHWDP

Autor:  Natty [ 2007-08-15, 19:04 ]
Tytuł: 

Vide_Cul_Fide napisał(a):
Czy kibice sa subkulturą ?

raczej są, chociaż moim prywatnym zdaniem są raczej podkulturą.


Vide_Cul_Fide napisał(a):
" o 15 zbieramy sie pod domem R. i ruszamy na wyjazd do naszej kosy. Na dworcu spotykamy starszyzne kilku ultrasow, pikników i 2 kabaryny. Podróz mija spokojnie nie licząc promocji w jakims markecie. Soki wpisuja kredyty za przesiadywanie na frytkownicach i za zaciagnięcie hampla. Na jakiejś wiosce wiejscowy fan club robi nam kamionke. Na miejscu docelowym widzimy kilkudziesięciu żólwi z achtungami i napinajaca sie mlodzież za nimi. Na stadionie odpalamy strobo pokazujemy sektorowke i KMWTW. Mamy ze soba tylko brytyjke w barwach klubu. Miejscowych w młynie 30 moze ciut wiecej( niech sami sie opisza ) Sporo bluzgaja i cwaniakuja, wiec proponujemy im pojscvie na grila jednak cwani są tylko na necie i nam odmawiaja. Po meczu powrót spokojny do domu. Dzięki zgodom za wsparcie. Pozro Kumatym i CHWDP

ale bełkot.

Autor:  Dishman [ 2007-08-15, 23:21 ]
Tytuł: 

Natty napisał(a):
ale bełkot.
:mrgreen:
A jednak są subkulturą, co? 8-)

Autor:  mgr_Kaszaczek [ 2007-08-16, 09:01 ]
Tytuł: 

Np wczoraj jest niedziela My nie idymy do koscioła Nos piłka nozna woła. Zbieramy sie wiec o godzinie 16 pod blokiem i w czwórkę toczymy po trzy bronki na łeb. Potem szybkim krokiem na pkp i kierujemy sie w miejscowoscu T by po-ogladac czwartoligowa potyczkę oraz popatrzec na smiesznych fanów z M. Dojezdzamy na miejsce 16:45 odrazu idziemy do sklepu by spozyc złocisty napój. Wywolalismy chyba zdziwienie miejscowych hamów poniewaz dziwnie sie nom przypatrywali. My ubrani w czarne koszulki i dresy kierujemy sie w strone stadionu gdzie wbijamy sie bez biletow na mecz. Biegienimy w strone przyjezdnych Ci odrazu panikuja amy salwy smiechu;) pogadalismy chwila, postawili nom bronki i spowrotem udajemy sie do domu. Przyjechal nawet miejscowy szeryf;) pytał czy wszystko wporzadku hehe.

Autor:  Natty [ 2007-08-16, 09:24 ]
Tytuł: 

Dishman napisał(a):
A jednak są subkulturą, co?

wypowiedziałam się wczesniej na ten temat :bored:
mgr_Kaszaczek napisał(a):
Np wczoraj jest niedziela My nie idymy do koscioła Nos piłka nozna woła. Zbieramy sie wiec o godzinie 16 pod blokiem i w czwórkę toczymy po trzy bronki na łeb. Potem szybkim krokiem na pkp i kierujemy sie w miejscowoscu T by po-ogladac czwartoligowa potyczkę oraz popatrzec na smiesznych fanów z M. Dojezdzamy na miejsce 16:45 odrazu idziemy do sklepu by spozyc złocisty napój. Wywolalismy chyba zdziwienie miejscowych hamów poniewaz dziwnie sie nom przypatrywali. My ubrani w czarne koszulki i dresy kierujemy sie w strone stadionu gdzie wbijamy sie bez biletow na mecz. Biegienimy w strone przyjezdnych Ci odrazu panikuja amy salwy smiechu;) pogadalismy chwila, postawili nom bronki i spowrotem udajemy sie do domu. Przyjechal nawet miejscowy szeryf;) pytał czy wszystko wporzadku hehe.

współczuje tak spedzonego czasu wolnego, strata czasu, mało inteligentna i rozwiajaca rozywka raczej dla osob przegranych - mgr nie odnos tego do siebie, pisze ogolnie o kibolach.

Autor:  Vide_Cul_Fide [ 2007-08-16, 12:23 ]
Tytuł: 

Tu jeszcze lepiej spędzają :) http://www.youtube.com/watch?v=wl-VVGdp0Sg

Autor:  Ironic_Bastard [ 2009-03-29, 18:58 ]
Tytuł: 

Nie należę do żadnej subkultury, po prostu jestem sobą.
Chociaż niektórzy mają mnie za metala... no cóż. ;]

Strona 2 z 4 Strefa czasowa: UTC + 2
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/