To żeś sobie chłopie papiery załatwił. Dobrze, że tylko papiery.
Ja Ci powiem tak - jak już przyjdzie do egzaminu, to powodzenia, bo w WORDzie będą mieli info, co zmajstrowałeś. Nie będzie łatwo zdać.
malutkaa napisał(a):
pare dni temu spotkał się z kumplami którzy byli samochodem napili się piwa ( kierowca także) i prowadzili po alkoholu, mój chłopak był najtrzezwiejszy z nich wszystkich i wyszło że bedzie prowadził...
A teraz to koledzy mają to w dupie. I mają nadal prawa jazdy.
Gratulacje normalnie za pomysłowość.
Mi aż się nie chce wierzyć w to wszystko, powiem Ci wprost - Ty byłeś napruty jak biszkopt, skoro świateł nie mogłeś/nie umiałeś włączyć
W najbliższą sobotę mam ponad 400 km do przejechania i wierz mi. Nie mam ochoty trafić na kogoś w takim stanie, prowadzącego auto.
Ależ mi ten temat ciśnienie podniósł
