Co wolicie: torebkę czy plecak?
Potwierdzacie opinię nt. bałaganu w damskich torebka? Przyznajcie się jak jest u was ;]

Znaczy sie ja tam nosze taką torbe specialną żeby mi sie niektóre książeczki i kosmetyki w niej do szkoły zmnieściły, ale zdecydowanie wole torby

Ja noszę torbę (ostatnio próbowałam policzyć ile ich mam i wyszło mi ze 17 ale musiałam sie pomylić bo to niemożliwe zresztą ostatnio chodzę tylko z jedną) Plecaka uzywam rzadko, zresztą popsuł mi się jakieś 3 lata temu i cięzko jest go zapiąć do końca Jednak lubie plecaki jakbym miała dobry to pewnie bym go załozyła czasem

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

mhm, od paru lat książki noszę w torbach do szkoły, ostatnio w torebkach, bo blisko do szkoł i na przerwach przychodzę po książki.

A co do bałaganu... najlepiej jak ktoś zapyta się o ogień... zawsze rezygnują z mojej pomocy, bo trochę długo schodzi mi znalezienie jej. Z telefonem tak samo, często mam, że zatrzymuję się i praktycznie na chodniku kładę torebkę, żeby znaleźć zanim ktoś się rozłączy. ;) hehe

40 opakowań. AlinQa rispekt :D Ja do szkoły chodzę w plecaczku, po szkole bez, ew. z torebką. Bałaganu nie mam bo ja prawie nic nie noszę jakiś błyszczyk, dlugopis, legitymacja szkolna, szczotka do włosów i mypytrzy. A forsę i komórkę w kieszeni, bo jak mnie ktos po kieszeniach w spodniach bedzie macać to chyba poczuję, a jak w takiej idealnie czystej torebce będzie to można sobie spokojnie wyciągnąć, a ja wolę sie nie rozstawać z moją komórką i pieniążkami

_________________
Żaden człowiek nie jest nielegalny.

You've got a reason to live, say I don't wanna be in love, I don't wanna be in love.

kasioolka dlatego bałagan w torebkach jest wręcz wskazany ;p

A ja nie nosze torebki... a plecak jest bardziej pojemny ;D No to wybieram plecak... chyba że w gre wchodzi jeszcze torba :D:D:D

_________________
'gdy żar popołudnia stygnie powoli, a cienie wydłużają się na chodniku, w hawajskich koszulach obydwaj dostojni pyskaty skur*iel i wariat pihu' :>
SKAZANI NA SUKCEZZ ^^

Ja tam wole torbe, bo i tak pół książek mam w szafce w szkole. Do domu zazwyczaj biore takie z których mam się naczyć na dany przedmiot lub odrobić zadanie. Ale też zależy jaką trobe się ma czy pojemną czy nie :P

Plecak jest bardziej wskazany Plecak nie powoduje garbienia się i się nie ma problemów z kręgosłupem a torba jest bleeee+

_________________
'gdy żar popołudnia stygnie powoli, a cienie wydłużają się na chodniku, w hawajskich koszulach obydwaj dostojni pyskaty skur*iel i wariat pihu' :>
SKAZANI NA SUKCEZZ ^^

Ehhh.....i tak wole torbe, a co do kręgosłupa to mój brat ma ćwiczenia na kręgosłup żeby był prosty więc nie musze sie akurat o to martwić ;)