Pani Dorota (40 lat) z Warszawy od dziewięciu lat jest szczęśliwie zamężna z młodszym o 8 lat Markiem. Mają 6-letniego synka, Piotrusia. Wszystko wydawałoby się piękne, gdyby nie jeden problem, który męczy kobietę.

Pani Dorota żałuje, że nie zachowała dla swojego męża cnoty. Dziewictwo straciła z pierwszą miłością, Kazikiem, który, jak go teraz opisuje z perspektywy czasu, chciał tylko jednego - seksu.



„I choć wydawać by się mogło, że nie powinnam chcieć od życia niczego więcej, nagle poczułam, że muszę naprawić błąd sprzed lat. Niestety, o wszystkim mogłam powiedzieć tylko mojemu mężowi. Zrozumiałam, że choć do tej pory moja mama wspierała każdą moją decyzję, to dążenia do ponownego bycia dziewicą mogłaby nie zrozumieć. Zdecydowałam, że po raz pierwszy w życiu lepiej będzie, jeśli nie powiem mojej mamie prawdy" - opowiedziała „Super Expressowi" bohaterka artykułu.



Lekarze mogą dokonać zabiegu rekonstrukcji błony dziewiczej. Pani Dorota znalazła informacje na ten temat w Internecie. Wybrała już klinikę. Decyzją żony zachwycony jest pan Marek, który nie może wyjść z podziwu dla odwagi żony:



„Co tu dużo mówić, kiedy usłyszałem o pomyśle Doroty, byłem w szoku. Nie sądziłem, że spotka mnie tyle szczęścia, że znajdzie się w moim życiu kobieta gotowa do takich poświęceń. Dlatego obiecuję, że będę ją wspierał przed operacją i nie opuszczę jej nawet na krok tuż po zabiegu".



Zabiegi rekonstrukcji błony są bardzo popularne w krajach arabskich, gdzie kobietom, które straciły przedwcześnie dziewictwo, może grozić surowa kara, łącznie z ukamieniowaniem.

To, że odtworzą błonę nie zmieni faktu, że kochała się już z mężczyzną :/

No właśnie dlatego tego nie rozumiem. Przecież tego się nie cofnie.

Ejjj

coto błona ??

pierwszy raz takie słowo słysze

za przetłumaczenie piwko :P