mery_blue napisał(a):
Jak dla mnie zenada,,,
Żenada czy nie, wg mnie i tak sukces, że pokonali wszystkie bariery prawne, decyzje lokalizacyjne, środowiskowe, natury 2000, łosie, żabki, jelenie, wilki i bandy ekooszołomów przypinających się do drzew, którzy to słowa nie powiedzą jak są konsultacje społeczne. Dla mnie wtedy jest czas na protesty, a nie po wydaniu decyzji środowiskowych itd, wtedy jełopów na ładowarkę i na pożarcie wilkom.
A skoro są tacy mądrzy niech zamieszkają w dzikiej puszczy, żyją przy świeczkach (ogień oczywiście z krzemienia, zgodnie z naturą
, przecież wytworzenie elektryczności też zanieczyszcza) itp itd...
Scyzor się w kieszeni otwiera.
Tu jest właśnie problem w budowie dróg, a nie w pieniądzach. Chyba mi nie powiecie, że 1,114 mld zł niewykorzystanych w latach 2006-2007 przez GDDKiA to mało, obecnie z tego co wiem z budżetu na poziomie 17, coś tam mld zł szacuje się że będzie wykorzystane 14.
Papiery mają się dobrze.