Forum dyskusyjne. Przyjazne forum.
http://www.nakazdytemat.pl/

Guzek na piersi
http://www.nakazdytemat.pl/choroby-nowotworowetopics215/guzek-na-piersi-vt3131.htm
Strona 1 z 2

Autor:  Myszorek79 [ 2008-03-24, 17:05 ]
Tytuł:  Guzek na piersi

Chciałam o tym napisać już wcześniej, ale chyba brak mi było odwagi lub wolałam zamknąć się sam na sam z tym problemem...
Dość niedawno znalazłam podczas kąpieli niewielki guzek na prawej piersi. Na początku było strasznie bo okrutnie się przeraziłam. Włączyło mi się czarne myślenie i wizja chemioterapii. Trochę za dużo pracuję i nie mam kiedy iść do lekarza. Pomyślicie sobie idiotka, ale naprawdę nie mam jak wziąć wolnego a pracuję w takich godzinach że jak kończę to już tylko spożywcze są czynne i to nie wszystkie :-/ W końcu stwierdziłam że dość zamartwiania się i trzeba coś z tym zrobić. Skorzystałam z propozycji koleżanki< która zaprowadziła mnie do swojej znajomej (pielęgniarki na onkologii). Dziewczyna mnie zbadała i na początku nie mogła nic znaleźć. Już miałam nadzieję że mi się tylko wydawało i niepotrzebnie spanikowałam, ale jednak coś tam jest... :-/ Trochę mnie [pocieszyła, bo podobno przy takiej wielkości to nic groźnego ( troszkę większe od ziarenka ryżu tak na moje oko), ale do lekarza i tak iść muszę. Jestem umówiona za 2 tygodnie i strasznie się denerwuję. Ta pielęgniarka mówiła że to pewnie jest włókniak i będzie trzeba zrobić usg i mammografię, może też biopsję. Czytałam że w niektórych przypadkach nie robi się biopsji bo guzek jest zbyt mały i nie ma gdzie się wkłuć. To prawda? Skąd wtedy wiadomo czy to tylko włókniak, czy może jakieś inne groźniejsze cholerstwo?
Czy któraś z was miała styczność z tą tematyką?
Czekam na posty, mam nadzieję że może od was się czegoś dowiem...
Z góry dziękuję i przesyłam odrobinę wystraszone pozdrowionka.

Autor:  rouge [ 2008-03-24, 18:11 ]
Tytuł: 

Myszorek79, na twoim miejścu od razu kiedy wyczułaś ten guzek trzeba było iść do lekarza. Że nie masz kiedy ... to ja na to tak odpowiem w ciągu roku przysługują 4 dni urlopu na żądanie - dzwonisz 5 min wcześniej że nie przyjdziesz i musisz dostać wolne. Na początku pewnie będą badać i na twoim miejscu na biopsję nie zgodziłbym sie. Dlaczego już piszę, otóż moj ŚP dziadek (był chirurgiem) mówił że jak nie ma potrzeby to nie trzeba robić biopsji - bo wtedy niszczy się "woreczek" w którym jest ten guzek i to kończy się operacja bo cała zawartość "woreczka" wylewa się wtedy do piersi - w końcu jest dziurka od igły - a która dziewczyna chce mieć oszpecone piersi przez bliznę jak to będzie nieudolnie zrobione - jak nie będzie takiej potrzeby to nie rób biopsji - tylko niezbędne badania + profilaktyka - sama sprawdzaj podczas kąpieli ewentualnie podczas igraszek z chłopakiem. Mama moja ma jakiś guzek w piersi - obserwuje - ale na biopsji nie była i jest dobrze. - ale co dokładnie to nie wiem

Autor:  Natty [ 2008-03-25, 10:07 ]
Tytuł: 

Myszorek nie ma się co martwic, ja miałam włókniaka ale na szyji. Mój był najprostszy z możliwych i niegroźny, został usunięty u chirurga. Są różne rodzaje włókniaków, również złośliwe, jednak jeśli nie odczuwasz żadnych dolegliwości to myślę że to też ten zwykły. Idź do lekarza, jeśli nie masz czasu w tyg bo pracujesz to idź prywatnie, na pewno jakiś przyjmuje w sobotę. I głowa do góry :)

Autor:  Myszorek79 [ 2008-03-25, 22:38 ]
Tytuł: 

rouge napisał(a):
na twoim miejscu na biopsję nie zgodziłbym sie. Dlaczego już piszę, otóż moj ŚP dziadek (był chirurgiem) mówił że jak nie ma potrzeby to nie trzeba robić biopsji - bo wtedy niszczy się "woreczek" w którym jest ten guzek i to kończy się operacja bo cała zawartość "woreczka" wylewa się wtedy do piersi

Z całym szacunkiem dla twego dziadka, ale miałam już robioną biopsję (co prawda guza na tarczycy) i nic takiego nie miało miejsca, choć fakt że nie mam na nią ochoty bo to cholernie nieprzyjemne. Domyślam się że twój dziadek pracował aktywnie parę lat temu, a medycyna poszła i wciąż idzie do przodu bardzo szybko. A przynajmniej chciałabym w to wierzyć ;)
Natty dzięki za słowa pocieszenia, jakoś tak lżej sie robi na duszy jak się ma styczność z osobą która była w podobnej sytuacji...
A co do pracy i wizyty u lekarza to...
rouge napisał(a):
a twoim miejścu od razu kiedy wyczułaś ten guzek trzeba było iść do lekarza. Że nie masz kiedy ... to ja na to tak odpowiem w ciągu roku przysługują 4 dni urlopu na żądanie

Hmm... wiesz że w niektórych firmach jest to bardzo źle widziane przez przełożonych? Wiem, powinnam zmienić pracę, zdrowie jest ważniejsze itd... Tylko że chyba się troszkę uspokoiłam po rozmowie z tą pielęgniarką i wydaje mi się (a przynajmniej chcę żeby tak było) że 2 tygodnie mnie nie zbawią... Choć jak teraz o tym pomyślę to :-/ chyba macie rację trzeba to zrobić jak najszybciej.

Autor:  rouge [ 2008-03-25, 22:52 ]
Tytuł: 

Co do biopsji to zdania są rożne ale - wujek miał biopsję tarczycy i później lekarz sam przyznał że nie potrzebnie ale po biopsji trzeba było operować i teraz wujek musi brać hormony - bo to zastępuje prace tarczycy.
Myszorek79 napisał(a):
Hmm... wiesz że w niektórych firmach jest to bardzo źle widziane przez przełożonych?
To ty masz się ledwo słaniach na nogach, przychodzić do pracy jak masz 40 stopni goraćzki czy zapalone oskrzela bo tak wypada ?? To Ty dla tej pracy chcesz stracić zdrowie - szef jest wstanie zwrócić Tobie to zdrowie które stracisz ??

Autor:  Myszorek79 [ 2008-03-25, 23:15 ]
Tytuł: 

rouge napisał(a):
To ty masz się ledwo słaniach na nogach, przychodzić do pracy jak masz 40 stopni goraćzki czy zapalone oskrzela bo tak wypada ?? To Ty dla tej pracy chcesz stracić zdrowie - szef jest wstanie zwrócić Tobie to zdrowie które stracisz ??

No bez przesady wszystko ma swoje granice ale... no muszę się przyznać że z anginą chopdziłam :-/ Chyba za mało asertywna jestem

Autor:  agulka [ 2008-10-08, 22:42 ]
Tytuł: 

Myszorek, i jak to się skończyło???

Autor:  paulinka1 [ 2012-03-17, 11:48 ]
Tytuł:  Re: Guzek na piersi

Dziewczyny a ja bym Wam chętnie poleciła stronę http://tojefura.com/rak-piersi.html. Można z niej dużo się dowiedzieć . Możemy również wykonać test online, która pomaga we wczesnym wykryciu raka. Życie jest bardzo ważne, dbajmy o nie.
Pozdrawiam

Autor:  roseola [ 2012-03-17, 16:42 ]
Tytuł:  Re: Guzek na piersi

paulinka1 napisał(a):
Dziewczyny a ja bym Wam chętnie poleciła stronę http://tojefura.com/rak-piersi.html. Można z niej dużo się dowiedzieć . Możemy również wykonać test online, która pomaga we wczesnym wykryciu raka. Życie jest bardzo ważne, dbajmy o nie.
Pozdrawiam


Zwróć uwagę, że to temat jest baaaardzo stary.
Czy z tego skorzystałaś?

Autor:  pietronwwa [ 2012-03-26, 17:31 ]
Tytuł:  Re: Guzek na piersi

„Tribestan – pierwszy w Polsce preparat dla kobiet i mężczyzn podnoszący libido”



http://i39.tinypic.com/bilzr4.jpg

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 2
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/