to pytanie kieruje głównie do facetów (ale do babeczek też) bo wy wiecie jakie argumenty trafiaja do faceta. problem jest taki moje kochanie troszku się spasło wcina nadal jakby miał 20 lat no a nie ma więc powoli brakuje mu ciuchów w szafie...w żadne spodnie się nie dopina...on nie widzi problemu idzie i kupuje nowe albo chodzi w przyciasnych, no ale mnie to jednal trochę przeszkadza głównie ta jego filozofia to odpuszczanie sobie na każdym kroku..tak nie można!co mam zrobić żeby mnie posłuchał??

Może prosto z mostu - jesteś za gruby. Puść mu biggest loser, ten amerykański problem, moim zdaniem to potrafi podziałać jako motywacja, skoro tak otyli ludzie mogą mieć dietę i trenować, to każdy może.

witam. jak chcesz zeby rzeczywiście schudł no to przestać mu mówić „schudnij i juz” albo „schudnij bo ja tak chce”...może pokaż mu jego zdjęcia z przeszłości i powspominaj jakie miał boskie ciało, że ci się tak wtedy podobał i że wszystkie twoje koleżanki na niego leciały. do faceta trzeba sposobem, bo facetowi się zwyczajnie nie chce...a żeby schudnąć trzeba jednak chcieć.weźmy mnie na przykład..w ogóle mi sie nie układało z kobietami co tu kryć nie miałem w góle powodzenia bo chyba uważały mnie za leniwego. dla was gruby znaczy leniwy, nie? No właśnie... ja chiałem to zmienic i schudłem na diecie cambridge, ale to była wyłącznie moja decyzja, to ja chciałm schudnąć niktmnie nie zmuszał.

_________________
"Człowiek proponuje, Bóg dysponuje."

Postrasz go lustrzycą to może się ogarnie!

_________________
DJ

Powiedz że otyłość może spowodować zaburzenia erekcji :D

Powiedz ze spodobalo Ci sie jego podjescie i przechodzisz na ta sama diete co on ;d Moze wymieknie ;p

zastanawiam się na użyciem argumentu sypialnianego;) taki szantaż jak nie schudniesz kolego to nic z tego:P podziała, jak myślicie??

Ja wiem, czy szantażowanie w związku to taki dobry pomysł?

taki szantaż pół żartem pół serio to nie szantaż:P ale o erekcji mu powiedziałam, to stwierdził że nie nie on nigdy nie miał i nie bedzie miał z tym problemu...to mu powiedziałam że jak mu jeszcze troche brzuch urośnie to nie będziemy mieli jak do siebie sie zblizyć bo nas będzie od siebie odgradzał hehe no to się spojrzał dziwnie. pracuje nad nim żeby się przekonał do tej diety;)

Może mu kupisz jakiś suplement jako motywację? Problemów z erekcją może i nie ma teraz, ale kiedyś może zacząć mieć, człowiek nie jest wieczny. Polecam ci go dokształcić w temacie diet, poleć mu profil Odchudzanie i oczyszczanie Langsteiner na facebooku, dużo przydatnych porad. Zawsze popieram motywowanie innych do treningu i odchudzania :)