Forum dyskusyjne. Przyjazne forum.
http://www.nakazdytemat.pl/

Medycyna - historyczna - proceduralna
http://www.nakazdytemat.pl/medycyna/medycyna-historyczna-proceduralna-vt15547.htm
Strona 1 z 4

Autor:  bartosz [ 2017-04-06, 16:16 ]
Tytuł:  Medycyna - historyczna - proceduralna

Od kilkunastu lat śledzę rozwój współczesnej medycyny i obecnie określam siebie jako „świadomego pacjenta”. „Świadomy” ma wiele płaszczyzn.
Jedną z nich jest świadomość rozziewu między praktyką a teorią medycyny. Praktycy, używający tytułu „lekarza medycyny” swą wiedzę praktyczną czerpią z ksiąg (dostarczanych przez farmację) , których podstawową treścią jest kojarzenie objawów (wyartykułowanych przez pacjenta) z konkretnym „lekiem”. Ostatecznie lekarz (od leczenia) zamienia się w marketingowca (dystrybutora) leków. W sytuacji posługiwania się taką księgą, lekarz zaczyna stosować chemię farmaceutyczną zmniejszającą objawy (rzadko skierowana na przyczynę choroby) , będącą faktycznie wytworem przemysłu farmaceutycznego, powstałą w efekcie reakcji chemicznych z sztucznych substancji faktycznie niebezpiecznych dla życia. Efektem takich terapii, takiego leczenia jest maskowanie objawów a z upływem czasu powstawanie nowych schorzeń, będących wynikiem trucia organizmu. Współczesna medycyna radzi sobie z stanami ostrymi, natomiast zupełnie nie potrafi zapanować nad stanami przewlekłymi.

Autor:  bartosz [ 2017-04-06, 17:52 ]
Tytuł:  Re: Medycyna - historyczna - proceduralna

Napisałem, medycyna historyczna i proceduralna, o co chodzi?. Zajmujący się medycyną , jej korzeni doszukują się w Chinach, Egipcie, Grecji, Arabii, Indiach ….. to około 7 000 lat …. zapisanych na papirusach, płytkach glinianych …... . W jakichś informacjach znalazłem zapiski lekarza chińskiego, będącego 80-tym pokoleniem lekarzy w jego rodzinie. Licząc 5 pokoleń na 1 wiek, wychodzi jego rodzina praktykuje medycynę od minimum 1600 lat.

Autor:  bartosz [ 2017-04-06, 18:27 ]
Tytuł:  Re: Medycyna - historyczna - proceduralna

Ileż to doświadczeń, prób, błędów. Szokującymi są badania nad preparatami stosowanymi tysiące lat temu w Egipcie, w efekcie odkrywające ich skuteczność w leczeniu chorób współcześnie określanymi jako niewyleczalne. Jestem absolwentem uczelni technicznej, więc nie silę się na opisy historyczne, ale tak w pierwszym dziesięcioleciu XIX w coś drgnęło w chemii, fizyce i rozumienie biologii zaczęło nabierać „kolorów”. Dotychczas (do XVII w.) lekarz to jednocześnie farmaceuta (zielarz, znachor – od zna choroby). Podstawową cechą takiego znachora to doświadczenie, im większe tym lepsze efekty jego działań. Jeśli taki medyk, lekarz chciał wspinać się po „finansowej drabinie”, starał się o dokumenty uznania i osiągnięć, efekcie uzyskując tytuły „lekarza królewskiego” czy przed nazwiskiem dopisując odpowiedni tytuł, tak jak dzisiaj…...

Autor:  bartosz [ 2017-04-06, 21:36 ]
Tytuł:  Re: Medycyna - historyczna - proceduralna

Specjalizacja na „lekarzy” i „aptekarzy” rozpoczęła się w XVIII w. w momencie rozpoczęcia „uodporniania ludzi” poprzez szczepienia. Pieniądze z szczepienia były tak wielkie, że mimo wątpliwości co do efektów medycy ograniczali się do tego zabiegu. A skutki były katastrofalne, zaszczepiona angielska flota wojenna, do portów macierzystych nie wróciło ponad 80 % załóg. Wszyscy zmarli na choroby szczepień, a po oceanach krążyły okręty z trupami. Zwano takie statki „latającymi holendrami”.

Autor:  bartosz [ 2017-04-06, 21:44 ]
Tytuł:  Re: Medycyna - historyczna - proceduralna

XIX wiek, rewolucja przemysłowa, najróżniejsze wynalazki w tym próby zastosowań medycznych. Podobnie jak obecnie, niestety cele finansowe, „duża kasa” to główna motywacja przedsięwzięć badawczych w próbach stosowania wynalazków w medycynie. Szczególnie znana z lat 70-tych XIX w. jest rockefellerowska próba zastosowania produktów ropy naftowej w leczeniu „wszystkich chorób”, czy wykorzystywanie wynalazku Marii Skłodowskiej-Curie, Polonu do najróżniejszych produktów medycznych. W obu przypadkach niewiedza i zachłanność „przedsiębiorców” spowodowały wielkie szkody zdrowotne. Gdzieś czytałem o paście do zębów z Polonem!!!!
W przypadku Rockefellerów, wyglądało na to że bardzo częste zabijanie dystrybutorów "eliksiru życia" z ropy naftowej oraz ucieczka Rockefellera do Kanady zakończy funkcjonowanie "wynalazku", ale ....

Autor:  bartosz [ 2017-04-06, 21:56 ]
Tytuł:  Re: Medycyna - historyczna - proceduralna

Znaleźli się „Naukowcy” potrafiący namieszać w głowach prostym (bogatym) poszukiwaczom ropy naftowej i przekonać ich o „żyle złota” w postaci syntetycznych substancji z ropy o cechach naturalnych, dotychczas stosowanych w medycynie i uzyskiwanych z natury.
Mając świadomość jaką wiedzą i aparatem badawczym i technicznym ( w stosunku do nam współczesnego) dysponowali ci poszukiwacze metod wytwarzania „leków” z ropy naftowej, można się skłaniać ku tezie że byli on zupełnie nieświadomi diametralnej różnicy działania na organizm żywy substancji naturalnej a syntetycznej mimo zgodności ich wzoru chemicznego.
Współczesna nauka wyraźnie i jednoznacznie wskazuje na błędną ideę zastępowania w medycynie substancji naturalnych syntetycznymi.

Autor:  bartosz [ 2017-04-09, 17:35 ]
Tytuł:  Re: Medycyna - historyczna - proceduralna

Chcę wskazać jak wiele złego zrobiono ingerując w medycynę tylko choćby dlatego, że naukowcy nie potrafili przeciwstawić się nieświadomym dysponentom olbrzymich środków finansowych.
Książka - link poniżej:
http://www.garynorth.com/RockefellerMedicineMen.pdf
niestety po angielsku (ameryk.) opisuje jak pod pozorami wspierania nauki, kreowano naukę "koślawą", traktująca oponentów jako bezwzględnych wrogów ...
jestem o tym przeświadczony, czy mi się uda?...

Autor:  bartosz [ 2017-04-09, 17:37 ]
Tytuł:  Re: Medycyna - historyczna - proceduralna

W przypadku Rockefellerów idea wykorzystania produktów rozkładu ropy naftowej do otrzymywania farmaceutyków znalazła realizację poprzez Fundację Rockefellerów.
W świetle obecnie znanych już faktów, Fundacja R. w okresie lat 20 – 40 XX w., manipulując wiedzą biologiczną, wspierając finansowo „posłuszne” środowiska medyczne, preferując medyków ordynujących wprowadzane syntetyczne leki, ustanawiając wielkie nagrody dla ośrodków akademickich badających syntetyki, jednocześnie kreując nieprzyjazną atmosferę wokół opornych, dociekliwych, krytycznych …. poprzez fałszywe informacje o negatywnych efektach terapii naturalnych … stwarzając mit skuteczności nowych leków ...
ostatecznie zniszczyła medycynę będącą kontynuacją historyczną , opierającą się na wieloletnich doświadczeniach lekarzy-badaczy, uzyskiwanych na dziesiątkach tysięcy pacjentów, przypadków chorobowych.

Autor:  bartosz [ 2017-04-09, 18:03 ]
Tytuł:  Re: Medycyna - historyczna - proceduralna

pasjonująca historia rockefelleryzmu:
Chemizacja medycyny
John D. Rockefeller był zniesmaczony, że medycyna nie potrafiła mu pomóc, gdy podupadł na zdrowiu. Nie mieściło mu się w głowie, że najznamienitsi specjaliści z całego świata nie potrafili odpowiedzieć na proste pytanie: – Co mi jest; jaka jest przyczyna mojej choroby? – Mimo to... brali się za leczenie.
Po przejściu na emeryturę Rockefeller postanowił część fortuny przeznaczyć na działalność filantropijną (by w oczach opinii publicznej poprawić swój wizerunek bezwzględnego kapitalisty-wyzyskiwacza). Był zbyt bogaty, by poprzestać na rozdawaniu zupek dla bezrobotnych. Postanowił zrobić coś dla ludzkości, a jednocześnie dla siebie, bowiem w planie miał dożycie 100 lat, a do tego potrzebna mu była medycyna znająca przyczynę chorób, a więc potrafiąca uchronić przed śmiercią wskutek jakiejś przypadkowej infekcji.

Autor:  bartosz [ 2017-04-09, 18:09 ]
Tytuł:  Re: Medycyna - historyczna - proceduralna

W roku 1901 John D. Rockefeller założył Instytut Rockefellera. Pracowników szczodrze wynagradzano, laboratoria wyposażono w najnowocześniejsze urządzenia badawcze, nie szczędzono pieniędzy na badania, toteż do instytutu garnęli się najzdolniejsi naukowcy z całego świata. Takie były początki instytucji rzutującej na obraz dzisiejszej medycyny.

Strona 1 z 4 Strefa czasowa: UTC + 2
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/