według mnie najlepszym sposobem jest wstrzymanie powietrza jak najdłużej się uda. Zawsze skutkuje

Dokladnie...1 min powinna wystarczyc...

_________________
"Kiedy wycięte zostanie ostatnie drzewo, ostatnia rzeka zostanie zatruta i zginie ostatnia ryba, odkryjemy, że nie można jeść pieniędzy."

Ile ludzi, tyle sposobów. Ja np. biorę coś ciepłego do picia i piję bardzo małymi łyczkami.
Podobno działa też działa, gdy zje się łyżeczkę cukru, albo ssie kostkę cukru.
Nie którzy twierdzą, że działą lekka gimnastyka, ale tego sposobu nie próbowałam
Najlepiej jednak chyba usiąść i zacząć oddychać spokojnie, skupiając się na oddechu.

Jeśli masz chwilkę czasu możesz przygotować specjalny napój antyczkawkowy:

Składniki:
- 0,5 lub cała cytryna,
- woda mineralna mocno gazowana 0,5l,
- cukier (jak ktoś lubi).

Jak przyrządzić?
Do dzbanka wlać wode, wcisnąć cytrynę, wymieszać. Po wymieszaniu dodać cukier (nieobowiązkowo)jeszcze raz wymieszać i szybko wypić.
-

WOW Mam pytanie...Czy to nie powinno trafic do dzialu "Medycyna"? :P hehe o takich sposobaqch pierwsze slysze...bede musial sprobowac przy najblizszej okazji...

peace V

_________________
"Kiedy wycięte zostanie ostatnie drzewo, ostatnia rzeka zostanie zatruta i zginie ostatnia ryba, odkryjemy, że nie można jeść pieniędzy."

Normalka...Przeziebienie, patrz witamina c ;] Jesli chodzi o czkawke to na mnie dziala tylko wstrzymanie powietrza...zadne picie wody do gory nogami czy w sposob normalny

peace V

_________________
"Kiedy wycięte zostanie ostatnie drzewo, ostatnia rzeka zostanie zatruta i zginie ostatnia ryba, odkryjemy, że nie można jeść pieniędzy."

Ja slyszalam wlasnie ze cukier pomaga, jedna lyzeczka lub kostka i powinno byc z glowy

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

to zależy, jakie kto ma nerwy Jedne przestraszysz byle czym, a drugiego już nie tak łatwo

Wbiegasz do pokoju z pocieta twarza, bez reki i nozem w plecach krzyczac na caly glos POMOCY!!! :D

_________________
"Kiedy wycięte zostanie ostatnie drzewo, ostatnia rzeka zostanie zatruta i zginie ostatnia ryba, odkryjemy, że nie można jeść pieniędzy."

Kazde lekarstwo ma jakies skutki uboczne...:D
Ja czkawke lecze piwem (zreszta jak wszystko), wystarczy wypic butelke zimnego piwa "na hejnal" i od razu pomaga:D Nie radze tylko robic tego z Hainekenem lub Faxe, wtajemniczeni powinni wiedziec ze raczj sie na raz nie zmiesci:))

Najdłużej trwająca czkawka (zapisana w Księdze Rekordów Guinnessa) przydarzyła się Amerykaninowi Charles'owi Osborne. W 1922 roku w wieku 18 lat nabawił się czkawki pod wpływem stresu podczas ubijania świni na mięso. Czkawka, początkowo występująca 40 razy na minutę, trwała przez 68 lat. Później zwolniła do 20 razy na minutę. Zaokńczyła się w lutym 1990. Rok później Charles Osborne zmarł. Przypadłość nie przeszkodziła mu w dwóch małżeństwach i spłodzeniu ósemki dzieci.

SKUBANIEC! ;)