Forum dyskusyjne. Przyjazne forum.
http://www.nakazdytemat.pl/

Uśmiechnij się :-)
http://www.nakazdytemat.pl/humortopics177/usmiechnij-sie-vt8516,30.htm
Strona 4 z 8

Autor:  Szpakor [ 2013-08-07, 23:33 ]
Tytuł:  Re: Uśmiechnij się :-)

Mały Jasio przychodzi do mamy.
- Mamo! Ile ja mam lat?
- Siedem.
- Skąd wiesz?
- Wiesz Jasiu, rodziłam Ciebie siedem lat temu, takie rzeczy się wie.
Jasio biegnie do taty.
- Tato, ile ja mam lat?
Tato wkłada rękę w majtki dzieciaka, trochę tam miętoli, gmera, ugniata i w końcu mówi:
- Siedem, synek.
- A skąd wiesz?
- Słyszałem jak matka mówiła.






_____________
Zmotywuję Cię do działania! Sprawdź, napisz do mnie http://tombaryla.pl/

Autor:  Aerian [ 2013-08-13, 20:38 ]
Tytuł:  Re: Uśmiechnij się :-)

Kilkuletni chłopczyk i dziewczynka w tym samym wieku kąpią się razem w wannie. Dziewczynka dostrzega siusiaka i pyta chłopczyka:
- Mogę dotknąć?
Chłopczyk oburzony:
- Nie ma mowy! Swojego już urwałaś!



Materiały promocyjne drukuje tylko w sprawdzonych miejscach. Szukałem długo ale znalazłem na http://luckyprint.pl/

Autor:  Dzejson [ 2013-09-06, 10:02 ]
Tytuł:  Re: Uśmiechnij się :-)

- Tyle się złego naczytałem na temat alkoholu - mówi Antek do kolegi - że wreszcie sobie powiedziałem, czas raz na zawsze z tym skończyć!
- Z piciem?
- Nie, z czytaniem.

Autor:  Kinio [ 2013-09-06, 21:55 ]
Tytuł:  Re: Uśmiechnij się :-)

Pewnego razu kapitan Jones odnotował, że szeregowy Smith osiąga blisko 100% skuteczność w sprzedaży polis na życie żołnierzom US Army. Wezwał go do siebie i zapytał o sekret powodzenia.
- Melduję, panie kapitanie, idę do żołnierza i mówię tak: "Jak wykupisz tę
polisę, to w razie śmierci na polu walki rząd wypłaci Twoim spadkobiercom
$200.000. A jeżeli nie będziesz miał tej polisy, to rząd jest zobowiązany
wypłacić tylko $6.000. I jakmyślisz, kogo zatem najpierw wyślą w
najgorszy ogień?"

Autor:  1n73rK471n41681 [ 2013-09-15, 12:24 ]
Tytuł:  Re: Uśmiechnij się :-)

Żona do męża:
- Andrzej, jakie Ty masz właściwie, te okulary?
- Minusy.
- A jak mnie widzisz bez nich?
- Z bliska normalnie.
- A z daleka?
- Wyglądasz atrakcyjnie.

Autor:  Dzejson [ 2013-09-16, 10:05 ]
Tytuł:  Re: Uśmiechnij się :-)

W Rosji powstał projekt, żeby zmienić flagę z niebiesko-biało-czerwonej na czerwoną, jak za starych dobrych czasów. Informacja rozeszła się błyskawicznie. Do Putina dzwoni telefon:
- Tu prezes The Coca-Cola Co. W związku z Waszymi planami, mamy dla państwa propozycję. Jeżeli na waszej fladze umieścicie nasze logo, całemu waszemu rządowi fundujemy dwuletnie pensje.
Putin odpowiada:
- Ciekawa propozycja, przemyślimy to i skontaktujemy się z Wami.
Kończy rozmowę, po czym dzwoni do Saszy:
- Sasza, słuchaj, kiedy dokładnie kończy się nam umowa z Aquafresh?

Autor:  SuperJovan85 [ 2013-09-19, 11:57 ]
Tytuł:  Re: Uśmiechnij się :-)

Ojciec pyta syna:
- Co robiliście dziś na matematyce?
- Szukaliśmy wspólnego mianownika.
- Coś podobnego! Kiedy ja byłem w szkole, też szukaliśmy wspólnego mianownika! Że też nikt go do tej pory nie znalazł...

Autor:  Comandor [ 2013-10-06, 18:44 ]
Tytuł:  Re: Uśmiechnij się :-)

Był sobie Pan, którego od jakiegoś czasu strasznie bolała głowa. Na początku wytrzymywał, jechał na tabletkach, ale po jakimś czasie już nie mógł. Poszedł do lekarza. Ten go zbadał, obejrzał i mówi:
- No cóż, wiem jak pana wyleczyć, ale będzie to wymagało usunięcia jader. Ma pan bardzo rzadki przypadek naciskania jąder na podstawę kręgosłupa. Nacisk powoduje ból głowy. Jednym sposobem przyniesienia panu ulgi jest usuniecie jąder. Co pan na to?
Pan zbladł i myśli. Jak to będzie bez jader no i w ogóle. Jednak doszedł do wniosku, że z takim bólem głowy to nie da rady żyć i postanowił “iść pod nóż”. Mija kilka dni po zabiegu, głowa już nie boli. Jednak czuł, że bezpowrotnie stracił coś ważnego… Postanowił sobie to, przynajmniej tymczasowo, zrekompensować nowym ciuchem. Wchodzi do sklepu i mówi:
- Chce nowy garnitur!
Sprzedawca zmierzył go wzrokiem i mówi:
– Rozmiar 44?
- Tak, skąd pan wiedział?
- To moja praca…
Pan przymierzył, pasuje idealnie!
- Może do tego nowa koszula?
- Niech będzie.
- Rozmiar 37?
- Tak, skąd pan wiedział?
- To moja praca…
Gościu założył koszule, leży jak ulał.
- To może jeszcze nowe buty?
- A niech będą nowe buty.
- Rozmiar 8,5?
- Tak, skąd pan wiedział?
- To moja praca…
Pan przymierza buty, są idealnie dopasowane.
- No to może nowe slipki?
Chwila wahania…
- Jasne, przecież przydadzą mi się nowe slipki.
- Rozmiar 36?
- Ostatnio nosiłem 34…
- Nie mógł pan nosić 34. Powodowałyby ucisk jąder na podstawę kręgosłupa i miałby pan cholerny ból głowy…

Autor:  Menzort [ 2013-10-09, 22:31 ]
Tytuł:  Re: Uśmiechnij się :-)

Małżeństwo kłóci się na ulicy. W pewnej chwili mąż krzyczy:
- Cicho bądź! Ty się wcale nie liczysz!
- Co?!
Mąż zatrzymuje taksówkę i pyta kierowcę:
- Ile zapłacę za kurs na dworzec?
- 10 złotych.
- A jeśli pojadę z żoną?
- Tyle samo.
Mąż odwraca się do żony i mówi:
- Sama widzisz!

Autor:  Drkasper91 [ 2013-10-10, 12:39 ]
Tytuł:  Re: Uśmiechnij się :-)

Posłali faceta do czubków. Siedzi biedak i nudzi się. W końcu postanowił popatrzeć przez okno. Tam ogrodnik grzebie grządki. Psychol woła:
- A co pan robi?
- Nawożę truskawki.
- Co?
- Nawożę truskawki, mówię!
- Co pan robisz?!?
- Kurka, truskawki posypuję gównem!!!
- O, a ja cukrem, ale to ja jestem stuknięty. xD

Strona 4 z 8 Strefa czasowa: UTC + 2
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/